Laserowy druk 3D - to już nie sen, a rzeczywistość
Czas jednak biegnie nieubłaganie i to co do niedawna było snem stało się jawą i technologia druku 3D pozbyła się chorób wieku dziecięcego stając się równorzędną z CNC, kuciem i odlewaniem, a w wielu przypadkach pozwalająca wykonywać przedmioty, których konwencjonalnymi sposobami nie sposób uzyskać.
Przykład zastosowania w naszej branży? Zobaczcie poniższy film.
No dobra ale jak się to ma do polskiej rzeczywistości?
Ano ma się dobrze. W Polsce pracuje już kilka maszyn poprzednich generacji, które umożliwiają druk 3D w niektórych metalach i tworzywach. Na te najnowocześniejsze przyjdzie jeszcze moment poczekać. Na szczęście niedługo.
W Polsce już działa TRIGEN - klaster 3D, który zrzesza kilku producentów, konstruktorów, projektantów i instytucje naukowo-techniczne, który technologię 3D wprowadza m.in. w świat przemysłu rowerowego. Powstają już pierwsze rozwiązania techniczne, jakich ze świecą szukać gdzie indziej o parametrach niemożliwych do uzyskania innymi metodami. Są duże szanse na to, że już niedługo ujrzą one światło dzienne i będą dostępne dla użytkowników. Jeśli dodamy do tego fakt powstawania specjalistycznego parku technologicznego, rysuje nam się obraz prawdziwego centrum inżynierii rowerowej, które zlokalizowane będzie na południu Polski. Do współpracy zostało zaproszonych także kilka firm zagranicznych, o uznanej marce, znanych każdemu miłośnikowi 2 kółek.
Jako przykładu użyłem zdjęć i filmu Ralfa Holleisa, który korzystając z technologii druku 3D, wydrukował mufy z tytanu, a jako materiału rur użył włókna węglowego. Dzięki zastosowaniu tej techniki udało mu się znacząco skrócić etap od modelowania 3D na komputerze, do wykonania gotowego produktu. Rama prezentowanego roweru waży jedynie 1100g a widelec 480g.
Czekamy na polskie projekty. Jeśli jesteś zdolnym projektantem, masz wizję i gotowy projekt, napisz do nas, a my przekażemy kontakt dalej... Może uda się zrealizować Twoje marzenie.
komentarze