Zdzieszowice na jeden dzień stały się rowerową stolicą Polski za sprawą 1100 zawodników, którzy przybyli by zmierzyć się na 2 edycji cyklu Bikemaraton. Pogoda zapowiadała się całkiem przyjemnie, nie było ani za gorąco ani za chłodno, jednak padające w Polsce w ubiegłym tygodniu deszcze spowodowały że trasa momentami do lekkich nie należała. Przekonali się o tym zawodnicy, którzy nie ukończyli wyścigu. Jednak momentami zza chmur wychodziło słońce, które jednak przy dekoracji zwycięzców postanowiło dać za wygraną chmurom jakie cały czas się zbierały i dekoracje zakończyły się już w strugach deszczu. Do rzeczy. O godzinie 11.00 odliczanie i start. Ruszyły wszystkie dystanse na jak się okazało ciekawie przygotowaną trasę - było w zasadzie wszystkiego po trochu - asfalt, szutry, błoto, piach, schody, zjazdy i podjazdy - dla każdego coś dobrego. Jednak czasami oznakowanie trasy powodowało problemy. Jedno z takich miejsc kosztowało Remigiusza Cioka utratę 3 pozycji w klasyfikacji Open. Jednak 1 miejsce w M3 poprawiły humory. Nasi zawodnicy zaprezentowali się naprawdę dobrze i na scenę wchodzili 4 razy: na dystansie MEGA, Laura Reszpondek w K1 zajęła 2 miejsce, Bartek Rurański był trzeci w M1, a Remigiusz Ciok zajął najwyższy stopień podium w M3. Na dystansie GIGA, Kamil Stroceń był czwarty w M1, a Wojtek Agier był 8 w M2. Tym razem zabrakło Tomka Gawła, który dołączy do nas w Złotym Stoku.

Dystans GIGA odbywał się pod dyktando Bogdana Czarnoty z Kross Racing Team, który z ponad 4 minutową przewagą odjechał rywalom. Na dystansie MEGA triumfował Mateusz Zoń z podobną przewagą jak jego klubowy kolega. Gratulujemy dubletu.

 

Wśród Pań triumfowała Magdalena Hałajczak z Shimano Polska, która z 2 minutową przewagą pokonała Ewelinę Ortyl z Twomarku. MEGA tym razem należało do Michaliny Ziółkowskiej z CNR Team.

 

 

Poniżej przedstawiamy 28 minutową kompilację trasy, jaką zarejestrował dla Was Remik Ciok - zwycięzca w M3.