Orbea Grow - coś fajnego dla dzieciaków
Producenci prezentują różne sposoby podejścia do tematu sprzętu dla dzieciaków. Jedni robią klasyczne konstrukcje, które może tylko poza bajecznymi kolorami i użytymi materiałami, przypominają konstrukcje jakie były robione ze 20 lat temu. Inni przenoszą rozwiązania z modeli dla zawodników do małego rozmiaru, tworząc repliki swoich najbardziej udanych konstrukcji. Jest to podejście fajne, bo taki malec na replice maszyny do DH wygląda po prostu bajecznie - jak prawdziwy mały sportowiec. Jest jeszcze inne podejście. Grupa rowerów przeznaczona od 1 roku życia i dla kilkunastoletnich dzieciaków, zaprojektowana przede wszystkim pod kątem wagi i ergonomii, aby nie zrazić małego adepta sportu do jeżdżenia, a swoją budową i użytymi rozwiązaniami zachęcać do sięgania coraz wyżej.
Jedną z takich konstrukcji jest Orbea Grow. Kolekcję podzielono na 4 grupy - 0, 1, 2 i 3. Wszystkie zaprojektowane z dużą dbałością o szczegóły, z uwzględnieniem prawidłowej pozycji dziecka na rowerku oraz wagi sprzętu. W Orbei nazwano to Easy Ride Geometry. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia - nie znajdziemy tam niczego co nie jest potrzebne, zniknęły nawet klasyczne trójkąty tworzące ramę, a położenie rur o grubych profilach ułatwia przekrok. Dodatkowo dzięki nisko umieszczonemu środkowi ciężkości, mała maszyna pozwala na łatwiejsze kierowanie i większą stabilność. Dlaczego nazwa Grow? Ano dlatego, że rower rośnie wraz z dzieckiem. Możliwe jest to nie tylko dzięki wysoko wysuwanej sztycy, ale także takiemu rozwiązaniu rury ramy, umożliwiającej przesuw całej konstrukcji - rower rośnie więc wraz z dzieckiem nie tylko na wysokość, ale także na długość. Całości obrazu dopełnia rzucenie oka na detale, żeby zobaczyć poważne podejście do tematu - półzintegrowane stery, aluminiowy mostek, kierownica, obręcze, sztyca itd. Takie małe-duże rowery.
Zawsze się zastanawiałem czemu te małe maszyny dla dzieci są cięższe niż te dla dorosłych. Abstrahując od ultralekkich komponentów jakie zakładamy do swoich maszyn, rowerki dziecięce potrafią ważyć 10 kg. I jak tu zachęcić brzdąca, który chce jeździć z tatą i mamą, ale jak ma dźwignąć swój rower to mu się odechciewa?
Orbea poszła za najnowszymi tendencjami w tworzeniu sprzętu dla dzieci, które już od jakiegoś czasu coraz częściej widoczne są na rynku i dobrze. A jeśli dodamy do tego wieczystą gwarancję, która przechodzi na każdego następnego użytkownika, zakup takiego sprzętu dla naszych pociech staje się inwestycją, która się na pewno zwróci, choćby przy sprzedaży...
komentarze