Parlee Z5 SL Limited

Prawdziwa gratka dla kolekcjonerów - dostępna tylko w tym sezonie w limitowanej ilości.

Bob Parlee założył swoją firmę ponad 10 lat temu. Idea jaka mu przyświecała było budowanie najlepszych rowerów wyścigowych na świecie. W tym czasie karbon został dostrzeżony przez przemysł rowerowy, widząc coraz częstsze jego zastosowanie w w sportach motorowych, lotnictwie i w przemyśle zbrojeniowym. Bob bazując na tym czego nauczył się przez 20 lat w branży materiałowej wiedział, że odpowiednie profile, prawidłowe ułożenie włókien,  łączenie i dobór odpowiedniego rodzaju włókna, może sprawić że karbon będzie najlepszym tworzywem do budowy komfortowych rowerów wyścigowych. Dziesięć lat później już wiemy że facet miał rację. Karbon stał się materiałem wybieranym zarówno przez zawodników Pro Tour'u jak i parkowych lanserów jeżdżących na rowerze po bułki oraz całą olbrzymią grupą pomiędzy nimi. Pytanie jakie teraz można sobie zadawać, to nie jaki materiał, ale jaki rodzaj karbonu, będzie odpowiedni dla Ciebie…
Wracając do Parlee. Wielu producentów nadaje swoim rowerom kosmiczne kształty i przekonuje że to właśnie oni robią naj naj naj ramy na świecie. Technika modelowania ram karbonowych pozwala na prawie dowolne formowanie kształtów, czyniąc stylistów, specjalistami stawianymi na równi z projektantami. Bob nie jest stylistą. Jest projektantem. I to go właśnie odróżnia jego produkty  od całej rzeczy plastikowych skorup, mieniących się kolorami tęczy w sklepach.
W tych produktach nie ma niepotrzebnych kształtów, gdy nie ma potrzeby ich stosowania, wszystko jest minimalistyczne i w tym tkwi piękno tych konstrukcji. Wszystko jest podporządkowane osiągom sprzętu. Ale jak to pisał ostatnio Tomek, ani Bóg, ani wszyscy święci z Bobem na czele nie pomogą Ci jak nie będziesz miał nogi :)



Czy kiedykolwiek kupiłeś jakąś część do roweru, bo była najlżejsza? Hmm, ja mogę powiedzieć zdecydowanie TAK, choć biorę pod uwagę też pochodzenie części korzystając z uznanych marek, bo to gwarantuje jakąś żywotność. Oczywiście przy zachowaniu zasad zdrowego rozsądku. Zawodników nie raz kusi syreni śpiew sprzedawców, wychwalających pod niebiosa lekką, tanią i wytrzymałą część. Proszę Was żebyście zawsze pamiętali o zasadzie 2 z 3, mówiącej o tym, że jeśli są 3 cechy charakteryzującą jakąś część czyli - NISKA WAGA, DUŻA WYTRZYMAŁOŚĆ I NISKA CENA, to możesz wybrać tylko 2 cechy. Innej możliwości nie ma. No chyba że w Erze.
Jak się to ma do Parlee? Otóż Bob wypuścił spod swojej ręki kolejne dziecko oznaczone symbolem Z5 SL. Jest to bardzo lekka maszyna do ścigania, aczkolwiek waga nie była jedynym kryterium, branym pod uwagę przy jej konstrukcji. Waga jednak budzi respekt - 750 g w najlżejszej wersji, musi robić wrażenie. Należy zaznaczyć że w przypadku Partlee 750g oznacza nie mnie ni więcej, tylko dokładnie 750g. Nie jest to waga jaką niektórzy producenci umieszczają w swoich katalogach, a w realu niestety daleko do prawdy, tudzież bez lakieru, nalepek i tym podobnych czarów. Jest to parametr opisujący realny produkt w finalnym wykończeniu. To właśnie powoduje, że jest on łakomym kąskiem dla kolekcjonerów, stając się rowerowym fetyszem. Ramę zbudowano bazując na doświadczeniach, wyniesionych z konstrukcji Z1 i Z5. To jest rama którą będziesz się mógł cieszyć przez całe życie, doświadczając radości z jazdy, mając świadomość posiadania czegoś nadzwyczaj lekkiego. Nie ma tu żadnych limitów wagowych, żadnych ograniczeń gwarancji, żadnego ograniczania funkcjonalności. Po prostu czysta radocha z każdym obrotem korby. Nie jest to maszyna Race Day Only, choć możesz ją tak też używać. To jednak byłoby nie w porządku wobec niej odkładać ją na stojak po każdym wyścigu. Dostępna jest w 12 rozmiarach. W stosunku do podstawowego modelu Z5 jest od 100 - 150 g lżejsza, w zależności od rozmiaru. Oszczędności wagowe wynikają też z poprawionego ułożenia włókien, zmian w widelcu, minimalistycznemu wykończeniu oraz takich detali jak obejma sztycy, tytanowe dodatki oraz karbonowa obejma mocująca przedniej przerzutki.

Dane techniczne:
Geometria ramy: compact
Rury: PARLEE uni-directional SL
Tylny trójkąt: twin carbon
Mocowanie hamulców: carbon/ti
Przelotki: carbon
Suport: BB30
Mocowanie kół: hi mod carbon (wymienny hak)
Wykończenie: Ghost Matte
Opcjonalne wykończenie: dostępne na życzenie
Waga ramy: 750-875g
Waga widelca: 300g
Mostek: Syntace F109
Kierownica: Syntace Racelite 2 Carbon
Manetki: Campagnolo Super Record 2011
Hamulce: Campagnolo Super Record 2011
Przerzutki: Campagnolo Super Record 2011
Korba: Campagnolo Super Record 2011 (53/39)
Kaseta: Campagnolo Super Record (12-25)
Koła: Lightweight Standard III s-tec-essence
Opony: Continental GP 4000SR
Sztyca: s-tec-essence carbon
Waga: 5,7 kg
Cena: 7999 euro


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl