PŚ na Torze: Kuczyński - dużo szczęścia i na końcu pech
Podczas pierwszego dnia zawodów Pucharu Świata ścigaliśmy się w sprincie drużynowym w składzie (Maciej Bielecki, ja i Kamil Kuczyński - wszyscy zawodnicy SSPS "Piast" Szczecin. udało nam się zająć 6 lokatę. Czas jaki uzyskaliśmy był dobry, ale jeszcze nie wystarczający żeby sięgnąć finałowej 4-ki. Niestety wyprzedził nas zespół z Holandii o 0,013 sek, z którym bezpośrednio walczymy o kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich. Dzięki temu udało im się odrobić 30 pkt, jednak pozostało im do nas jednak 180, co daje nam dość dobre zabezpieczenie. Zbliżyliśmy się natomiast do Rosjan, którzy zajęli na tych zawodach miejsce 8. Zwyciężyły dwa składy z Niemiec - pierwszy reprezentacji oraz drugi grupy zawodowej Erdgass. Ci pierwsi ustanowili nowy rekord świata w tej konkurencji, który obecnie wynosi 42,9. Dużym zaskoczeniem był zespół z Wenezueli, który ku zdziwieniu wszystkich zaprezentował sie znakomicie. Kolejne miejsca przypadły Francji i Holandii.Nadal utrzymujemy 5 miejsce z europejskich zespołów w Europie, a tyle właśnie miejsc otrzymał nasz kontynent do reprezentacji w Igrzyskach.
Wczorajszy dzień zawodów to dla nas występ w keirinie. Podczas bieżącego Pucharu w tej konkurencji reprezentował nas Kamil Kuczyński. W sesji przedpołudniowej Kamil zakwalifikował się z biegu eliminacyjnego jako jeden z dwóch zawodników (normalnie awans otrzymywał tylko zwycięzca biegu, jednak grek Volikakis który próbował go wyprzedzić wjechał na równi jak pokazał fotofinish, stąd decyzja sędziów i obaj awansowali do półfinałowych biegów. W sesji wieczornej rozegrane zostały półfinały i finały. W biegu półfinałowym ponownie po dyskusji sędziów Kamil awansował do finału A i walki o miejsca 1-6 po relegacji Nowozelandczyka Van Velthoowena, który po analizie wideo zajechał naszemu reprezentantowi tor jazdy na finiszu. W ścisłym finale Kamil nie miał jednak tyle szczęścia i na rundę przed końcem, będąc w środku stawki został zepchnięty w dół przez Holendra Muldera co doprowadziło do jego przewrócenia się, poważnie uderzając w bandę toru, w wyniku czego nie ukończył wyścigu i ostatecznie został sklasyfikowany na 6-tej pozycji. W tej chwili znajduje się na obserwacji w miejscowym szpitalu.
Ostatni dzień zawodów to konkurencja sprint w której udział wezmę ja i Maciej Bielecki... Więcej dam znać jutro po zakończeniu…
pozdrawiam czytelników velonews.pl
Damian Zieliński
Od redakcji:
Zapraszamy na stronę Fundacji Sprint, która pomaga w osiąganiu sukcesów polskim torowcom...
komentarze