Zapalili 4500 światełek, by zainspirować ludzi dobrą energią na święta
Wyobraź sobie, że jedziesz przez godzinę na rowerze. Kręcisz bez przerwy. W tempie nie za mocno, nie za słabo. Równo. Jak myślisz, ile energii wtedy wytworzysz? Co pozwoli ona zasilić? Teraz wyobraź sobie czołówkę polskiego kolarstwa torowego. Wyobraź sobie olbrzymią instalację świetlną, 4 rowery i zadanie: naładować akumulator.
Takiego właśnie wyzwania podjęli się zawodnicy GK Piast Szczecin: Damian Zieliński, Kamil Kuczyński, Mateusz Miłek i Oskar Filipczak. W Galerii Kaskada w ten nietypowy sposób złożyli wszystkim wielkanocne życzenia. Kolarze chcieli zwrócić tym samym uwagę na pozytywną energię, która wytwarza się podczas jazdy na rowerze.
13 liter, 4500 światełek i 1,1 kWh
Cała instalacja składała się z 13 liter zrobionych ze 120 metrów prętów. Na nie napleciono 4500 światełek i podłączono do akumulatora. Zadaniem kolarzy było pedałowanie ze stałym rytmem, by generować 1100 watów, co w efekcie końcowym dało 1,1 kWh i pozwoliło na zasilanie instalacji z akumulatora przez godzinę.
– To proste równanie. Za godzinę naszej pracy otrzymaliśmy godzinę dobrej energii. – tłumaczy Damian Zieliński, zdobywca Pucharu Świata z 2016 roku w sprincie indywidualnym – Projekt pokazuje, co możemy z nią zrobić.
Idealny trening przed Mistrzostwami Świata?
– W przeciwieństwie do samochodu, jest to zdrowy sposób przemieszczania się, gdzie spalane są nasze kalorie, nie zaś pieniądze na benzynę – mówi Kamil Kuczyński. – Poza tym jest to najszybszy sposób przemieszczania się po mieście. Całą akcję potraktowałem jako świetny trening do Mistrzostw Świata w Hongkongu – żartuje Kamil.
12 kwietnia polska reprezentacja będzie walczyć o medale. Nadzieje na najwyższe stopnie na podium kolarze rozbudzili świetnymi występami w Pucharze Świata. Kamil Kuczyński wygrywał jedną odsłonę w Glasgow w sprincie indywidualnym i zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Szczeciński zawodnik ma duży apetyt na złoto w sprincie drużynowym. – W październiku wraz z Maćkiem Bieleckim, Mateuszem Rudykiem i Mateuszem Lipą udało nam się zdobyć pierwsze miejsce na Mistrzostwach Europy – mówi Kuczyński.
komentarze