Pendix - czyli sposób na przeróbkę zwykłego roweru na ebike

Kolejną nowością, na którą natrafiliśmy podczas targów ISPO był bardzo młody projekt z Zwickau z Niemiec, realizowany w formule start-up. Projekt na chwilę obecną zrzesza 25 osób i został znalazł się w gronie finalistów nagrody ISPO Brandnew. Możliwość zaprezentowania się szerszej publiczności podczas tych targów traktowana jest przez tą młodą firmę jako swoisty kamień milowy, który chcą przekuć w swój sukces. System jest prezentowany jest zarówno firmom jak i klientowi ostatecznemu od końca roku 2015, zbierając przy tym wiele pochlebnych opinii.

Przejdźmy zatem do konkretów i pokazania na czym polega innowacyjność tego pomysłu. Na rynku znaleźć można wiele konstrukcji pozwalających na zamianę zwykłego roweru w rower elektryczny. Większość z nich jest jednak stosunkowo skomplikowana lub też wiąże się z zmianami w rowerze. Przykładowo aby zamontować silnik znajdujący się w tylnej piaście musimy kupować nowe szprychy oraz ponownie zaplatać koła. Nie czarujmy się. Nie każdy jest specjalistą w tej dziedzinie, zatem musimy dodatkowo odwiedzać serwis rowerowy. Ponadto większość systemów wyposażona jest w manetkę służącą do jego sterowania. Do tego dochodzą liczne przewody służące do połączenia wszystkich elementów z sobą.

Rozwiązanie zaproponowane przez firmę Pendix jest dużo prostsze oraz dodatkowo możliwe do zastosowania praktycznie każdej ramie (z wyjątkiem ram z pełnym zwieszeniem nie posiadających mocowania na koszyk na bidon). System składa się w zasadzie tylko z dwóch elementów. Pierwszym z nich jest bateria. Do ramy w miejsce koszyka przykręcamy specjalny uchwyt służący do zamocowania baterii.

Uchwyt połączony jest krótkim przewodem z silnikiem mocowanym do środka suportu. Aby zainstalować silnik należy odkręcić korbę oraz posiadany przez nas środek suportu. Jest to czynność stosunkowo prosta oraz możliwa do przeprowadzenia przez większość rowerzystów w domu. Następnie po zdemontowaniu suportu przykręcamy suport dołączony do zestawu. Gdyby nie złośliwość praw fizyki można by zastosować standardowy suport. Problem polega na tym, że stojan silnika musi mieć jakieś podparcie, tak aby część wirująca czyli korba mogła się obracać.

Po przykręceniu do suportu do ramy możemy do niego przykręcić ramiona korby. Prawe ramie jest standardowe i wyposażone zostało w mocowanie typowych zębatek rowerowych. Lewe natomiast zintegrowane zostało z silnikiem. Ktoś może zapytać. No fajnie mamy baterię, silnik i co dalej. Potrzeba przecież manetkę, którą będziemy mogli sterować silnikiem oraz wyświetlacz pokazujący poziom naładowania baterii. Jak wspomniałem na początku system składa się z zaledwie dwóch elementów połączonych z sobą krótkim przewodem. Niemcy z Zwickau zintegrowali manetkę oraz wyświetlacz z baterią. Na górze baterii znajduje się pokrętło, którym regulujemy tryb pracy oraz włączamy oraz wyłączamy wspomaganie.

Kwestia informowania użytkownika o poziomie naładowania baterii także została rozwiązana w sprytny sposób. Otóż zaraz pod pokrętłem na całym obwodzie baterii znajduje się w formie wąskiego paska wyświetlacz led obrazujący poziom za pomocą różnych kolorów. Wystarczy zatem szybkie spojrzenie w dół i już wiemy na ile nam jeszcze starczy prądu.

System pozwala na trzy poziomy wsparcia: ECO, Smart i Sport.

  • Tryb ECO - W tym trybie mamy wrażenie jakbyśmy jechali rowerem bez wspomagania. Silnik wspomaga nas jedynie w minimalnym stopniu. Tryb ten przeznaczony jest na płaskie drogi, długie przejażdżki oraz do przeprowadzania treningów przez osoby nie będące sportowcami. Wspomaganie wynosi zaledwie 75%. Zasięg na baterii może wynosić aż 105km
  • Tryb Smart - W tym trybie rowerzysta ma wrażenie jazdy "z wiatrem". Tryb ten przeznaczony jest do normalnego poruszania się w ruchu ulicznym. W tym trybie możemy z powodzeniem poruszać się po mieście bez zbytniej obawy o spocenie się. Wspomaganie wynosi 150%. Zasięg na baterii może wynosić aż 72km.
  • Tryb Sport - W tym trybie naprawdę dostajesz skrzydeł. Tryb ten przeznaczony jest do poruszania się po górach, luźnej nawierzchni oraz jazdy przy silnym wietrze czołowym. Wspomaganie wynosi aż 200%. Zasięg może wynosić aż 45km.

Poniżej prezentujemy wykres obrazujący sugerowany pozostały nam zasięg w zależności od koloru wyświetlacza.

Pełne naładowanie baterii zajmuje ok 3h. Oczywiście w zestawie klient otrzymuje specjalną podstawkę do ładowania oraz ładowarkę sieciową. Produkt jak żartowali konstruktorzy za wyjątkiem magnesów z silnika wyprodukowany został w 100% w Niemczech i objęty został dwu letnią gwarancją.

Dane techniczne:

  • Rodzaj silnika - silnik bezszczotkowy
  • Moc silnika - 250W
  • Prędkość maksymalna -25km/h
  • Ilość dostępnych trybów pracy - 3
  • Maksymalny moment - 50Nm
  • Rodzaj baterii - litowo jonowa
  • Pojemność baterii - 300Wh
  • Napięcie baterii - 48V
  • Czas ładowania baterii - 3h
  • Ilość ładowań - 500
  • Maksymalny zasięg - 105km
  • Waga - 5,9kg (cały system)
  • Kompatybilność - Wszystkie ramy wyposażone w suporty w standardzie BSA (68 oraz 73mm)
  • Maksymalna masa roweru oraz kolarza - 120kg
  • Wymiary baterii - 80 x 276mm
  • Wymiary silnika - 292 x 206 x 50mm

Cena detaliczna zastawu wynosi ok. 1500 euro.

Na chwilę obecną firma Pendix nie posiada w Polsce dystrybutora i poszukuje na terenie Polski zarówno dystrybutora detalicznego jak również firm produkujących rowery zainteresowanych współpracą z nimi. Kontakt pod adresem info@pendix.de


o autorze

Szymon Barczyk

komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl