Endura Airshell - kask nie dla wszystkich

Od dystrybutora Endury dostaliśmy 2 modele - Airshell oraz Snype. Dziś zajmiemy się pierwszym z nich ponieważ model Snype będziemy opisywać wraz z innymi kaskami typowo przeznaczonymi do MTB.

IMG_1993

Zacznijmy od wyglądu. Kask wygląda dość futurystycznie i pozostaje tylko kwestia gustu czy się komuś spodoba czy nie. Mnie akurat wygląd wyjątkowo podszedł, ale na pewno jest on dość kontrowersyjny i nie każdy będzie zachwycony. Na targach byłem dość mocno męczony przez ekipę z Uvexa, dlaczego tak pojechałem po ich produkcie. Jeśli wygląd ma dla Was drugorzędne znaczenie, to spokojnie możecie opuścić tą kategorię oceny i skupić się na pozostałych. Wróćmy do kasku Endury. Do testów otrzymaliśmy jego srebrną wersję. Elementy użebrowania poprzecznego zostały wykonane z włókna szklanego, choć w innych wersjach kolorystycznych występuje karbon. Na wentylację odpowiadają 24 otwory wentylacyjne, które są dość sporej wielkości, może za wyjątkiem jednego na samej górze kasku. Kask ma dość kanciatą bryłę, ale właśnie sprawia że jest dość wyjątkowy. Tego modelu kasku używa team NetApp Endura. Przejdźmy do szczegółów, a najważniejszą cechą kasku jest…

IMG_1990
IMG_1991
IMG_1992

BEZPIECZEŃSTWO

W tym przypadku mamy do czynienia z klasyczną konstrukcją InMould, w którym wypełnienie wzmocniono od zewnątrz jak i od wewnątrz skorupą zewnętrzną. Jeśli chodzi o czystość wykonania, to nie ma się do czego przyczepić. Krawędzie połączeń pomiędzy wypełnieniem a skorupą są wykonane bardzo czysto, niejednokrotnie lepiej od liderów branży i to się może podobać. Nie zauważyłem żadnych niedoróbek, które by sprawiały że można by zdjąć kilka punktów z oceny. Za regulację odpowiada pokrętło, klasycznie umieszczone z tyłu. Nie jest zbyt mocno odsunięte do tyłu i może zdażyć się kręcenie włosami. Sama regulacja jest jednak w ograniczonym zakresie, ponieważ elementy regulacji umieszczone są na sztywno w przedniej części boków kasku, opasając głowę w około 3/4 obwodu. Nie znajdziemy więc tu takich możliwości jakie daje np. Rollsys Lazera. Tylną część mechanizmu regulacji możemy ustawiać w trzech możliwych pozycjach, co powoduje że możliwa jest zmiana wysokości opasania kasku. Jest do dość dobre rozwiązanie. Tym bardziej że działa dość pewnie - zaczepy górne łączone są na 2 bolce, dość mocno wchodzące w skorupę. Trzyma sie to wszystko pewnie. Kask nie należy także do najpłytszych. Na głowie siedzi dość mocno i głeboko, dając poczucie zaufania.

IMG_1994

Na uwagę zasługuje także spora liczba dość szczupłych wkładek z Coolmaxu, dzięki czemu nie będziemy odczuwać twardości kasku z góry głowy. W kasku nie znajdziemy żadnych specjalnych dodatkowych wzmocnień podobnych do tych które mamy w Lazerach i Catlikach. Zresztą w tej cenie to raczej niemożliwe.

IMG_1996

Airshell nie posiada mocnej zabudowy tylnej części, co powoduje że musimy mu zdjąć część punktacji w tej kategorii. Znajdziemy owszem elementy użebrowania wychodzące poza główną część kasku, ale jest ich niewiele, a sam kask nie posiada zbyt wiele wypełnienia w tylnej części. Inne konstrukcje w naszym teście były bardziej zabudowane i na pewno bezpieczniejsze.

IMG_1999

WENTYLACJA

Nie ma się do czego przyczepić. 24, a w zasadzie 23 duże otworzy wentylacyjne omiatają powietrzem całą powierzchnię głowy. Wspomagane są przez dobrze zaprojektowane i dość głębokie kanały wentylacyjne, które znajdziemy nie tylko pośrodku kasku, ale także po bokach. W sumie jest ich aż 9. Zaczynając pośrodku mamy główny kanał, który biegnie od przodu do czubka głowy. Kolejne otworzy wlotowe dzielą się z każdej strony na 2 kanały, które kończą się na połączeniu górnej części z tylną. Dwa następne kanały łączą się w jeden wychodzą w części skroniowej. Powietrze które nie zdążyło wylecieć wcześniej jest kierowane do tylnej części, gdzie znajduje się 5 sporej wielkości otworów. Wentylację oceniamy wysoko.

IMG_1995

KOMFORT

Tu zaczynają się schody. Ten model, podobnie jak i Snype nie jest idealnie dopasowany do każdej głowy. Producent oferuje go co prawda w 3 rozmiarach, ale wydaje mi się że proporcje długości podłużnej i poprzecznej są trochę ni z gruchy ni z pietruchy. Zobaczmy ja kto wygląda.

S/M 51-56 cm
M/L 55-59 cm
L/XL  58-63 cm

Trochę dziwi zazębianie się rozmiarów. Dla porównania przyjrzyjmy się jak to rozwiązano w Lazerze Helium

XS/S - 51-53
S/M - 54-56
M/L 57-60
L/XL 61-64

A tak rozwiązano rozmiary w Catliku Mixino

S 52-54cm
M 55-57cm
L 58-60cm

Same rozmiary jednak nie dają obrazu całości. Problem mianowicie leży w tym że kask Endury w rozmiarze M/L idealnie wchodzi na moją głowę. Nie da się nigdzie wepchnąć palca, choć jest lekko wyczuwalny ucisk na bokach. Dużo bardziej jest on uciążliwy, gdy pokręci się pokrętłem, żeby opasanie mechanizmu regulacji dopasować do swojej głowy. W tym momencie ucisk jest już dość spory i kask staje się niewygodny. Próbowałem większy rozmiar i tu powstaje inny problem. Nie ma ucisku na bokach, ale powstaje spora przestrzeń pomiędzy skorupą kasku a tylna częścią głowy, co go dyskwalifikuje. Nietrudno sobie wyobrazić co będzie się działo w przypadku uderzenia z tyłu - cześć skorupy będzie miażdżona, zanim głowa dotrze do tylnej części wypełnienia. Dlatego bardzo ważne jest, czy kask dobrze jest dopasowany do kształtu głowy i czy nigdzie nie uwiera. Z informacji jakie do mnie dotarły dowiedziałem się, że model przyszłoroczny ma posiadać inny kształt skorupy wypełnienia, który wyeliminuje dyskomfort - elementy regulacyjne będą osadzone głębiej w bokach skorupy. Póki co problem istnieje i za problematyczne proporcje i związany z tym komfort odejmujemy punkty w kategorii Design. Innym problemem jest brak wkładki czołowej. Co prawda górne wkładki chłonące wilgoć dochodzą do czoła, ale nie jest ono zabezpieczone na pełnej długości. Powoduje to że skorupa dochodzi do czoła i zmniejsza się kolejny raz komfort. Kolejny punkt odejmujemy z kategorii Design.

IMG_1997

WAGA

Dostarczony kask waży 252 g, w stosunku do katalogowej wartości 230g. Odchyłka wynosi więc poniżej 10%. Jeśli o mnie chodzi to 250g jest to waga którą przyjąłem jako idealną - wszystko co wyżej lub niżej ma odejmowane punkty. W przypadku lżejszych konstrukcji producenci instalują kevlarową klatkę, trzymającą wszytko w kupie, jednak w tym produkcie tego nie znajdziemy.

PODSUMOWANIE

Produkt na rynku oferowany jest w cenie 499 PLN. To dobra cena. Pamiętajcie jednak aby nie kupować go przez internet, a przed zakupem, koniecznie trzeba go dokładnie przymierzyć. Chyba że możliwy jest zwrot. Endura z mocnym akcentem weszła na rynek kasków, jednak produkty nie są pozbawione chorób wieku dziecięcego. Kask na pewno wygląda ciekawie od strony wizualnej, ale wzornictwo przemysłowe, a takie oceniamy w kategorii Design to nie tylko wygląd, ale i poszczególne rozwiązania techniczne. Na pewno do poprawienia jest komfort i lepiej dopasowana rozmiarówka. Miejmy nadzieję, że kolejne wersje kasków tej firmy będą bardziej dopracowane, a wtedy stoi przed nimi całkiem ciekawa wizja udziału w tej części rynku.

OCENA

Bezpieczeństwo 3,5
Wentylacja 4,5
Design 3
Wykonanie 5
Waga 5
Cena 5 

velonews-ocena-42 

 


komentarze

WiadomościWszystkie

WydarzeniaWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl