Pracowity weekend kolarski
Nasi kolarze spisali się znakomicie. Jakub Zamroźniak zajął znakomite drugie miejsce, a Wiktor Hudyka był 7 - obaj startowali w kategorii junior. Wiktor zrobił wielką niespodziankę, ponieważ był to jego debiut w tak ważnej imprezie. W kategorii masters Mirek Bieniasz zajął 3 miejsce - na niego zawsze można liczyć. Natomiast Zbyszek Krzesiński zajął 16 miejsce w najmocniejszej kategorii Elita.
Paweł Chochołek zaliczany do faworytów wyścig,u na objeździe trasy uległ wypadkowi doznając urazu głowy i kręgosłupa, wskutek czego nie stanął na starcie wyścigu . Mamy nadzieję że do Mistrzostw Polski, które już za miesiąc w Żerkowie koło Poznania, zdąży się wykurować .
W sobotę także dwóch naszych maratończyków wystartowało u Czesława Langa w Skandia Maraton w Bytowie i także znakomicie się zaprezentowali. Bogdan Ostrowski w kategori M5 na najtrudniejszym dystansie okazał się najlepszy, natomiast Jacek Chmielarczyk w kategorii M3 na krótszym dystanie także zwyciężył
Niedziela także była obfita w wydarzenia kolarskie. Dwóch naszych zawodników pojechało do Poznania na Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Szosowym i także wypadli całkiem dobrze. Maksymilian Gierach zajął 20 miejsce a Konrad Gąsiorowski był 24.
Była także dobrym dniem dla zawodników KCP Elzat Regamet Bieniasz Bike Team. Zawodnicy wystartowali w Pucharze Tarnowa, którgo tradycyjnie miejsce startu była Góra Św. Marcina. Pomimo, iż przed dzień zawodów oraz w dniu zawodów odbywało się wiele innych wyścigów dużo wyższej rangi, organizator nie mógł narzekać na frekwencję. Start i zapisy odbywały się bez żadnych opóźnień, ale wyścig ma już tak długą tradycję, że organizator doszedł już ze wszystkim niemal do perfekcji. Sama trasa, była typowo interwałowa, a padający dzień wcześniej deszcz, dodał jej kilka odcinków błotno-technicznych. Szkoda tylko, że czas wyścigów był trochę, krótki ponieważ zwycięzca w żadnej kategorii nie przekroczył 60min jazdy…
Wśród kobiet Elita+masters triumfowała Sabina Zamroźniak, która w dalszym ciągu leczy kontuzje kręgosłupa i nie staruje we wszystkich wyścigach, przed Deborą Jaworską i Agnieszką Bal.
W juniorkach zdecydowane zwycięstwo odniosła Klaudia Demkowska, a za nią kolejno na mecie meldowały się Patrycja Kulka oraz Klaudia Kulka. W orlikach mężczyzn tryumfował brat Klaudii Beniamin Demkowski, przed Krzesińskim Zbigniewem i Karolem Michalskim.
W Elicie zwyciężył Mateusz Zoń, który sprawił niemałą niespodziankę, startując w barwach naszego portalu, a za nim na metę dotarli Adrian Rzeszutko i Artur Miazga.
W Juniorach tradycyjnie bezkonkurencyjny okazał się Kuba Zamroźniak przed Wiktorem Hudyka - obaj dzień wcześniej startowali w Wałbrzychu w Pucharze Polski.
Pozostałe wyniki teamu KCP Elzat Regamet Bieniasz Bike.
W kategorii młodzik 7 miejsce zajął Łukasz Halizanowicz
W kategorii junior młodszy 2 miejsce Bartosz Bożek a 11 Albert Hudyka
W kategorii Orlik 2 miejsce Zbigniew Krzesiński on także startował w Wałbrzychu dzień wcześniej
W kategorii Elita 5 miejsce zajął Albert Głowa stracił miejsce na podium przez defekt
W Mastersach 1 Mirek Bieniasz zajął 3 miejsce dzień wcześniej startował w Wałbrzychu w Pucharze Polski także w tej samej kategorii 5 miejsce zajął Piotr Rodinger
W Mastersach 2 zwyciężył Jarek Miodoński 4 miejsce miał Piotr Zając a 6 był Darek Drobot
W najstarszej kategorii Masters 3 Bogdan Ostrowski zajął drugie miejsce. Przypomnę że dzień wcześniej startował w Bytowie na Skandia Maraton gdzie zdecydowanie zwyciężył.
Drużyna stworzona od zera w kilka miesięcy bez żadnego zaplecza logistycznego i finansowego zadziwia wszystkich fanatyków kolarstwa. Kilku młodych chłopaków zwerbowanych do drużyny i znakomity trener wykonał bardzo ciężką pracę aby efekty były widoczne.
Jeszcze przed nami kilkadziesiąt startów w tym sezonie i myślimy że worek z medalami będzie pełny.
Pełne wyniki można znaleźć na stronie organizatora.
Kolejna edycja Pucharu Tarnowa 31sierpnia ponownie na górze Św. Marcina w Tarnowie.
Komentarze postartowe:
Sabina Zamroźniak
15 czerwca odbyła się II edycja Pucharu Tarnowa. Trasa bardzo szybka i trochę błotnista. Od startu wyszłam na prowadzenie i nie zmieniło się to aż do mety :) Wygrana w wyścigu to jedno, a ból z jakim się musiałam zmagać to drugie i nie życzę tego nikomu. Teraz czekają mnie 2 kolejne tygodnie rehabilitacji z powodu kolejnej kontuzji....
Bardzo ciężko jest mi robić przerwę od treningów w połowie sezonu, jednak na niektóre sprawy nie mamy niestety wpływu. Jeśli chcę startować w kolejnych sezonach muszę najpierw całkowicie wyleczyć kontuzję, aby nie odezwała się za jakiś czas. Nie chciałabym zawieść mojego nowego klubu KCP Elzat Regamet Bieniasz Bike Team dlatego leczę się czym prędzej i wracam do treningów.
Bartosz Bożek
W dniu 15.06 odbyła się II edycja Pucharu Tarnowa. Druga edycja odbywała się na Górze Świętego Marcina. Godzina 900 przyjeżdżam na miejsce, pierwsze co robimy to tradycyjnie przywitanie ze znajomymi oraz wymienienie kilku zdań. Po rozmowach przychodzi czas na objazd trasy. Trasa fajna wymagająca dużej koordynacji, ponieważ pogoda w nocy postanowiła nam utrudnić zawody robiąc z trasy błotnisty tor.
Godzina 11.00 start kategorii junior młodszy cel na dzisiaj wygrać, zaraz po starcie przebijam się do przodu. Pierwszą pętlę jadę na 4 lokacie, ale tuż przed wjazdem na drugie okrążenie udaje mi się uciec. Myślałem że moja przewaga nad Staszkiem jest większa, zdziwiłem się jak zobaczyłem że siedzi mi na kole w połowie okrążenia. Trzymał się tak mnie aż do trzeciego okrążenia, widząc że Staszek już odstaje postanowiłem wykrzesać z siebie ostatki sił i uciec na bezpieczną odległość. I tak jak się spodziewałem zawodnik z Iskry Głogoczów nie utrzymał mojego tempa na metę jednak wjechałem drugi tuż za Kubą Cierniakiem. Zawody w Tarnowie uważam za udane oraz za dobry znak przed Ogólnopolską Olimpiadą Młodzieży.
Kuba Zamroźniak
Trasa w Boguszowie należała do jednych z najbardziej technicznych tras w Polsce. Od startu utworzyła się grupka czołowych kolarzy w której udało mi się jechać. Na trzeciej rundzie udało mi się oderwać od reszty zawodników jadąc ciągle na drugiej pozycji. Do końca wyścigu odbyło się bez zmian, więc Puchar Polski ukończyłem na dobrym drugim miejscu.
Następnego dnia udaliśmy się z całym klubem na Puchar Tarnowa. Od startu narzuciłem własne tempo i stopniowo powiększałem przewagę nad resztą. Wyścig udało mi się wygrać z czego jestem zadowolony. Teraz czas na przygotowanie do kolejnego Pucharu Polski w Tuchowie.
komentarze