Rita Malinkiewicz o sezonie obfitującym w medale
Jak minął twój sezon? Z którego startu jesteś najbardziej zadowolona a z którego najmniej?
Sezon minął mi tak szybko, że nawet nie wiem kiedy się skończył.. :) Nie mam konkretnego startu z którego byłabym bardziej, bądź mniej zadowolona. Zdobyłam trzy medale Mistrzostw Polski, zakwalifikowałam się na Mistrzostwa Europy oraz Mistrzostwa Świata - jestem bardzo zadowolona z całego przepracowanego roku. Jedynie końcówka sezonu letniego to sporo problemów zdrowotnych, a więc starty te nie były najlepsze w moim wykonaniu.
Przygotowujesz się już do przełaju? Jeżeli tak to na jakim etapie są przygotowania?
Do przełaju? Niee, o nieee.. :) Nie przygotowuje się do przełaju, jeśli wystartuje w jakimś wyścigu to będzie to tylko i wyłącznie treningowo. Z podobnym podejściem startowałam w tamtym sezonie przełajowym i wróciłam ze złotym medalem Mistrzostw Polski w kategorii młodzieżowej oraz wywalczyłam kwalifikacje na Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Świata. Aktualnie mam przerwę w treningach, muszę odpocząć nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Dużo mnie kosztowało zdrowia ostatnie kilka miesięcy, a przez ostatnie osiem lat każdego dnia z dużym zaangażowaniem pracowałam na treningach, więc ładuje akumulatory na kolejne.
Lubisz "taplanie w błocie" czy traktujesz kolarstwo przełajowe jako formę przygotowania do sezonu letniego?
Zdecydowanie kolarstwo przełajowe to jedna z form przygotowań do sezonu letniego. Nigdy nie traktowałam startów w tej odmianie kolarstwa jako jakiś główny cel. Cały świat w dzisiejszych czasach ściga się w zimie, albo ciężko trenuje gdzieś w ciepłych krajach. Ja również chcę przepracować m.in. zimę na rowerze, a "taplanie w błocie" jest fajne i czasem nawet sprawia mi to dużą frajdę!
W ubiegłym roku rozpoczęłaś drugi kierunek na studiach. Jak udaje Ci się połączyć naukę i treningi?
Nie
ukrywam, że jest bardzo ciężko, ale zawsze sobie powtarzam "dla
chcącego nic trudnego". Obecnie studiuję na trzecim roku
Zarządzania Administracją Publiczną oraz na drugim roku
Zarządzania i Inżynierii Produkcji. Odczuwam potrzebę nauki i
rozwoju na różnych
płaszczyznach. Chce mieć poczucie, że jestem człowiekiem
wartościowym i do tego nieustannie będę dążyć. Mam świadomość,
że przez całe życie nie będę jeździć na rowerze. Mimo
wszystko, to sport do tej pory był dla mnie najcięższą lekcją, dzięki której
mnóstwo się
nauczyłam - otworzył mi wiele dróg
i dzięki
niemu mam inne spostrzeżenie na świat. Sport nauczył mnie
najważniejszego - nauczył mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych, a
wszelkie ograniczenia są tylko w naszej głowie!
Jak narodziła się twoja pasja do roweru?
Hmmm.. Dobre pytanie :) Tak naprawdę mając 13 lat zaczęłam uczęszczać na treningi siatkówki do mojej pierwszej trenerki Renaty Wacławik i właśnie tam mnie mój obecny trener Sebastian Żabiński dostrzegł - przez blisko rok powtarzał mi, że powinnam zmienić dyscyplinę na kolarstwo. I co? I zrobiłam to, i nie żałuje, było ciężko i jest ciężko, ale cieszę się, że wybrałam taką a nie inną drogę i jestem tu, gdzie jestem! :)
Superior aktywnie udziela się jako sponsor polskich zawodników, jesteś zadowolona ze współpracy z tą firmą?
Zdecydowanie tak! Superior Polska to nie tylko rowery, ale przede wszystkim ludzie! Mogę liczyć na ich wsparcie od dwóch lat i mam nadzieję, że to dopiero początek naszej współpracy.
W tym sezonie zmieniłaś koła w rowerze z 27,5 na 29 cali, uważasz ten krok za dobre posunięcie?
Tak naprawdę do tej pory nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Są plusy i minusy tej zmiany. Jeśli Superior wypuściłby w przyszłorocznej kolekcji rower wyścigowy TEAM ISSUE 27,5 nie wiem jaka byłaby ostateczna decyzja i czy nie wróciłabym do tego rozwiązania, ale już wiadomo, że w kolekcji takiego roweru nie będzie, więc zostanę przy dużym kole.
Jakie masz plany na dalszą i bliższą przyszłość?
Planów mam wiele - zarówno sportowych, jak i na innych płaszczyznach. Przede wszystkim w kolejnych latach chciałabym wciąż sukcesywnie podnosić swój poziom sportowy oraz stopniowo rozwijać się intelektualnie poszerzając swoją wiedzę w różnych dziedzinach życia. Staram się z rozsądkiem spoglądać w przyszłość i podejmować właściwe decyzje. Aktualnie mam chwilę oddechu, więc wykorzystuje ten czas maksymalnie efektywnie. Praktyka z inżynierii, zajęcia na drugim kierunku na uczelni, tak więc monotonia mi nie grozi nawet podczas roztrenowania! A jeśli ktoś na bieżąco chcę śledzić moje losy - zapraszam na moją stronę na facebook'u :)
Wszystkie zdjęcia autorstwa Sebastiana Żabińskiego.
komentarze