Dyrektor Lampre-Merida przed TdP: Niemiec powalczy o dobry wynik

– Przemysław Niemiec i Diego Ulissi mogą rywalizować o dobry rezultat w klasyfikacji generalnej wyścigu – mówi przed Tour de Pologne Simone Pedrazzini, dyrektor sportowy Lampre-Merida. Jego zdaniem Niemca stać na to, by powtórzyć dobrą zeszłoroczną jazdę, która dała mu w „generalce” 5. miejsce. Pedrazzini liczy także na zwycięstwo włoskiej grupy na płaskich etapach i podkreśla wyjątkowe uczucie łączące ekipę Lampre-Merida i Tour de Pologne.

– Biorąc pod uwagę charakterystykę trasy, Przemysław Niemiec i Diego Ulissi są zawodnikami, którzy mogą rywalizować o dobry rezultat w klasyfikacji generalnej wyścigu – mówi Simone Pedrazzini, dyrektor sportowy Lampre-Merida, przed rozpoczynającym się w niedzielę Tour de Pologne. – Wiemy, że nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ obaj wrócą do ścigania po wielu tygodniach przerwy i zmierzą się z kolarzami, którzy uczestniczyli w Tour de France i są obecnie na innym etapie – dodaje. Oprócz wymienionej dwójki skład włoskiej grupy na Tour de Pologne tworzą: Nicolo Bonifazio, Mattia Cattaneo, Valerio Conti, Roberto Ferrari, Sacha Modolo i Manuele Mori. Wszyscy oni wystartują w Polsce po kilkutygodniowej przerwie na regenerację sił i treningi przeprowadzone z myślą o końcowej części sezonu. 

– Pierwszym zadaniem w Tour de Pologne będzie więc sprawdzenie, jak zareagują na wyścigowe tempo – tłumaczy Pedrazzini. Jego zdaniem Przemysława Niemca stać na powtórzenie w TdP świetnej zeszłorocznej jazdy, która dała mu 5. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu. Odpowiedzialność za dobry końcowy rezultat będzie również spoczywać na barkach Diego Ulissiego, który wygrał w tym roku etap Giro d’Italia, był 3. w walce o mistrzostwo Włoch ze startu wspólnego, a swój ostatni wyścig, Tour de Slovenie, ukończył na 5. pozycji. – Tour de Pologne jest wyścigiem World Touru, więc byłoby dobrze, gdyby nasz kolarz ukończył go w czołówce. Taki wynik dałby nam cenne punkty World Touru – mówi dyrektor sportowy Lampre-Merida. Oprócz walki w klasyfikacji generalnej grupa Przemysława Niemca skupi się także na staraniach o łupy etapowe.

 – Zabieramy do Polski trzech świetnych sprinterów, czyli Bonifazio, Ferrariego i Modolo, więc chcemy osiągnąć co najmniej jeden sukces na płaskich etapach – mówi Pedrazzini, według którego trasa Tour de Pologne jest interesującą mieszanką. – Jak zwykle, zwycięstwo w klasyfikacji generalnej będzie się ważyło do ostatniego etapu, a kibice przeżyją wielkie emocje od startu wyścigu do jego mety. Etapy w górach i finałowa „czasówka” w równym stopniu zadecydują o wygranej – tłumaczy.

Polski wyścig jest dla włoskiej ekipy istotny na wiele sposobów. – Uczucie łączące grupę Lampre-Merida i Tour de Pologne jest wyjątkowe nie tylko ze względu na bliską przyjacielską relację między ekipą i dyrektorem wyścigu Czesławem Langiem oraz dlatego, że główni sponsorzy grupy, czyli Lampre i Merida, mają swoje interesy w Polsce. 

Jest ono wyjątkowe także ze względu na dobrą organizację wyścigu, jego trasę, która jest zawsze interesująca, i mocno zaangażowanych kibiców. Wszystkie te wartości dają grupie i jej kolarzom dodatkową motywację do osiągania dobrych wyników – zapewnia Pedrazzini.


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl