Surly Pugsley - dla fanów wielkich balonów
Pierwszy raz jak wszedłem na ich stronę to przeżyłem szok a zaraz potem wpadłem w super humor. Ci goście są niesamowici. Począwszy od wyglądu strony, poprzez rowery jakie robią, na tym jak je nazwali kończąc… Odjazd w pełnym zakresie. Abstrahując od konstrukcji o pięknie brzmiącej nazwie Big Dummy, najbardziej rzucają się w oczy wielkie balony modelu Pugsley i to o nim dziś kilka słów…
Pugsley został stworzony, aby można było jeździć po takim podłożu, gdzie normalne rowery już wymiękają. Teoretycznie. Widać nie znają Remika, jeżdżącego w zimie na letnich oponach po śniegu i lodzie z prędkością ponad 60 km/h. No ale to Remik. Ja bym za skarby tak nie umiał i właśnie dla całej reszty, łacznie ze mną stworzono rower który może jeździć po wszystkim - błocie po kolana, śniegu po pas, korzeniach i kamieniach gdzie turyści łamią sobie kończyny, my z dumnie podniesioną głową będziemy mogli frunąć jak na poduszkowcu. Zawdzięczamy ten fakt wielkim balonom przymocowanym do obręczy, z racji kształtu i położenia nazywanych oponami. Jazda na takich balonach z niskim ciśnieniem powietrza musi być frajdą samą w sobie i podobno tak jest.
Rama Pugsleya ma poziome dropouty z tyłu z hakiem przerzutki. Jednak tylko od Ciebie zależy co tam zamontujesz - może to być przerzutka, piasta z wewnętrzną "zmieniarką" albo singlespeed. Fajna opcja. Zarówno rama jak i widelec ma rozstaw 135mm. Dlaczego tak? Firma doszła do wniosku, że biker czasami będzie chciał zamienić koła miejscami, więc będą pasowały. PO co takie rozwiązanie? Po to że możemy mieć na jednym kole piastę singlową a na drugim np. z wewnętrzną zmieniarką i poprzez przekładkę masz 2 w 1 - singla i wielobiegowca.
Do tej pory Pugsley był oferowany wyłącznie jako frameset. Jednak od teraz firma postanowiła sprzedawać również gotowe rowery. Podobnie jak w innych modelach oferowanych przez firmę Surly, otrzymujesz zestaw złożony pod kątem wytrzymałości, dostępności oraz przeznaczenia.
Rowerki nie są jeszcze dostępne w Polsce. Więcej szczegółów na stronie producenta.
Pugsley został stworzony, aby można było jeździć po takim podłożu, gdzie normalne rowery już wymiękają. Teoretycznie. Widać nie znają Remika, jeżdżącego w zimie na letnich oponach po śniegu i lodzie z prędkością ponad 60 km/h. No ale to Remik. Ja bym za skarby tak nie umiał i właśnie dla całej reszty, łacznie ze mną stworzono rower który może jeździć po wszystkim - błocie po kolana, śniegu po pas, korzeniach i kamieniach gdzie turyści łamią sobie kończyny, my z dumnie podniesioną głową będziemy mogli frunąć jak na poduszkowcu. Zawdzięczamy ten fakt wielkim balonom przymocowanym do obręczy, z racji kształtu i położenia nazywanych oponami. Jazda na takich balonach z niskim ciśnieniem powietrza musi być frajdą samą w sobie i podobno tak jest.
Rama Pugsleya ma poziome dropouty z tyłu z hakiem przerzutki. Jednak tylko od Ciebie zależy co tam zamontujesz - może to być przerzutka, piasta z wewnętrzną "zmieniarką" albo singlespeed. Fajna opcja. Zarówno rama jak i widelec ma rozstaw 135mm. Dlaczego tak? Firma doszła do wniosku, że biker czasami będzie chciał zamienić koła miejscami, więc będą pasowały. PO co takie rozwiązanie? Po to że możemy mieć na jednym kole piastę singlową a na drugim np. z wewnętrzną zmieniarką i poprzez przekładkę masz 2 w 1 - singla i wielobiegowca.
Do tej pory Pugsley był oferowany wyłącznie jako frameset. Jednak od teraz firma postanowiła sprzedawać również gotowe rowery. Podobnie jak w innych modelach oferowanych przez firmę Surly, otrzymujesz zestaw złożony pod kątem wytrzymałości, dostępności oraz przeznaczenia.
Rowerki nie są jeszcze dostępne w Polsce. Więcej szczegółów na stronie producenta.
komentarze