​Cyklokomputerowe nowości

Na niedawno zakończonych targach w Taipei przedstawiono nowości w segmencie cyklokomputerów GPS - do grona producentów oferujących tego typu sprzęt z mocnym akcentem dołącza Lezyne, przedstawiając nie jeden, a aż trzy modele rowerowych komputerków. Ponadto na rynku pojawiło się zapowiadane od jakiegoś czasu nowe urządzenie Polara. 

Polar V650

To kolejne urządzenie na rynku przypominające klasycznego już Garmina z serii 5XX. Urządzenie ma mały bo 2,8 calowy kolorowy i dotykowy wyświetlacz oraz dwa fizyczne przyciski umieszczone z boku obudowy, której design bardzo przypadł mi do gustu. 

V650 ma wbudowany odbiornik GPS, który pozwala na zapisywanie trasy i po zakończeniu treningu przesłanie danych do komputera. Urządzenie pozwala nam na odczyt takich funkcji jak wszystkie kombinacje prędkości, dystansu i przewyższeń.  Jeśli sparujemy to z opcjonalnym czujnikiem kadencji to dojdzie jeszcze ten parametr. Możemy go także połączyć bezprzewodowo przez interfejs Bluetooth z czujnikiem HR i uzyskać informację o spalonych kaloriach, HRmax (opartym na wieku) i innych typowo polarowych parametrach znanych z innych pulsometrów tego producenta.

Dane możemy przetransferować do PC-ta lub Maka przez port USB i tam też poddać trening analizie i zobaczyć na mapie trasę jaką pokonaliśmy.

Wszystko fajnie, ale urządzenie choć prezentuje się bardzo ładnie, to pozwala na zapis jedynie 30h treningu. Mało. Dla większości z nas wystarczy na niecały tydzień.

Urządzenie będzie oferowane na rynku w dwóch wersjach wyposażenia różniącego się tylko obecnością czujnika rytmu serca lub jego brakiem. Czujniki kadencji i prędkości musimy sobie kupić oddzielnie.  Ceny 219,9 euro za zestaw bez czujnika i 269,9 za tą wyposażoną w pasek na klatę.

Kompletnym zaskoczeniem dla użytkowników będzie jednak premiera urządzeń Lezyne. Muszę przyznać że byłem ich bardzo ciekaw, po informacjach jakie do mnie docierały. Cała seria ma bardzo eleganckie obudowy przypominające te znane z najlepszych smartfonów z logiem nadgryzionego jabłuszka. Mamy zatem metalową ramkę, w której zamontowano przyciski sterujące urządzeniem  oraz szklaną powierzchnię. Pomimo podobieństw poszczególnych modeli, urządzenia się między sobą znacznie różnią. Zatem po kolei.

Mini GPS

Najmniejsze z serii urządzeń i wyposażone w najmniejszą liczbę funkcji, dodatkowo nie współpracuje z żadnymi zewnętrznymi sensorami. Informacje jakie możemy uzyskać to czas jazdy, okrążeń, dystanse, prędkości aktualna, średnia i maksymalna, przewyższenie, okrążenia, temperatura, zegar, siła sygnału GPS i ile baterii zostało do końca zabawy.

Dane poprzez port USB dane możemy uploadować do strony GPS Root w celu organizacji plików i ich analizy, możemy także ściągać pliki z jazdy w formacie .fit oraz co wielu z Was praktykuje od dawna, przetwarzać dane w aplikacjach Strava i Trampingowiec.

Co ciekawe urządzenie choć naprawdę małe (33,4mm x 50,8mm x 22.5mm) pozwala na zapis do 100h danych z jazdy, a naładowana bateria do pełna pozwala na 10-cio godzinną zabawę.

Power GPS

Jest już większym urządzeniem (46,5mm x 73,2mm x 27mm) i pozwala na znacznie więcej w stosunku do swojego mniejszego braciszka.

To co najważniejsze to wyposażono je w interfejs Bluetooth który pozwala na sparowanie go ze smartfonami z systemami iOs oraz Android. Dzięki temu nadchodzące wiadomości, maile i połączenia będą automatycznie przesyłane na wyświetlacz cyklokomputera.

Urządzenie ma po bokach 2x dwa przyciski, pozwalające na obsługę urządzenia. Także bateria pozwala na znacznie więcej bo aż 22h godziny jazdy bez ładowania. Większa jest także pamięć pozwalająca na zapis do 200h jazdy.

Co ciekawe cała seria urządzeń ma dość ciekawie zaprojektowaną elektronikę która przetwarza dane z systemów GPS i Glonass a to z kolei umożliwia na korzystanie nie tylko z danych wysyłanych przez amerykańskie satelity ale także rosyjskie (a pewnie ich trochę nad nami lata).

Dane jakie urządzenie może wyświetlać obejmuje wszystkie z mniejszego plus dodatkowo obejmujące dane z opaski na klatę, moc z kompatybilnych czujników oraz dane dotyczące wiadomości i połączeń ze sparowanego smartfona.

Super GPS

To już prawdziwy cyklokomputerowy kombajn, choć wielkością, wagą i czasem pracy jest identyczny ze średnim bratem z kolekcji. Tym co go odróżnia od opisanego wcześniej modelu jest obecność interfejsu ANT+, dzięki czemu uzyskujemy kompatybilność z całą masą różnego rodzaju czujników mocy oraz akcji serca. Drugą sprawą jest ilość danych jakie urządzenie może zapamiętać - usiądźcie wygodnie - Super GPS pozwala na zapis danych z 400h jazdy. Pamięć większości urządzeń na rynku w porównaniu z tą wielkością wydaje się być śmiesznie mała. Z obu posiadanych interfejsów ANT+ oraz Bluetooth można korzystać w tym samym czasie.

Podobnie jak w średnim modelu z kolekcji, wyświetlacz w obu urządzeniach może być samodzielnie organizowany, pozwalając na wyświetlanie informacji w dwóch, trzech lub czterech polach.

Ceny urządzeń wynoszą odpowiednio 139,99, 169,99 USD, 199,99 USD

Więcej zdjęć produktów znajdziecie w powiązanej galerii.

Dystrybutorem marki Lezyne jest AMP Polska.


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl