Rowerowy raj w tunelach metra?
Są takie kraje, które nie są odległe a ich infrastruktura rowerowa tak mocno się rozwija, że dla przeciętnego polskiego rowerzysty zdaje się być (infrastruktura) tylko śmiałą mrzonką. W Wielkiej Brytanii firma Gansler wpadła na pomysł jak wykorzystać nieużywane tunele metra. Tak, dobrze myślisz - projekt London Underline ma w zamiarze stworzyć w tych tunelach podziemne połączenia dla pieszych i rowerzystów.
Tunele metra rozwiązaniem problemu przeludnienia ulic?
Tunele te musiałyby przejść remont, dzięki czemu zostałyby przystosowane do odważnej wizji firmy Gansler. Oświetlenie o dziwo nie byłoby tylko w postaci światła elektrycznego ale przede wszystkim dziennego dzięki otworom, które miałyby je przekazywać w do tunelu. Pomysł został nagrodzony w London Planning Award za jego nietuzinkowość, pomysłowe rozwiązanie problemu przeludnienia ulic. Oprócz częściowego odciążenia ulic, dla pieszych czy rowerzystów kolejnym pozytywem jest wolne od spalin powietrze oraz szeroko pojęte czystsze otoczenie.
Co ciekawe, nie tylko Londyn się przeludnia, ale wiele innych miast na świecie, więc koncept firmy Gansler zdaje się pasować do wielu miast z tym problemem oraz rozwiniętą ale zamkniętą siecią linii metra. Co prawda nie każdemu może spodobać się pomysł przemierzania miast w podziemiach, zwłaszcza gdy przywodzi to na myśl wiele scen filmów science-fiction, jednak może znacznie zmniejszyć problem wiecznych korków w godzinach szczytu czy choćby wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów oraz powierzchni nieużywanych, przez co niszczejących.
Jak myślicie - przyjmie się ten pomysł?
Źródło i zdjęcia: bicycling.com
komentarze