Analogowy licznik OMATA - nowość podbijająca serca!
W ostatnich dniach świat gadżetów rowerowych opanował analogowy (sic!) licznik od firmy OMATA. Dla miłośników zegarków analogowych z kilkoma funkcjami będzie to nie lada gratka, gdyż licznik ten wskazuje aż 4 parametry!
Kalifornijska OMATA licznik ten na razie próbuje powołać do życia na Kickstarterze, gdzie zbierają środki niezbędne do ruszenia z produkcją. Przewidywana sprzedaż, przy pomyślnej zbiórce pieniędzy przewidywana jest na luty 2017 r.
Licznik OMATA jest napędzany GPSem, dzięki czemu dane będą dość aktualne i dokładne. 4 parametry, o których wspominałam wcześniej to: odległość (w zależności od wersji ale m.in. 100 mil na tarczy), prędkość, czas i przewyższenia.
W obecnej chwili licznik ten występuje w dwóch kolorach tarczy - białym i szarym. Przy dużej popularności tego cacka można spodziewać się bogatszej kolorystyki.
O niesamowitości tego licznika a w zasadzie pomysłu świadczy fakt, że Fabian Cancellara zgodził się być "twarzą" produktu.
Dane zgromadzone w czasie jazdy mogą być zsynchronizowane przez USB z platformami treningowymi (strava, endomondo) albo do aplikacji według uznania. Za mechanizm wskazywania wartości odpowiada "silniczek" SEIKO Precision Inc, którego żywotność baterii wynosi około 24 godzin. Jak przystało na licznik rowerowy, odporny jest na deszcz i kurz. Omata został zbudowany z aluminium i wysokiej jakości tworzywa sztucznego (PEEK).
Jeśli dotacje z Kickstartera ruszą (a wszystko na to wskazuje), pierwsze 200 liczników OMATA będą unikalne i otrzymają numerację (0/200).
Cena urządzenia: 499$
Więcej informacji można zdobyć (a przy okazji również wesprzeć) z kickstartera
komentarze