Podsumowanie weekendu Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team
Zawodnicy Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team nie zwalniają i kolejny weekend (21-22 maja) spędzili na rowerach. Bogdan Czarnota i Katarzyna Solus-Miśkowicz pojechali do Niemiec. Trener teamu startował w Maratonie Gonso w Albstadt, zajmując 2 miejsce w swojej kategorii. Z kolei Kasia wzięła udział w Pucharze Świata (UCI Mountainbike World Cup Albstadt), który ukończyła na 25. miejscu. Pozostali liderzy drużyny rywalizowali w Polsce. Michalina Ziółkowska stanęła na najwyższym podium wyścigu Bike Maraton Zdzieszowice. W tych samych zawodach Michał Ficek zajął 2. miejsce. Michał poprawił swój wynik już kolejnego dnia. W niedzielę wziął bowiem udział w Bike Atelier w Tychach, gdzie pozostawił w tyle rywali i przekroczył linię mety jako pierwszy.
Poniżej kilka słów zawodników na temat ubiegłoweekendowej rywalizacji.
Komentarz Katarzyny Solus-Miśkowicz (25. miejsce w Pucharze Świata w Albstadt)
Puchar Świata w Albstadt ukończyłam na 25. miejscu. Uważam to za naprawdę dobre miejsce, zważywszy na to, że startowałam z ostatniego rzędu i musiałam nie tylko wyprzedzić wiele zawodniczek, ale także czekać przed zjazdem "na swoją kolej". Dla wielu liczy się ostateczny wynik. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę z tego ile czynników oraz ile pracy innych ludzi składa się właśnie na ten końcowy efekt. Bardzo cieszę się, że mogłam sprawić radość tym wszystkim, którzy mi kibicowali i zawsze pomagają w tak wielu sprawach. Bardzo rzadko jestem zadowolona z wyścigu w stu procentach, ponieważ zawsze widzę swoje słabe strony i to co mogę poprawić. Podczas startu w Albstadt też tak było. Jednak pierwszy raz od bardzo dawna jestem z siebie dumna. Nie poddałam się pomimo tego, że po dwóch zakrętach byłam prawie ostatnia. Jechałam do końca i walczyłam do ostatnich sił. W najbliższą niedzielę czeka mnie start we francuskim kurorcie La Bresse. Trzymajcie za mnie kciuki! Na koniec chcę bardzo podziękować naszemu trenerowi Bogdanowi Czarnocie i mojemu mężowi Mariuszowi. Gdyby nie oni, to zapewne nawet nigdy nie pomyślałabym o powrocie na rower. Dziękuję Wam!
Komentarz Michała Ficka (2. miejsce w Bike Maraton Zdzieszowice i 1. miejsce w Bike Atelier Tychy)
Trasa w Zdzieszowicach w porównaniu do ubiegłego roku uległa wydłużeniu oraz uproszczeniu. Po cięższych fragmentach w terenie z przodu utrzymywałem się razem z Rafałami Hebiszem i Alchimowiczem. Jednak na płaskich odcinkach prowadząca grupa zdecydowanie się powiększała. Mniej więcej w połowie dystansu po ponownym rozerwaniu grupy postanowiliśmy wspólnie kontynuować mocną jazdę. Kiedy zbliżyliśmy się do ostatniego podjazdu, Bartek zaatakował i samotnie odjechał wygrywając wyścig. Drugie miejsce tego dnia pozostawia wielki niedosyt, jednak zapłaciłem cenę za swoje błędy taktyczne w trakcie wyścigu. Na szczęście już kolejnego dnia miałem okazję do odbudowania morałów podczas Bike Atelier Maraton w Tychach. Od samego startu kontrolowałem rywalizację i tylko czekałem na moment, w którym będę mógł zaatakować i pożegnać rywali. Mniej więcej w połowie trasy udało się uformować ucieczkę z Tomkiem Dygaczem i Mateuszem Zoniem (obaj Taurus Kreidler MTB Team), a na niespełna 6 km do mety ponowiłem atak i samotnie dowiozłem do mety pierwsze miejsce OPEN (podobnie jak w roku ubiegłym). Wyścig w Tychach mimo płaskiej i łatwej trasy (średnia prędkość 32 km/h) darzę dużą sympatią, ponieważ jest to moje rodzinne miasto i niektóre z leśnych ścieżek znam jeszcze z perspektywy wiklinowego koszyka na kierownicy składaka mojej mamy.
Komentarz Michaliny Ziółkowskiej (1. miejsce w Bike Maraton Zdzieszowice)
Wyścig w Zdzieszowicach to dalszy ciąg przygotowań do moich czerwcowych trudnych startów zagranicznych. Trasa nie była bardzo techniczna ani górzysta, ale zmusiła mnie do mocnego wysiłku, bo nie najlepiej jeżdżę po płaskich szutrach i polnych ścieżkach. Wyścig był dla mnie o tyle istotny, że pozwolił mi sprawdzić, czy po kłopotach zdrowotnych wróciłam do pełnej dyspozycji. Zwyciężyłam na dystansie giga, choć przyznaję, że długi dystans i upał dały mi się mocno we znaki.
Więcej informacji o Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team na stronie www.vwmtb.pl oraz na profilu drużyny na Facebooku: www.facebook.com/vw.mtb.
komentarze