TransAlp 2013 etap #6

sportograf-40769186_lowres

20130717_204321

Arek czekał na rowerze przed szczytem i jadąc z nami przez chwile wszystko przekazał do naszych kieszonek. Zjazd okazał się bardzo niebezpieczny, dużo luźnych i śliskich kamieni wybijało z rytmu i nie pozwalało odpocząć. Kilka teamów zatrzymało się robić gumy, kilka ryzykując przebijało się do przodu. Po wjechaniu na główną drogę czekało nas około 30 "transferowych" kilometrów. W umówionym miejscu wypatrywaliśmy Darka, ale ustawił się trochę dalej niż pomocnicy innych ekip i około 30 osobową grupą przeszliśmy koło niego na pełnym gazie. Na szczęście w pogotowiu był Arek, który podjechał do nas autem i przez okno podał nowe bidony i jedzenie. 

sportograf-40769656_lowres

sportograf-40774331_lowres

Staraliśmy się maksymalnie zebrać siły, przed nami było 1500 m w pionie. Niestety zaraz na początku podjazdu Miki zerwał łańcuch i musieliśmy odpuścić peletonik. Wybici z rytmu chwile się rozkręcaliśmy, a przed szczytem zacząłem słabnąć i czuć nieprzyjemne uczucie w brzuchu. Jakby tego było mało przeciąłem oponę i momentami uciekało powietrze obniżając ciśnienie w tylnym kole. Czekający na nas Kamikadz poinformował o stratach i ruszył z nami na ostatni zjazd. Po ponad 5 godzinach jazdy nie mogliśmy sie odpowiednio skoncentrować na zjeździe przez co zaliczyliśmy po jednym dzwonie. Obici bez werwy zjeżdżaliśmy niekończącym sie zjazdem do mety. Dziś sporo pecha, ale i ogólne zmęczenie daje o sobie znać. Odczuwam go tym bardziej, że przez ostatnie dni najprawdopodobniej mój organizm walczył z jakimś wirusem. 

sportograf-40801032_lowres


komentarze

WiadomościWszystkie

  • 10 lat Uphill Flow

    Od dziesięciu lat Bosch Uphill Flow uosabia fascynację rowerami eMTBUphill Flow wywarł trwały wpływ na społeczność MTB oraz branżę rowerową i...

    Więcej...

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl