DMT 2010

• VeloNews.pl
• 2010-02-16

Zawsze z zazdrością spoglądałem w kierunku butów szosowych, które nie wiem dlaczego zawsze wyglądały lepiej od ich odpowiedników MTB. Fajniejszy kształt, ciekawsze wzory, co by nie mówić wyglądały ciekawiej, a że Włosi zawsze słynęli z genialnego wzornictwa to z ciekawością obejrzałem kolekcję DMT na rok 2010... i znowu to samo - buty szosowe są po prostu piękne. Prym wśród nich wiedzie...

PRISMA

Model będący idealną harmonią pomiędzy technologią a wzornictwem. Górna część wykonana z mikrofibry połączona z siateczką powoduje że otrzymujemy lekką kombinację materiałową, zapewniając równocześnie oddychalność powłoki, do tego dołóżmy nowe zapięcie RAM i podeszwę karbonową i mamy gotową receptę na świetny but szosowy. Prisma ze wszystkimi swoimi parametrami jest więc naturalnym wyborem dla zawodników którzy poszukują butów komfortowych, nowoczesnych a przy tym posiadających wygląd od którego ciężko oderwać wzrok. Waga buta to 250g (w rozmiarze 41).

FUSION

Kolejny fajna część garderoby rowerowej w wykonaniu DMT. Model ten jest kolejnym połączeniem technologii i włoskiego wzornictwa. Firma realizuje koncepcję wygodnego I dopasowanego buta w połączeniu z nowymi technologiami jak nowe zapięcie RAM, czy też karbonowa podeszwa w sposób niezwykle udany. Ciekaw jestem jak się będzie to sprawowało w warunkach wyścigowych. Waga podobnie jak u swojego brata to 250g (w rozmiarze 41)

X-RIDE

Miłe zaskoczenie - naprawdę świetnie wyglądający but do MTB. Być może zasługa tego że wiele elementów ma wspólnych z jego szosowymi braćmi. But na każdy teren, który dobrze ochroni, będzie wygodny a przy tym wykonany z lekkich, oddychających materiałów, z nową karobonowo-poliuretanową podeszwą i nowym zapięciem RAM. X-RIDE to nowa recepta na świetny but MTB. Waga to 315g/sztuka. naprawdę brzmi nieźle.

A co po wyścigach?

Jak już zejdziesz ze swojego rumaka po wyścigu, to ostatnią rzeczą dla twoich stóp byłoby chodzenie w tych samych butach. Jeśli już jednak chcesz trzymać fason, to DMT przygotowało coś na ta okazję. To coś nazywa się

DRAGON

Buty na każdy dzień. Ten po wyścigach też... w przerwie między masażem i moczeniem w misce :) Albo odwrotnie... Podobnie jak u swoich wyścigowych braci, firma zaaplikowała w nie wysokiej jakości materiały, czyniąc je wygodnymi butami sportowymi. Znajdziemy więc wygodną podeszwę, mikrofibrę, siatkę a to wszystko designersko  upakowane w produkcie made in Italy. Waga 300g/sztukę.