Kornel Osicki trzęsie Norwegią
W ten weekend w norweskim Melhus i Trondheim rozgrywane były wyścigi MTB, na których nasz reprezentant zajął dwukrotnie pierwsze miejsce. Po wyścigu poprosiliśmy o kilka słów Kornela Osickiego:
W ten weekend wystartowałem w dwóch wyścigach w Norwegii, oba były zaliczane do UCI i miały kat C2. Pierwszy z nich rozegrany został w miejscowości Melhus nieopodal Trondheim.
Trasa bardzo wymagająca technicznie jak i fizycznie. Usiana była dużą ilością korzeni, kamieni, sztucznych sekcji a dodatkowym czynnikiem utrudniającym rywalizację było zalegające w wielu miejscach błoto powstałe po nocnych opadach. Nie można także pominąć naprawdę dwóch ciężkich podjazdów.
Od startu bardzo mocne tempo nadali zawodnicy z Norwegii, jednak już na pierwszym podjeździe udało mi się uzyskać przewagę, dzięki czemu kontrolowałem wyścig, wiedząc że w niedzielę kolejny start.
 |
Tym razem start ulokowany został w centrum Trondheim, a trasa była szybka, bardzo interwałowa, ale także techniczna z dużą liczbą przejazdów po skałach, które były bardzo śliskie z powodów wspomnianego wcześniej deszczu. Na zjazdach znów było dużo korzeni i kamieni. Od startu jechałem pierwszy, jednak na jednej z sekcji upadłem i wyprzedziło mnie dwóch zawodników. Musiałem ich dojść i na 3 rundzie postanowiłem zaatakować i sukcesywnie powiększałem przewagę nad rywalami, choć nie było to łatwe. Trasa była bardzo szybka, a ja musiałem się jej dopiero uczyć, ponieważ przed startem udało misię ją przejechać tylko 2 razy. Z weekendu jestem zadowolony, a moje konto powiększyło się o 60 pkt do rankingu UCI.
Gratulacje i prosimy o więcej...
komentarze