Etap prawdy dla górali. Trzeba również dobrze...zjeżdżać.

Cote de Neyrolles-2 kategoria, Col de Berentin-3 kategoria, Cote de Franclens-3 kategoria,Col de la Biche- HC, Grand Colombier- HC, Cote de Jongieux- 4 kategoria, Mont du Chat- HC.

Foto: Letour.fr 

Tak wyglądają składniki na rzeźnicki etap, który otworzył puszkę Pandory dla wielu kluczowych zawodników w tym wyścigu. Kilku z nich będzie bardzo źle wspominało ten piekielny dzień.  Niestety wśród nich jest również nasz rodak, twardziel z Zegartowic, Rafał Majka. Polak.  Grupy nie podamy, bo jest nam wstyd za to że Rafał został sam kulejąc uparcie do mety. Ale po kolei.. Etap z bardzo zmienną w górach pogodą, sporo mokrej nawierzchni przysparzało wielu kłopotów zawodnikom podczas jazdy. Pierwsza kraksa miała miejsce na zjeździe z premii górskiej 1 kategorii. Pechowo włączył się w kraksę właśnie Rafał Majka, który mimo tego upadku na 68 (!) kilometrze zdecydował się kontynuować jazdę mimo dużego bólu i licznych opatrunków założonych na rany. Strata którą miał w tym momencie definitywnie jednak przekreślała już walkę o klasyfikację generalną wyścigu. Jednak za upór i męską twardość należą mu się ogromne brawa od wszystkich fanów.

ASO

Dużo większy dramat podczas tej samej kraksy przeżył wicelider Geraint Thomas ( Sky), który ze złamanym obojczykiem wsiadł do karetki. Brytyjczyk po etapie miał spore pretensje do Rafała o dziwne zachowanie na zjeździe i obwiniał go o spowodowanie kraksy.   Ciekawa sytuacja powiązana z awarią sprzętu lidera wyniknęła na 30 km przed metą, podczas wspinaczki pod Mont du Chat, gdy Chris Froome (Sky)podnosząc rękę sygnalizował problem, w tym samym momencie na atak zdecydował się Fabio Aru ( Astana), który po etapie zaprzeczał o swoim  celowym działaniu w takim momencie. 

Grupka faworytów grzecznie poczekała potem na lidera, akcentując zasady walki fair play na szosie. W tym samym czasie cierpiał również  charyzmatyczny Alberto Contador (Trek-Segafredo) który po upadku nie potrafił już złapać swojego rytmu i tracił mocno dystans do czołówki. Grupa faworytów im bliżej mety, tym bardziej zaczynała topnieć, podczas ataków lidera, tempa w pewnym momencie nie wytrzymał jeden z murowanych faworytów Nairo Quintana (Movistar).  Podczas zjazdu z Mont du Chat kolejny groźny upadek zaliczył Richie Porte (BMC) który ścinając w dość przestrzelając od wewnętrznej strony jeden z zakrętów wbił się w ziemię lądując kilka metrów dalej na asfalcie.  Rozpędzony Daniel Martin (Quick Step Floors) nie był w stanie ominąć zawodnika z Australii i wpadł na niego swoim rowerem koziołkując powiększając jego obrażenia.  Zawodnik BMC został również zabrany do szpitala z usztywnieniem odcinka szyjnego i licznymi ranami. Daniel Martin zdołał doprowadzić rower do porządku i popędził dalej wraz z grupą faworytów. 

Tymczasem w czubie  Lider Froome wraz innymi climberami gonił Warrena Barguilla (Team Sunweb) który zgarniał punkty na szczycie podjazdu. Podczas pogoni z grupki goniącej zdołał oderwać się Romain Bardet (AG2R), który dojechał do Baguilla i ponowił atak na 10 km przed metą. Wszystko jednak zjechało się na ostatnich 3 kilometrach i o zwycięstwie etapowym decydowała niemal sprinterska końcówka, z której zwycięsko wyszedł Rigoberto Uran (Cannondale Drapac) który mimo uszkodzonego roweru wystawił koło na kresce Warrenowi. Zmiany nastąpiły w koszulce na najlepszego górala, którą Warren założył z nieskrywaną satysfakcją. Warto odnotować też fantastyczne wsparcie Michała Kwiatkowskiego (Sky) dla Rafała Majki, który pomagał koledze (co prawda z innego teamu, ale jednak rodakowi i koledze) dojechać do mety przez ostatnie 20 kilometrów. Po konsultacjach w szpitalu i opatrzeniu ran Rafał pojechał do hotelu, gdzie zostanie podjęta decyzja o jego dalszym starcie w wyścigu. Ogólny bilans złamań w dniu dzisiejszym to jeden kręg lędźwiowy, dwa obojczyki i jedna miednica...

WYNIKI 9 ETAPU:

1 Rigoberto Uran - Cannondale Drapac Professional Cycling Team 5:07:21

2 Warren Barguil - Team Sunweb 0:00:00

3 Christopher Froome - Team Sky 0:00:00

4 Romain Bardet - AG2R La Mondiale 0:00:00

5 Fabio Aru - Astana Pro Team 0:00:00

6 Jakob Fuglsang - Astana Pro Team 0:00:00

7 George Bennett - Team Lotto NL-Jumbo 0:01:15

8 Mikel Landa - Team Sky 0:01:15

9 Daniel Martin - Quick-Step Floors 0:01:15

10 Nairo Quintana - Movistar Team 0:01:15

...

102 Pawel Poljanski - Bora–Hansgrohe 0:27:10

136 Michal Kwiatkowski - Team Sky 0:36:21

137 Rafał Majka - Bora–Hansgrohe 0:36:21

157 Maciej Bodnar - Bora-Hansgrohe 0:37:26

KLASYFIKACJA GENERALNA:

1 Chris Froome - Team Sky 38:26:28

2 Fabio Aru - Astana Pro Team 0:00:18

3 Romain Bardet - AG2R La Mondiale 0:00:51

4 Rigoberto Uran - Cannondale Drapac Professional Cycling Team 0:00:55

5 Jakob Fuglsang - Astana Pro Team 0:01:37

6 Daniel Martin - Quick Step Floors 0:01:44

7 Simon Yates - Orica-Scott 0:02:02

8 Nairo Quintana - Movistar Team 0:02:13

9 Mikel Landa - Team Sky 0:03:06

10 George Bennett - Team Lotto NL-Jumbo 0:03:53

...

43 Majka Rafał - Bora–Hansgrohe 0:37:26

60 Poljanski Pawel - Bora–Hansgrohe 0:49:19

80 Kwiatkowski Michał - Team Sky 0:58:27

122 Bodnar Maciej - Bora–Hansgrohe 1:14:22

Lider wyścigu - Chris Froome SKY

Najlepszy sprinter - Marcel Kittel - Quick-Step Floors

Najlepszy góral - Barguil Warren - Team Sunweb

Najlepszy młodzieżowiec - Simon Yates Orica-Scott

Najlepszy team - SKY


o autorze

Piotr Szafraniec

Kolarz, kucharz, akrobata. Dwukrotny Mistrz Polski Dziennikarzy w kolarstwie szosowym.

komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl