Kellys Cyklokarpaty 2018 w Horyńcu-Zdroju

Już 14 kwietnia 2018 r. Kellys Cyklokarpaty zawitają w „Małych Bieszczadach”, jak nazywane jest Roztocze Południowe (inaczej Wschodnie), jedna z najbardziej dzikich i nieodkrytych, a jednocześnie malowniczych polskich krain. A w samym sercu tej krainy leży Horyniec-Zdrój, w którym Maratony  Kellys Cyklokarpaty będą miały swoją pierwszą tegoroczną edycję.

Start maratonu nastąpi z Parku Zdrojowego, który w ostatnich latach przeszedł gruntowną rewitalizację. Można liczyć na to, że połowie kwietnia drzewa i krzewy przyjemnie się zazielenią, a może nawet zakwitną. Długoterminowe prognozy zapowiadają słoneczną, lecz niezbyt gorącą pogodę, co powinno zapewnić optymalne warunki do ścigania. Na zawodników czeka jak zwykle malownicza i urozmaicona technicznie trasa, która tym razem nie będzie specjalnie wymagająca pod względem przewyższeń. Oznacza to jednak „ogień od początku do końca” – znakomity test wydolności na dobry początek sezonu 😉

Organizatorzy przygotowali trzy dystanse oraz wyścig dla dzieci. Jako pierwsi o godz. 11:00 wystartują zawodnicy Mega i Giga. Królewski dystans w Horyńcu-Zdroju wyniesie 82 km przy 916 m przewyższeń, zaś Mega – 53 km i 613 m przewyższeń. Dla początkujących wyznaczono dystans Hobby: 33 km to wycieczka odpowiednia właściwie dla każdego, a 379 m różnicy wysokości nie powinno stanowić większego wyzwania nawet dla tych, którzy wystartują w zawodach MTB po raz pierwszy. Start Hobby zaplanowany jest na godz. 11:30. Natomiast o godz. 12:00 w miasteczku zawodów organizowany jest Kids Race, przeznaczony wyłącznie dla dzieci.

To dla zawodników. Nie można jednak zapomnieć o tych wszystkich, którzy razem z nimi stawią się w Parku Zdrojowym: kibicach, przyjaciołach, rodzinie. W oczekiwaniu na powrót uczestników maratonu można skorzystać z okazji i przyjrzeć się nieco dokładnie samej miejscowości, a także okolicy, przez którą przebiegać będzie trasa wyścigu.

W samym Horyńcu-Zdroju, którego historia sięga bez mała XV wieku, warto zwrócić uwagę na Pałac Ponińskich (obecnie Sanatorium Bajka), teatr dworski (siedziba Gminnego Ośrodka Kultury) oraz Kościół Zdrojowy. Najstarszym zabytkiem uzdrowiska jest natomiast XVIII wieczny, barokowy zespół klasztorny oo. Franciszkanów.

Horyniec-Zdrój - kaplica dworska, ob. część kościoła p.w. św. Jakuba Strzemię; autor: pl.wiki: Wp

Trasa zawodów, w szczególności dystansów Mega i Giga, również mijać będzie kilka ciekawych miejsc, które równie dobrze nadadzą się do kibicowania zawodnikom, jak i do zwiedzania w wolnej chwili.

Pierwsze kilometry trasy wiodą między innymi przez Nowiny Horynieckie. Jest to znane miejsce kultu religijnego, ale znaleźć tu również można cenne relikty z czasów pogańskich. W leśnej kotlince położona jest XIX – wieczna kaplica pod wezwaniem Matki Bożej. Dosłownie kilka kroków dalej w kierunku Niwek znajduje się natomiast Świątynia Słońca – miejsce kultu pogańskiego.

Kapliczka na źródle – Nowiny Horynieckie

Następne miejsce na trasie to Stare Brusno, gdzie mieścił się niegdyś słynny zakład kamieniarski. Do czasów obecnych z wysiedlonej po wojnie wsi przetrwał jedynie cmentarz i kamieniołom – Góra Bruśnieńska. Natomiast na pobliskim Wzgórzu Hrebcianka znajduje się kilka żelbetowych bunkrów, które stanowią fragment radzieckich umocnień w ramach „Linii Mołotowa”.

Na 22 kilometrze trasy leży miejscowość Monasterz. Tuż obok niej, na wzgórzu  prawdopodobnie jeszcze w XII wieku, mieścił się klasztor Bazylianów. Kolejny, założony w XVII wieku, został zlikwidowany przez władze austriackie. Na tym samym wzgórzu w latach 1891 – 1905 funkcjonowała pustelnia Brata Alberta, którą upamiętnia stojący w pobliżu krzyż. Jeśli wystarczy czasu i sił na pieszą lub rowerową wycieczkę, można wybrać się – śladem zawodników Kellys Cyklokarpaty – na odległy o ok. 5 km na północ Długi Goraj. Jest to najwyższy szczyt w polskiej części Roztocza (392 m. n.p.m.)

Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia w bezpośrednim sąsiedztwie trasy zawodów jest Werchrata. Znajduje się w niej murowana, neoklasyczna cerkiew św. Jerzego z początku XX wieku, obecnie kościół pod wezwaniem Św. Józefa. Obok XVII wiecznej ikony i XVIII wiecznych figur, można tu również znaleźć tablicę upamiętniającą św. Brata Alberta, którego działalność w „Małych Bieszczadach” pozostawiła po sobie wiele śladów i cennych pamiątek.

Nieco dalej od szlaku maratonu położone są miejscowości Radruż, Prusie i Nowe Brusno, które zainteresują wielbicieli architektury drewnianej. W każdej z nich znajdują się bowiem zabytkowe cerkwie – w Radrużu nawet dwie. Pierwsza z nich, pod wezwaniem św. Paraskewy, pochodzi z XVI wieku i wraz z całym zespołem została w 2013 r. wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Zgłoszenia na Kellys Cyklokarpaty Horyniec-Zdrój: https://system.timedo.pl/panelCK/pl/

Do zobaczenia na roztoczańskim szlaku!


o autorze

Informacja Prasowa

komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl