Błotnik pod siodełko Force - sprawdzony
Asperia Group Sp. z o.o., która jest dystrybutorem produktów Force Compnents na nasz rynek poprosiła abym sprawdził jak spisuje się błotnik Force pod siodełko.
Swoje zastosowanie znajdzie zarówno w rowerze MTB oraz szosówce. W ostatnim czasie większość czasu spędzam na szosie, więc i tak sprawdziłem czy coś daje, a w ostatnim czasie okazji do takiego testu nie brakowało.
Błotnik wykonany jest z elastycznego tworzywa, aby go zamocować pod siodełko nie potrzebujemy narzędzi. Lekko podginamy uchwyt, zahaczamy o pręty siodła i możemy jechać.
Błotnik Force trzeba przyznać, że bardzo dobrze się prezentuje, a czy działa? Jeżeli chcemy wrócić z suchą tylną częścią ciała to wrócimy. Najlepiej to odczułem jak na jeden trening zapomniałem zabrać błotniczek… Plusem są na pewno bardzo małe rozmiary, gdy mamy błotniki przyczepiane do ramy lubią się one przesuwać. W przypadku montowanego do sztycy podsiodłowej jest lepiej, ale to rozwiązanie jest droższe i nie wygląda najlepiej, tylko czego nie robimy, żeby wrócić suchym tyłkiem z treningu czy przejażdżki?
Wracając do błotnika podsiodłowego to waży całe 17g, a co najważniejsze nie problem jest go zabrać ze sobą na wyjazd z racji jego wymiarów 335x98mm, zmieści się do torby, plecaka czy skrzynki z narzędziami.
Za to cudo musimy zapłacić 26,90zł, uważam że jest wart swojej ceny, a koszt zakupu jest tak niski, że warto mieć go na wyposażeniu swojego sprzętu.
komentarze