Nowa korba Rotora

Rotor dla mnie jest objawieniem ostatnich lat. Zeszłoroczna kolekcja rzuciła mnie na kolana. Już dawno nie oglądałem tak dobrze opracowych części. Bardzo staranne wykonanie i design znalazły wielu fanów na całym świecie. Przyznam się że też do nich należę, w moim rowerze kokpit jest wyposażony w mostek SL, który przy długości 90mm waży jedyne 83g!!! i to za rozsądne pieniądze. Pomimo jego super niskiej wagi, mam do niego absolutne zaufanie.

Oferta produktowa rośnie z roku na rok. Na sezon 2010 Rotor przygotował nową grupę korb dla systemów 2x9 i 3x9 nazwaną Trinity Drilling System. W największym uproszczeniu można powiedzieć że w ramionach korb, na ich długości są wydrążone 3 otwory. Wynikiem tego jest korba potrójnie drążona, dzięki czemu inżynierowie Rotora mogli usunąć nadmiar aluminium z jej środka, przy zachowaniu jej wytrzymałości. Dodatkowo zastosowaną nową generację śrub DTT w lewym ramieniu korby. Korby są mocowane standardowo, jednak użycie śrub 3 generacji, gwarantuje według producenta większą redukcję naprężeń w miejscu mocowania.

Korby są kompatybilne ze wszystkimi zębatkami w standardzie 104/64 oraz 110x74 zarówno w wersji owalnej jak i produkowanej przez resztę świata (czyli okrągłych, tak dla przypomnienia). Długości ramion to 170, 172.5 oraz 175 mm, a waga to 506g (2x9) dla wersji z tytanową osią, oraz 543 dla wersji ze stalową (przy długości 170mm). Wersja 3x9 jest odpowiednio o 1g cięższa.


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl