Beastie Bikes nie zwalnia tempa

Choć sezon w pełni wielu z nas nie może się powstrzymać i ciągle rozgląda się za nowym, ciekawym i oryginalnym sprzętem. Dzięki firmie Beastie Bikes na naszym rynku pojawia się kolejna uznana wśród fanów butikowych komponentów marka. Jest nią Industry Nine - producent świetnych kół, które łączą w sobie inżynierską maestrię i doskonałość formy. Lato zachęca także do rowerowych wojaży, coraz częściej do egzotycznych krajów. Doskonałym wyborem na taką ewentualność jest torba na rower Helium firmy Biknd.

Industry Nine to jedna z niewielu firm na rynku, które nie zaufały dalekowschodnim kombinatom produkującym komponenty. Dewiza firmy jest prosta – chcesz zrobić coś doskonałego – wyprodukuj to w stu procentach samemu. Ta prosta zasada jest codziennie realizowana w fabryce Industry Nine w Asheville w Północnej Karolinie. Ośmiu pracowników firmy zajmuje się naprzemian obróbką aluminium, produkcją obręczy, zaplataniem kół i biznesową stroną działalności. Tutaj wszystko jest robione na miejscu i ręcznie. Jedynym zewnętrznym dostawcą jest firma NoTubes, której obręcze są stosowane w kołach Ultralite i modelach do 29erów.
Industry Nine zbudowało swoją reputację na mocnych fundamentach. Jednym z nich jest doskonały mechanizm tylnej piasty. Dzięki 60 ząbkom wolnobiegu i 6 zapadkom przesuniętym o 3˚ piasty Industry Nine legitymują się zawrotną liczbą 120 punktów zazębienia. To najlepszy i niedościgniony dotychczas wynik na rynku. Taka liczba to nie fetysz. Rozwiązanie to idealnie przydaje się wszędzie tam, gdzie trzeba wystartować z bramki – w downhillu i fourcrossie, sprawia, że piasta ma zerowe opóźnienie w XC i trialu, przydaje się także przy dużych kołach 29”. Taka liczba nie osłabia w żaden sposób napędu – testy laboratoryjne dowodzą, że wolnobieg Industry Nine wytrzymuje moment obrotowy rzędu 950Nm. Wolnobieg Industry Nine mógłby zatem być sprzęgłem w 6-litrowym silniku V12 TDI! Koła Industry Nine wyróżniają się także niezwykłymi aluminiowymi szprychami – zrezygnowano z nypla, zmniejszając masę w pobliżu obręczy – koła Industry Nine mają dzięki temu mniejszą bezwładność. Aluminiowe szprychy wkręcane są bezpośrednio w piastę – takie mocowanie dodatkowo zwiększa sztywność boczną koła.
 

Industry Nine to nie tylko technologia, to także szeroka oferta skierowana do wszystkich. Górski lineup producenta otwierają wyścigowe Ultralite Race (1320g), zbudowane na lekkich obręczach Stan’s ZTR Race 7000, szprychach o średnicy 0.09 cala i lekkich piastach I9 XC.
 
 
 
Koła te są kompatybilne z widelcami pod ośki 9mm, 15mm i Lefty oraz tradycyjnym samozamykaczem z tyłu. Środek oferty to koła All Mountain (1750g).
 
 
 
Zastosowano w nich obręcz I9 AM (26mm), szprychy 0.10 cala oraz wszechstronną piastę I9 Enduro – obsłuży ona wszystkie standardy osi przednich i tylnych z Maverickiem 24mm, Specialized 25mm i Lefty włącznie. Stawkę zamyka zestaw DH:FR o doskonałej wadze 2150g.
 
 
Zastosowano tu ponownie piasty Enduro, obręcz poszerzono jednak do 30mm i zastosowano specjalne szprychy 0.11 cala. Ofertę uzupełniają także koła do 29erów oraz, na specjalne zamówienie, koła szosowe. Fanów customu na pewno ucieszy inny fakt – koła Industry Nine można dowolnie komponować wybierając anodę z dziesięciokolorowej palety. Bez problemu można zatem np. zbudować koła z niebieską piastą i czerwonymi szprychami. Same szprychy mogą nawet mieć kilka kolorów – wszystko na życzenie klienta. Dostępne są także obręcze w kolorach czarnym i białym. Doskonałą zabawą jest dobór kolorów za pomocą specjalnie przygotowanego przez producenta konfiguratora.
 

 
Słoneczne lato zachęca nas do zwiedzania świata. Wielu z nas od lat marzy o poznaniu dalekich zakątków świata w towarzystwie dwóch kółek, coraz większa rzesza miłośników kolarstwa szosowego odwiedza piękne zakątki Francji, Włoch czy Hiszpanii by delektować się trasami wielkich klasyków, lokalną kuchnią i malowniczymi widokami. Coraz częściej w takie podróże wybieramy się nie własnym samochodem, a samolotem. W sukurs tym potrzebom przychodzi kanadyjska firma Biknd ze swoim produktem – torbą Helium.
 
Ten innowacyjny produkt to torba z mocnego materiału wyposażona w poduszki powietrzne umiejscowione pomiędzy przedziałem dla ramy a bocznymi przedziałami dla dwóch kompletów kół. Torba posiada sztywne dno z tworzywa wyposażone w kółka i wewnętrzne mocowanie do widelca. Torba Helium, dzięki swojej konstrukcji, jest lżejsza od sztywnych kufrów jednocześnie oferując porównywalny z nimi poziom ochrony i pakowność.
 
Dzięki temu możemy zapakować do niej więcej rzeczy nie obawiając się, że przekroczymy limit wagowy linii lotniczych. Torba Helium została zaprezentowana na Interbike w 2009r. i od razu zyskała uznanie wśród dziennikarzy i gości wystawy. W efekcie, team Garmin-Transitions wybrał Helium na swoją oficjalną torbę na rowery.

Opisane produkty są już dostępne w firmie  Beastie Bikes. Na stronie internetowej firmy znajdziecie szczegóły techniczne produktów, ich cechy oraz ceny na rynek polski. Jednocześnie informujemy, że zwycięzcą piątkowego konkursu został Michał Lalik, którego domowy warsztat wzbogaci się o klucz do łożysk suportu firmy Straitline.


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl