Żar z nieba, kilka chmurek na niebie, piach, unoszący się pył i od groma owadów które atakowały wszystkich, którzy nieopatrznie zapuścili się w lasy, którymi biegła trasa maratonu w Murowanej Goślinie. Szukając dobrych miejsc do robienia fotek, niejednokrotnie musiałem się ewakuować. Jednak dla kolarzy najgorszym czynnikiem była sucha jak pieprz nawierzchnia i unoszący się z niej pył, który wdzierał się w płuca, utrudniając oddychanie. W tych warunkach stosunkowo łatwy maraton, w porównaniu do innych imprez organizowanych przez Grzegorza Golonko, stał się trudnym, czasami nawet bardzo. Jak przewidywaliśmy, wynik maratonu nie będzie znany aż do końca. Na dystansie mega od reszty stawki oderwała się grupa wśród której znaleźli się dwaj nasi zawodnicy - Wojtek Agier i Remik Ciok. Drugi z nich w pewnym momencie rozpoczął walkę z Mateuszem Zoniem, jednak w tą niedzielę na zawodnika Kross Racing Team nie było bata. Mateusz wpadł na metę z około 2 minutową przewagą nad pozostałą częścią grupy. O wynikach drugiego i trzeciego miejsca, przekonaliśmy się dopiero na mecie, gdy czterech z nich wpadło na metę w odstępach sekundowych. Reszta grupy po 14 sekundach. O podzieleniu grupy i ustawieniu przed finiszem zadecydował kilkuset metrowy odcinek w głębokim piachu. Remik wpadł na metę jako czwarty i tym samym odniósł kolejne zwycięstwo w kat. M3. Reszta teamu też dała powody do zadowolenia. 5 miejsce w M2 Wojtka Agiera i 2 miejsce Laury Reszpondek spowodowało że team umacnia się w czołówce drużyn w klasyfikacji generalnej.

 

W giga zobaczyliśmy powracającego do wysokiej formy Andrzeja Kaisera. Początek sezonu nie mógł zaliczyć do najbardziej udanych. Kontuzja w zimie i przez to brak treningów spowodowały, że nie oglądaliśmy tego Andrzeja którego znamy ze wspaniałych zwycięstw. Murowana Goślina mogła być wyścigiem na którym zobaczylibyśmy go z powrotem na najwyższym stopniu podium, ale problem na trasie i szczepienie się rowerami z Bogdanem Czarnotą, spowodował upadek obydwu zawodników. Zostało to bezlitośnie wykorzystane przez Tomasz Jajonka, który z minutową przewagą samotnie minął linię mety. Andrzej tym razem drugi, Bogdan Czarnota trzeci.

 

 

 

Galerię z imprezy możecie zobaczyć tutaj. Przypominamy o naszym konkursie - szukajcie swoich twarzy na naszych zdjęciach...

 

1 Tomasz Jajonek - Twomark Specialized Endura 03:33:42


2 Andrzej Kaiser - Dobre Sklepy Rowerowe - Author 03:34:29


3 Bogdan Czarnota - Kross Racing Team 03:35:01


4 Ernest Kurowski - 03:35:39


5 Radosław Rękawek - Kross Racing Team 03:36:23


6 Sebastian Swat - Swat Team 03:37:57


7 Andrzej Figaj - 03:39:54


8 Zbigniew Górski - Corratec Team Poznań 03:47:06


9 Jarosław Hałas - Sikorski bikeBoard Team 03:47:06


10 Jacek Brzózka - JBG2 Professional MTB Team 03:47:06

1 Ewelina Ortyl - Twomark Specialized Endura 04:17:46


2 Marta Ryłko - www.bhp-krakow.com.pl 05:14:47


3 Małgorzata Paczyńska - B&K Herbapol rowerowanie.pl 05:38:55

1 Mateusz Zoń - Kross Racing Team 02:26:19


2 Michał Górniak - Northtec-Bike Team 02:28:02


3 Radosław Tecław - Corratec Team Poznań 02:28:03


4 Remigiusz Ciok - e-bikerzone.com niepokonani 02:28:04


5 Rafał Chmiel - 2x3 BikeTeam 02:28:05


6 Paweł Wiendlocha - Dobre Sklepy Rowerowe - Author 02:28:19


7 Wojciech Agier - e-bikerzone.com niepokonani 02:28:20


8 Dariusz Woźniak - Skorpion Polkowice 02:28:29


9 Piotr Wilk - Dobre Sklepy Rowerowe - Author 02:28:30


10 Kamil Pomarański - Subaru Vitesse AZS UEK 02:28:31

1 Katarzyna Galewicz - Kellys PGNiG Team Tarnów 02:58:04


2 Katarzyna Rams - Subaru Vitesse AZS UEK 03:04:24


3 Aleksandra Metryka - KTM bikeworld.pl Women's Racing Team 03:06:39