No Limited Pro Race 38mm – test długodystansowy

29 czerwca trafiły do mnie koła od No Limited model Pro Race 38mm w wersji pod oponkę. Akurat jak się dowiedziałem w późniejszym czasie miałem to szczęście, że zestaw który do mnie dotarł miał już założone oponki Challenge Strada PRO, szerokość 25mm (których test niebawem u nas na portalu, gdzie dowiecie się dlaczego na moje szczęście ;) - 240g ), dętka użyta do kół waży 100g. Mój zestaw testowy został złożony na piastach DT Swiss 240s i szprychach DT Swiss Aerospeed. Waga przedniego koła z oponą, dętką to 945g - 605g , tył w takim samym zestawieniu waży 1525g/1185g - bez opon, bez zacisku.

Testy kół No Limited w wersji szosowej jak dotąd były świetne opisane przez Piotra Szafrańca i tutaj musze mu przyznać rację - koła świetnie jeżdżą. Co prawda on zawsze miał do czynienia z zestawami pod szytki, ale w moim odczuciu koła są MEGA sztywne, a jednocześnie przy użyciu oponek Challenge o szerokości 25mm, jest nieporównywalnie większy komfort jazdy na nierównościach, w tym brukach, niż na seryjnych kołach DT Swiss które miałem w swoim rowerze. Wiadomo opona robi swoje, ale kontrola roweru w zakrętach znacznie uległa poprawie. 

Kiedyś słyszałem takie powiedzenie, że koła „robią/zmieniają rower” i tutaj dokładnie tak było. Przesiadka z aluminiowego zestawu mocno była odczuwalna. W jednym z moich testów kół szosowych narzekałem na brak dynamiki w kołach podczas przyśpieszeń, tutaj nie było takiego problemu, aby energia przekazywana w korby gdzieś „uciekała”.

Gdy zaczynałem test, byłem jednego ciekaw jak z odpornością kół na rozcentrowania… Od zawsze jak mam koła w szosie, to miałem problem z tylnym kołem - dłużej niż miesiąc nie wytrzymywało proste żadne z nich :) Tyczyło się to nawet kół fabrycznie składanych, niestety bardzo szybko pojawiało się bicie na boki, a czasami góra - dół. Tutaj chciałbym zaznaczyć iż w przypadku bicia góra - dół ostatni zestaw jaki miałem, nie wiem jakim cudem ale obręcz dostała bicie góra - dół bez żadnego dobicia obręczy, jazdy na „kapciu”, ani żadnych podobnych przygód – jedyne wyjaśnienie tyłek za ciężki ;)

Po 2 miesiącach używania No Limited Pro Race koła nadal są proste, pomimo że po tym jak złapałem kapcia w tylnym kole podczas Tatra Road Race, wracałem prawie 15km do mety bez powietrza – oczywiście jadąc…

To chyba jest dowodem na to, że chłopaki wiedzą jak zapleść dobrze koło.

Koła nie tylko były sprawdzane na treningach, ale podczas wyścigów – dwa starty na szosie i co oczywiste MEGA burze, ale dzięki temu mogę powiedzieć, że test był kompletny, ponieważ można było sprawdzić jak koła hamują podczas ulewy. Wiadomo nie jest to jakość hamowania jak w przypadku obręczy aluminiowej, ale jeżeli pamiętamy że trzeba trochę wcześniej zacząć hamować, to nie ma czego się bać. Co więcej do obręczy używałem podczas testu zwykłych korkowych klocków hamulcowych (zestaw około 50zł) i wcale nie miałem wrażenia jakbym przez to wolniej jechał w dół na tle innych zawodników…

Odnośnie piast wiele pisać nie trzeba, bo jak dla mnie 240s to pancerna konstrukcja, która nie dość że świetnie się toczy, to także żywotność ich jest bardzo dobra! Przez okres testu pomimo jazdy w dwóch konkretnych ulewach nie było konieczności zaglądania do piast.

Na chwilę obecną wad nie znalazłem w kołach, wiadomo muszą koła „jeździć”, być sztywne, dobrze przyśpieszać itd., akurat o to po testach Piotrka byłem spokojny, bardziej zależało mi na tym aby sprawdzić jak z trwałością zaplotu kół - tutaj No Limited zdały egzamin na 5!

Cena zestawu testowego (bez opon) to 4290zł, uważam że są warte swojej ceny i jakością oraz trwałością przebijają niejednego znanego i o wiele droższego producenta kół...

Specyfikacja:

No Limited PRO Race  38
Rozmiar 28
Rodzaj obręczy: pod oponkę
Wykończenie: UD
Wysokość obręczy: 38 mm
Ilość szprych: przód/tył 20/24
Piasty: Shimano / Sram
Szerokość piast: 100/130
Szprychy: DT Swiss Aerospeed
Waga kompletu 1790g
Limit Wagowy 110 kg

Koła objęte są dwuletnią gwarancją.

Ocena:
Wykonanie – 5
Waga – 4
Sztywność - 5
Właściwości jezdne – 5
Cena 4,5

Producent: http://no-limited.pl/


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

WydarzeniaWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl