Tifosi - okulary idealne?

Albo inaczej jakie by musiały być okulary żeby spełniały warunki idealnych. Hmmm… Powinny posiadać szkła Oakleya, ramki Rudego i cenę np. Uvexa. A jeśli Wam powiemy że tak właśnie jest uwierzycie? Jeśli tak, to nie musicie czytać, tylko idźcie do sklepu i wybierzcie sobie coś dla siebie, a jeśli nie to czytajcie dalej :)

IMG_2869

Mateusz

Od jakiegoś czasu używam dwóch modeli okularów Tifosi tj. TIFOSI LOGIC race neon oraz TIFOSI PODIUM XC FOTOTEC silver gunmetal. Okulary znacząco się różnią od siebie. Pierwszy model posiada 3 rodzaje wymiennych szkieł (ciemne, czerwone i białe), natomiast drugi wymieniony model okularów to fotochrom. 
Najbardziej do gustu przypadł mi model Tifosi Logic Race neon, bardzo dobrze dopasowały się akurat do mojej twarzy, natomiast gdyby był z tym problem to Tifosi ma regulowane zauszniki i noski, które poprzez wyginanie idealnie dopasują się do naszego owalu twarzy. 
Oprawki wykonane są Grilamidu TR-90, nylon homopoliamidowy charakteryzuje się niezwykle wysoką podatnością na wyginanie. Każdy rodzaj szkieł posiada otwory wentylacyjne, co zapobiega parowaniu. Jak już wcześniej wspominałem okulary idealnie mi pasowały więc nie było efektu spadania z nosa. Wracając do szkieł to w moim odczuciu rodzaj SMOKE nie nadaję się do lasu, a przynajmniej dla mnie były zdecydowanie za ciemne.
Jeśli miałbym podsumować ten model, to jest wart polecenia ponieważ za kwotę 249zł otrzymujemy bardzo lekkie (27g), wytrzymałe i z 3 parami szkieł okulary.

logic
IMG_2858 IMG_2860

Wykonanie 5
Wygląd 3
Użyte materiały 4

Cena 4

velonews-ocena-41

Drugim modelem, który używałem był TIFOSI PODIUM XC FOTOTEC silver gunmetal. Te okulary mi osobiście mniej się podobały (kwestia gustu), ale za to mają szkła fotochromatyczne, jak podaje producent na swojej stronie zakres przepuszczalności światła wynosi 75,9% - 27,7%. Fajnym rozwiązaniem jest użycie tych okularów np. w słoneczne dni, kiedy planujemy pojeździć po lesie, a dojazd jest w pełnym słońcu, wtedy okulary chronią nas od słońca, a gdy wjedziemy w zaciemniony teren dostosują się do warunków oświetlenia w zaledwie 12 sekund. Nad oprawkami i użytymi materiałami nie ma sensu się rozpisywać ponieważ wykonane są w identycznej technologii jak poprzedni model. Jedynie co to ich cena (349,90zł) jest wyższa od poprzednich, prawdopodobnie przez zastosowane szkła fotochromatycznego. 

IMG_2831
IMG_2832 IMG_2834

Wykonanie 5

Wygląd 2

Użyte materiały 4

Cena 3

velonews-ocena-37

Paweł

Okularów otrzymaliśmy tyle że nie mogłem się zdecydować w których chodzić/jeździć, więc wypróbowałem kilka. W zależności od humoru i kolorów ubrania/stroju na rower zmieniałem je co chwilę, mogę więc podzielić się z Wami moimi uwagami.

Jednym z modeli który najbardziej mi się spodobał jest TIFOSI DOLOMITE 2.0 metallic silver. Dlaczego? Bo są mega ładne. Wystarczy? Nie? No dobra, bo srebrne ramki pasują mi do koloru włosów, a niebieskie szkiełka do polówki Calvina Kleina :) No dobra, nie jest to model typowo racingowy, ale nadaje się równie dobrze na rower, jak i okazjonalnego noszenia. Do wyboru mamy trzy kolory szkieł - wspomniane niebieskie, AC Red i przezroczyste. Szkiełka mają powycinane otwory, które zapobiegają ich zaparowaniu. Okulary świetnie przylegają do mojego kształtu twarzy, a niska realna waga wynosząca 30g (katalogowo 26) powoduje że nie odczuwa się ich obecności na nosie. Co ciekawe, zazwyczaj z różnymi okularami miałem ten problem, że po dłuższym noszeniu czułem pewnego rodzaju dyskomfort w miejscu gdzie się opierały na nosie. Regulacja nic nie dawała. Tu problemu nie ma, podobnie jak w innych modelach tej samej marki. Zaznaczyć także należy że każdy, ale to każdy model Tifosi, ma regulowane noski i zauszniki. Co jeszcze ciekawe w modelach z wymiennymi szkłami można je wymieniać także w okularach z pełnymi oprawkami. Oprawki są wykonane z Grilamidu, dzięki czemu naprawdę trudno je złamać. Mnie się ta sztuczka nie udała, choć próbowałem. Rzucanie ich o ścianę także nie przyniosło spodziewanego efektu :) Zaznaczyć także należy że kolory stanowiące elementy dekoracyjne nie łuszczą się po dłuższym okresie użytkowania, co w innych testowanych przeze mnie okularach innych producentów miało miejsce.
Kompatybilne z Rx (Direct Fit). 

IMG_2822
IMG_2823 IMG_2824

Wykonanie 5
Wygląd 5

Użyte materiały 4
Cena 4

velonews-ocena-45

Drugie testowane przeze mnie okulary to model… Dolomite 2.0 ze szkłami Light Night Fototec. Różnice są dwie - kolory oprawek, tym razem czarno-białe i szkła fotochromatyczne. Z tymi szkłami to trzeba trochę szerzej opowiedzieć. Szkieł polaryzacyjnych w Tifosi jest kilka modeli - jasne, ciemne i w różnych kolorach - pomarańczowe, czerwone, brązowe. Mateusz testował ciemniejsze szare, ja jasne. Dlaczego właśnie tak? Z prostego powodu - pewnych rzeczy po prostu się nie da przeskoczyć na obecnym poziomie technologicznym. Firmy które wyposażają swoje okulary w szkła fotochromatyczne reprezentują dwie szkoły - pierwsza to szkła z bardzo szerokim zakresem rozjaśniania/ściemniania, a druga szkoła to szkła o wąskim zakresie regulacji jasności. Jakie są tego konsekwencje? W obu przypadkach ściemnianie jest dość szybkie i wynosi kilka do kilkunastu sekund. Problem zaczyna się z rozjaśnianiem. Jeśli szkła o wąskim zakresie pracy rozjaśniają się dość szybko od kilkudziesięciu sekund do 2 minut, to szkła o szerokim zakresie pracy potrafią się rozjaśniać przez kilkanaście minut. W zastosowaniach MTB to dyskwalifikacja. Na szosie prędzej, choć też nie zawsze, zależy przez jakie okolice są prowadzone wyścigi - jeśli cały czas w odkrytym terenie to ok.W Tifosi postawiono na drugą szkołę - wąskie zakresy i szybka praca.Ciekawostką jest fakt, że warstwa fotochromatyczna nie została umieszczona na zewnętrznej stronie szkła, ale została wtopiona wewnątrz. Co to daje? To proste. Warstwa ta, jest najdelikatniejszą ze wszystkich, dlatego też łatwo ją zarysować lub wytrzeć. Tutaj ryzyko nie występuje, a same szkiełka też są dość mocno odporne na zadrapania. No chyba że znajdzie się leń, który po błotnym maratonie weźmie się za wycieranie okularów, bez ich uprzedniego opłukania, ale tak to i szkło hartowane można porysować :)
Kompatybilne z Rx (Direct Fit)
Kończąc ten nieco przydługi wywód podaję moje oceny

IMG_2819
IMG_2820 IMG_2821

Wykonanie 5
Wygląd 5
Użyte materiały 4

Cena 4

velonews-ocena-45

Czas na opis kolejnych okularów. Podium Metallic Red ze szkłami Smoke Fototec. Jest to większa wersja opisywanych przez Mateusza okularów Podium XC, które przeznaczone są dla węższych twarzy. Ja takiej nie mam, więc większy model jest jak ulał dla mnie. Podium bez literek katalogowo jest cięższy od wersji XC o 3 gramy i jego waga wynosi 30g. Realnie 29g.
Dlaczego wybrałem ten model okularów? Zawsze takie chciałem mieć. Widziałem kiedyś zdjęcie Kerry’ego Kinga ze Slayera w podobnych. Odkąd jednak włosy zsunęły mu się z głowy na brodę już takich nie nosi :) Poza tym świetnie komponują się ze strojem teamowym i czarno-czerwoną bestią którą składam.
Na poważnie to są odjazdowe. Czerwono-czarna oprawka z ciemniejszymi fotochromami wygląda po prostu świetnie. Zadbano chyba o prawie każdy szczegół. Nawet mocowanie szkieł do oprawek jest takie dość ciekawie ponacinane. Zazwyczaj wersje ze szkłami fotochromatycznymi mają je niewymienne. Tu jest to możliwe. O szkłach rozpisałem się wcześniej. Okulary są nieco delikatniejsze od modeli z pełnymi oprawkami, ponieważ tutaj szybka trzyma się tylko na zausznikach. Nie da się więc zrobić wyginającej ekwilibrystyki jak z poprzednikami, ale i tak trzymają się dzielnie. Uwagę też zwraca bardzo wysoka dbałość o szczegóły.
Kompatybilne z Rx (RX03 Rx Adaptor).

IMG_2835
IMG_2836 IMG_2837

Wykonanie 5

Wygląd 5

Użyte materiały 4

Cena 4

velonews-ocena-45

Następne okulary to model Veloce Black ze szkłami Clarion. Kiedyś były takie radia samochodowe, całkiem niezłe zresztą. Ten model według producenta powinien ważyć 28g. Waży 29 co i tak jest dobrym wynikiem. Oprawki to jak zwykle Grilamid TR-90, regulacje także noska i zauszników. Wygląd dość klasyczny. Ciekawostką w nich są właśnie zastosowane szkła. Clarion to powłoka hydrofobowa, która ma za zadanie odpychać wodę z powierzchni. Robi to całkiem żwawo i choć jakieś namiastki pojedynczych kropli mogą zostać, to jest to bardzo znikoma ilość w porównaniu do szkieł klasycznych. Szybki te występują w trzech kolorach - niebieskiej, czerwonej i purpurowej. Co ciekawe w testowanym przeze mnie modelu, szybka mimo że była w kolorze niebieskim, to widok przez nie wcale nie był zabarwiony na ten kolor, a był od dołu pomarańczowy, przechodzący w czerwień w górnej części szkła. Powłoka przednia jest mocno lustrzana, więc jeśli nie lubisz jak ktoś patrzy, gdzie Ty patrzysz to są to szkła dla Ciebie (panowie, wiecie o co mi chodzi :) )W zestawie otrzymujemy także szkiełka AC Red i przezroczyste, także jak spojrzycie gdzieś gdzie nie należy najpierw upewnijcie się, jakie szkła macie założone.
Kompatybilne z Rx (Veloce Rx Insert Adaptor). 

IMG_2828
IMG_2829 IMG_2830

Wykonanie 5

Wygląd 4

Użyte materiały 4

Cena 4

velonews-ocena-43

Ale się rozpisałem, ale na szczęście to już ostatni model w teście. Seek FC bo tak się nazywa katalogowo powinien ważyć 26, a waży 25g, co czyni je jednymi z najlżejszych jakie miałem okazję nosić. Przyczyną takiego stanu rzeczy należy dopatrywać się w bardzo minimalistycznej formie. Szkła trzymają się z jednej strony na zausznikach, z drugiej na środkowej części, do której przymocowano nosek. W tym modelu szkła są niewymienne. Mocowanie jest jednak tak pewne, że nawet wygięcie do linii prostej nie robi na nich żadnego wrażenia. Model jaki otrzymałem ma oprawkę w kolorze metalu pistoletowego (gunmetal) a szkiełka to High Speed Red Fototec. Lubię kolorowe szkła w okularach. Żółte świetnie nadają się do jazdy podczas szarugi, czerwone natomiast niesamowicie podnoszą kontrasty, sprawiając że widok staje się jakby trójwymiarowy. Co jeszcze trzeba zaznaczyć. Wszystkie modele jakie otrzymaliśmy miały zawiasy skręcane na śrubki. Klasyka. Jednak to sprawia że zakładając je na nos zausznik Ci nie zostanie w ręce, jak to czasami ma miejsce w okularach z zawiasami wciskanymi.

IMG_2862
IMG_2863 IMG_2864

Wykonanie 5

Wygląd 5
Użyte materiały 4

Cena 4

velonews-ocena-45

Wracając do początku artykułu. Wymieniłem trzy firmy, stanowiące konkurencję dla Tifosi i zrobiłem to celowo. Dlaczego? Ponieważ jak się dowiedziałem szkła Tifosi powstają w tej samej fabryce co Oakleya, oprawki w tej samej fabryce co Rudego, a cena? No cóż tu chyba nie trzeba niczego wyjaśniać. Jak głosi dość znana reklama pewnego proszku, jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać. Wnioski wyciągnijcie sami.

Dziękujemy firmie AMP Polska za przekazane okulary do testu. Nosimy z dumą :)


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl