Przełajowe Mistrzostwa Świata w luksemburskim Bieles
Jako pierwsi po tęczową koszulkę pojechali juniorzy. Wśród nich było dwóch Polaków - Radosław Rocławski i Wojciech Ceniuch. Obaj startowali z dalszych rzędów i sporo stracili tuż po starcie, gdy doszło do masowej kraksy na śliskiej, zamarzniętej nawierzchni.
Właśnie z powodu mrozów i lodu, przez cały wyścig dochodziło do licznych upadków i defektów. Ostatecznie Polacy dobrze sobie poradzili w takich warunkach. Wojciech Ceniuch zdołał przebić się na 23. miejsce, a Radosław Rocławski finiszował jako 37.
Rywalizację juniorów zdominowali Brytyjczycy, którzy zajęli całe podium. Wygrał Thomas Pidcock, przed Danielem Tulettem i Benem Turnerem.
Ślisko i niebezpiecznie było też w pozostałych sobotnich wyścigach. W walce o medale światowego czempionatu orliczek wzięły udział Agnieszka Szpocińska i Patrycja Świerczyńska. Obie ukończyły zmagania w czwartej "10", odpowiednio na 32. i 35. miejscu.
Po tytuł sięgnęła Holenderka, Annemarie Worst, która wyprzedziła Ellen Noble (USA) i Evie Richards (Wielka Brytania).
Jako ostatnie pierwszego dnia mistrzostwo, ścigały się zawodniczki z elity. W tej kategorii Polska miała jedną przedstawicielkę, Magdalenę Sadłecką. Podobnie jak jej poprzednicy, także ona startowała z dalszego miejsca i musiała przedzierać się do przodu. Jej starania zaowocowały 25. lokatą.
O zwycięstwie zadecydował emocjonujący pojedynek z udziałem Mariane Vos (Holandia) i Sanne Cant (Belgia). Razem wjechały one na metę, ale więcej sił w sprincie miała Belgijka. Na najniższym stopniu podium stanęła Katerina Nash (Czechy).
Drugiego dnia światowego czempionatu w luksemburskim Bieles, warunki na trasie byłe inne niż dzień wcześniej. Nawierzchnia nie była już aż tak zmrożona, ale wciąż pozostawała śliska, z uwagi na dużą ilość błota.
Marceli Bogusławski, pierwszy z dwóch ścigających się tego dnia Polaków, został na starcie ustawiony mniej więcej w środku stawki. Zmagania również zakończył na podobnej pozycji, zajmując 26. miejsce.
Zdecydowane zwycięstwo odniósł Holender Joris Nieuwenhuis. O 1:23 pokonał on Hiszpana Felipe Orts Looret. Brązowy medal wywalczył kolejny z reprezentantów "kraju tulipanów", Sieben Wouters.
Na zakończenie mistrzostw odbył się wyścig elity mężczyzn, z Markiem Konwą. Przez długi czas wyścig układał się pod dyktando Holendra, Mathieu van der Poela, ale później dołączył do niego Wout van Aert (Belgia). Na 6. okrążeniu pierwszy z nich złapał gumę i musiał długi dystans do boksu pokonywać biegiem. Belg wyszedł na prowadzenie, nie oddał go do samej mety. Van der Poel musiał zadowolić się srebrem, a na podium stanął także Kevin Pauwels (Belgia).
Mistrz Polski, Marek Konwa, przyjechał na dobrym, 25. miejscu. Łącznie wyścig ukończyło 60 kolarzy.
foto: CzarnotaTrening
komentarze