W Częstochowie wyłoniono drugiego triumfatora Klasyku Bike Atelier

Miłosz Bik wygrał drugą serię Klasyków Bike Atelier, która została rozegrana w nowo otwartym sklepie w Częstochowie. Miejsca na podium wywalczyli również Michał Bestwina i Łukasz Ślęziak.

- Widać było, że zawodnicy dali z siebie wszystko. Trasa mocno dała im się we znaki i wszyscy kończyli zmagania mocno zmęczeni. Triumfatorem został Częstochowianin, więc cieszymy się, że zwycięstwo pozostało w naszym mieście – mówił po zawodach Maciej Basista, menadżer sklepu Bike Atelier w Częstochowie.

Podobnie jak w inauguracyjnym wyścigu w Warszawie, także w drugiej edycji Klasyku, ścigano się na trenażerach podłączonych do monitora, na którym wyświetlana była trasa w Salzburgu. Właśnie tam odbyły się szosowe mistrzostwa świata w 2006 roku.

Drugie z rzędu zwycięstwo

- Trasa była bardzo wymagająca i trudniejsza niż w zeszłym roku. Drugi podjazd dał w kość bardziej niż ten pierwszy, pomimo tego, że był krótszy. Była to już jednak końcówka i zmęczenie mocno doskwierało – mówił Miłosz Bik, dla którego było to drugie z rzędu zwycięstwo w Częstochowie. Wygrał również przed rokiem.

- Przeciwnicy bardzo motywowali do mocnej jazdy. Wystartowałem jako ostatni, więc znałem czasy rywali i wiedziałem, że muszę pojechać z całych sił już od pierwszego kilometra. Początek był płaski, ale już tam trzeba było pedałować „na maxa”, by myśleć o podium. Nawet na wirtualnym zjeździe nie można było odpocząć – wyjaśnia.

O tym, że rywalizacja w czołówce była bardzo zacięta świadczą czasy uzyskane przez zawodników z pierwszej „3”. Triumfator „wykręcił” rezultat 16:40 i pokonał drugiego Michała Bestwinę o 19 sekund. Trzeci Łukasz Ślęziak stracił do najszybszego niewiele ponad minutę.

Lekka odskocznia

- Takie zawody to bardzo miła odskocznia od codziennego treningu. Jest to też okazja, by porównać się na tle przeciwników i zobaczyć, czy realizowany trening przynosi rezultaty. Przez zimę ćwiczę na trenażerze, jednak na nieco innym - albo rolkowym, albo spinningowym – podsumowuje Miłosz Bik.

Zmaganiom towarzyszyła polska premiera najlżejszego roweru na świecie. Model Merida Scultura Superlight LTD waży zaledwie 4,56 kilograma i będzie dostępny do obejrzenia w Częstochowie przez najbliższy miesiąc.

Salon usytuowany w częstochowskim Centrum Handlowym Pułaski został oficjalnie otwarty w dniu rozegrania finału Klasyku Bike Atelier. Jest to największy specjalistyczny sklep rowerowy w tym mieście i mieści aż 400 rowerów.

Wyniki finału Klasyku Bike Atelier w Częstochowie:

1.       Miłosz Bik – 16:40

2.       Michał Bestwina – 16:59

3.       Łukasz Ślężak – 17:43

4.       Piotr Ścigała – 18:52

5.       Mateusz Orda – 19:10

6.       Damian Bachniak – 20:15

7.       Adam Szczygieł – 20:51


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl