AMŚ - Pierwsze medale rozdane! Złoto dla Polski i Czech
Jako pierwsze na trasę zlokalizowaną w okolicach Cieplic wystartowały kobiety. Punktualnie o godz. 11 zawody rozpoczęła zawodniczka z Japonii Anna Ito. Żeby liczyć się w walce o medale potrzebny był czas poniżej 40 minut. Jako pierwsza, ku uciesze publiczności uzyskała go Monika Brzeźna (Uniwersytet Przyrodniczy Wrocław). - Jestem bardzo zadowolona, choć nie przypuszczałam, że pójdzie mi tak dobrze. Dawno już nie jeździłam na czas trasą pod taką górkę – mówiła już na mecie. Polka długo prowadziła, aż do momentu gdy na mecie pojawiła się jej koleżanka z drużyna Martyna Klekot (Akademia Jana Długosza Częstochowa). Uzyskała ona znakomity rezultat 38:18,98. I kiedy wydawało się, że polskim łupem padną dwa pierwsze miejsce, Niemka Kathrin Hammes wskoczyła pomiędzy Polki. - Wyścig ciężki i wymagający, ale udało się zdobyć medale na własnym terenie, jest pozytywnie. Decydujący był podjazd, ja wyprzedziłam tam dwie rywalki – oceniła swój występ Martyna Klekot.
Tuż po wyścigu pań na trasę wyruszyli panowie. Mówiło się, że faworytami są Czech Petr Vakoc oraz Polak Adrian Kurek (Uniwersytet Ekonomiczny Bydgoszcz). I znalazło to potwierdzenie w rezultatach. Choć na początku długo prowadził inny reprezentant Polski – Emanuel Piaskowy z rezultatem 34:50. Jednak w końcu wyprzedziło go kilku zawodników, a prowadzenie objął inny Polak Adrian Kurek (33:45:02). I rozpoczęło się nerwowe oczekiwanie na kolejnych zawodników. Kurek nie był do końca zadowolony po swoim przejeździe. - Miałem małe problemy techniczne na zjeździe, wypadłem na jednym z zakrętów. Straciłem tam kilka sekund. Była to taka chwila dekoncentracji. Popadał trochę deszcz, zrobiło się ślisko, a ja z dużą prędkością wszedłem w zakręt, który okazał się mokry. Trochę mną zarzuciło, a potem byłem przez to troszkę zdekoncentrowany i na pewno miało to wpływ na wynik – mówił Polak i dodał, że trasa była bardzo wymagająca. - Była to jedna z najtrudniejszych czasówek, jakie jechałem w karierze. Najpierw był podjazd na którym nie było momentu, żeby odpocząć. Potem szybki techniczny zjazd. Praktycznie cały czas jechałem na beztlenie – mówił.
Tym razem dwóch zawodników okazało się lepszych: Niemiec Tim Gebauer, a chwilę po nim Petr Vakoc, kolarz zawodowej grupy kolarskiej Omega Quick Step występującej w wyścigach klasy ProTour. – Pierwszy raz w tym roku udało mi się wygrać wyścig. Jak dotąd miałem dwa drugie miejsca, ostatnie tydzień temu na mistrzostwach Czech. Tak więc ostatnio nie schodzę z podium (śmiech). Oby tak dalej! – powiedział zadowolony Czech. Troszkę zawiedziony był Kurek. - Za cel minimum na AMŚ postawiłem sobie medal. Udało się to zrealizować już w pierwszym starcie. Chociaż na pewno troszeczkę szkoda, bo niedużo zabrakło do srebra, a nawet i złotego medalu. mimo to bardzo się cieszę, reprezentuje tu Polskę, ale też i moją uczelnię Uniwersytet Ekonomiczny Bydgoszcz. Trochę radości sobie i innym na pewno dałem – mówił Adrian Kurek.
Jutro zarówno kolarzy, jak i kolarki czekają wyścigi ze startu wspólnego. Polacy zapowiadają walkę o najwyższe cele. - Dziś był brązowy medal, jutro celujemy tylko wyżej. Całą ekipą bardzo chcielibyśmy zdobyć to złoto dla Polski. Na pewno jest tutaj kilku silnych konkurentów. Mam jednak nadzieję, że pojedziemy dobrze taktycznie i rozegramy ten wyścig tak, aby ktoś z nas go wygrał – mówił Adrian Kurek, a wtórowały mu obie nasze medalistki: - Walczyć będziemy na pewno! A co to da zobaczymy, damy z siebie wszystko. Polak nie chciał zdradzić kto będzie liderem ekipy. -Wieczorem będziemy mieli odprawę techniczną, wtedy ustalimy taktykę, trener przekaże nam swoje założenia. Mam nadzieję, że wszystko wypali i będziemy mieć złoty medal – dodaje odważnie Kurek.
Start wyścigu kobiet z Placu Piastowskiego w Jeleniej Górze przewidziano na godz. 10:30, natomiast mężczyźni na trasę wyjadą dwie godziny później.
Oficjalne wyniki:
http://www.online.datasport.pl/results1218/
Harmonogram mistrzostw:
10. lipca (czwartek) - kolarstwo szosowe – wyścig ze startu wspólnego – Jelenia Góra –
Podgórzyn – Sosnówka – Borowice – Podgórzyn (rundy) – meta Jelenia Góra
12. lipca (sobota) - kolarstwo górskie (XCO) – wyścig indywidualny na czas – Park Paulinum
13. lipca (niedziela) - kolarstwo górskie (XCO) – wyścig ze startu wspólnego – Park Paulinum
Ponadto w sobotę 12 lipca odbędzie się wyścig dodatkowy „Jelenia Góra MTB Race”, którego regulami dostępny jest na www.Cycling2014.com. Przewidziane nagrody to 3000 zł w gotówce + nagrody rzeczowe o łącznej wartości 6000 zł. Start w wyścigu jest bezpłatny.
Mamy też dobrą wiadomość dla wszystkich kibiców kolarstwa, którzy nie będą mogli przyjechać do Jeleniej Góry. Dzięki wsparciu Sponsorów Głównych imprezy będzie można obejrzeć transmisję na żywo z niedzielnego wyścigu cross-country (13.07.). Zapraszamy na www.live.cycling2014.com
Sponsorami Głównymi są: Miasto Jelenia Góra, Politechnika Wrocławska, Dolny Śląsk i Rubena.
komentarze