Dema Ryano 7.0 test długodystansowy
Od listopada od lutego miałem okazję testować Demę Ryano 7.0 Ten model produkowany jest na kołach 27.5’’. Ja wybrałem rower w rozmiarze
18’’, mając 180cm wzrostu warto rozważyć na początku zakup dłuższego wspornika kierownicy. 
Pierwsze wrażenie po wyciągnięciu z kartonu bardzo pozytywne, rower starannie zapakowany i ładne malowanie co oczywiście jest kwestią gustu, ale naprawdę może się podobać.
Chwila skręcania i rower jest gotowy. Pierwsze co zazwyczaj robię, to zmieniam siodło, ale tu postanowiłem sprawdzić jak długo wytrzymam. Siodło San Marco Era Dynamic Power okazało się bardzo wygodne, co mnie zaskoczyło.
Rama wykonana jest z aluminium 6061, spawy nie są szlifowane, całość sprawia wrażenie solidnej i masywnej konstrukcji. Jeżeli chodzi o wagę to moja z pedałami XTR-a pokazała 12,9kg, jest to sporo i czuć to podczas jazdy, ale też nie zapominajmy o tym, że ten rower kosztuje 4399zł. W ramie jedynie przeszkadzało mi mocowanie pancerza od przerzutki, jest za daleko odsunięte od główki ramy przez co jadąc na stojąco zahaczamy kolanem o pancerz.
Rower, który otrzymałem do testu nie był oszczędzany, używany był w każdych warunkach bez taryfy ulgowej. Było błoto, deszcz, sól, śnieg, szosa, teren, więc dostał porządny wycisk… Pierwsze co się nasuwa to super osprzęt i amortyzator. Sram X-7 sprawdzał się w każdych warunkach nie ma do czego się przyczepić, hamulce Avid Elixir 1 to również mocny element tego roweru.
Przełożenia korba: 44-32-22 plus kaseta 11-36 myślę, że każdemu ułatwią pokonanie każdego podjazdu.
Napęd jest super, a co z kołami? Tutaj jest gorzej… Nie jest to mocna strona Demy, jadąc po szosie można odczuć jak koła falują, czyli są po prostu miękkie…
Oczywiście ma to przełożenie na to jak Ryano 7.0 przyśpiesza – nie jest najlepiej. Jeśli chodzi o strome podjazdy w terenie jest dobrze, nie dźwiga przodu do góry, a na dół? Ryano 7.0 daje radę zarówno na szybkich jak i technicznych zjazdach, w czym pomaga mu Rock Shox 30 Gold o skoku 100mm.
Specyfikacja:
Rama: aluminium 6061 T6
Rozmiary: 18”, 20”
Rozmiar testowany: 500 mm – 20”
Skok amortyzacji: 100 mm
Przedni widelec: Rock Shox 30 Gold 27.5 TK Solo Air, aluminiowa rura sterowa
(1840 g)
Piasty: Novatec D341 / D342 GCC
Obręcze: WTB Speed Disc i19 650b
Opony: Maxxis Crossmark 27,5x2.1” kevlar (590 g, dętka:160 g)
Korby: FSA Gamma Drive 44-32-22 z. (175 mm)
Łożyska suportu: FSA Mega Exo BB-1000 (68 mm)
Kaseta: SRAM PG-1030 (11-36) 10-rz.
Łańcuch: FSA CN-910
Przerzutka przód: SRAM X.7
Przerzutka tył: SRAM X.7
Manetki: SRAM X.7
Hamulce: Avid Elixir 1 , tarcze:Avid G2CS 180 / 160 mm
Kierownica: Extend Elite Riser , 31.8x680 mm
Wspornik kierownicy: Extend Elite ST-364 , 110 mm
Łożyska sterów: FSA ZS-4D 1i1/8”
Wspornik siodełka: Extend Elite SB20 , 31.8x350 mm
Siodełko: San Marco Era Dynamic Power
Pedały: FP-971
Reasumując Dema Ryano 7.0 jest ciekawą propozycją, za trochę ponad 4tysiące złotych otrzymujemy rower, który sprawdzi się w każdych warunkach. Z powodzeniem wybierzemy się na nim zarówno na przejażdżkę do parku jak i na wycieczkę w góry, a jeżeli ktoś będzie chciał sprawdzić swoje siły w zawodach kolarskich też się nie zawiedzie.
Jak spisał się rower podczas kilku miesięcy w Beskidzie
Żywieckim?
Tutaj zaznaczę, że zdjęcia były wykonane w ostatnich dniach testu ;)
Nic się nie popsuło i to chyba jest najważniejsze, dla potencjalnych
nabywców. Linki i pancerze są dobrej jakości, wielokrotnie używane w deszczu,
do tego dochodziła również sól drogowa i nie zardzewiały. Również piasty
wytrzymały tą próbę bez szwanku. Amortyzator nie złapał luzów. Jeżeli ktoś
szuka roweru uniwersalnego i nie ma aspiracji zawodniczych to warto rozważyć
zakup Demy Ryano 7.0. Za 4399zł dostajemy solidny rower z super osprzętem,
który na pewno nas nie zawiedzie w ciężkim terenie. Jedynie co warto rozważyć
to wymianę kół WTB, moim zdaniem jest to najsłabszy punkt tego roweru.
Wykonanie - 3
Waga - 3
Właściwości jezdne – 2,5 (zmieniając koła ocena zmienia się o jeden punkt!)
Cena - 4
komentarze