Elektroniczne systemy Campagnolo już oficjalnie
O magicznej dacie pisaliśmy jakiś czas temu. Jak widać, już nie tylko Japończycy mogą pochwalić się dwoma elektronicznymi grupami - Włosi zelektryfikowali jednak 2 topowe systemy. Różnice pomiędzy nimi wynikają z zastosowanych materiałów w niektórych elementach co przełożyło się na wagę i co oczywiste na cenę.
Podobnie jak w Shimano, system Campy jest szybszy i bardziej niezawodny w stosunku do ich klasycznych odpowiedników. W przypadku Campy jednak inżynierowie tak skonfigurowali system, aby odczucia zawodnika przy zmianie biegów, były jak najbardziej zbliżone do systemów analogowych. Choć jak się spodziewano praca manetki jest krótsza, ale siła sprężyny powoduje że ruch jest bardziej zbliżony do analogowych odpowiedników. Do tego dochodzi wyczywalny i słyszalny klik, gdy manetka jest wciśnięta. Jak widać na zdjęciach poniżej, dźwignie w obu grupach trochę się różnią, aczkolwiek są to zabiegi mające na celu zdjęcie wagi.
Dopracowana jest także możliwość zmiany większej ilości przełożeń za jednym razem. W przypadku klasycznych systemów możliwa jest zmiana do 3 przełożeń w dół i do pięciu w górę. System elektroniczny umożliwia jeśli oczywiście zajdzie taka potrzeba, zmienić nawet 11 biegów za jednym naciśnięciem manetki. W tym celu wystarczy nieco dłużej przytrzymać łopatkę a system zrobi resztę. Nie trwa to znowu wcale tak długo - wydanie takiego rozkazu do systemu, możliwe jest przez przytrzymanie manetki przez 1,5 sekundy. Niestety system nie podaje żadnej informacji, dotyczącej jaka jest aktualna pozycja łańcucha. Lorenzo Taxis z Campagnolo odpowiada, że kolarz szybko nauczy się tego za pomocą nóg i głowy. W kwestii ustawień będziemy mieli do czynienia z podobnym rozwiązaniem jak w Shimano Di2 - po wstępnym ustawieniu przerzutek, będzie można zapomnieć o ich regulacji.
A jak wygląda kwestia szybkości zmiany przełożeń? Według testów laboratoryjnych w przypadku przedniej przerzutki jest ona o około 70% szybsza i to w obu kierunkach w stosunku do klasycznego rozwiązania, natomiast zmiana przełożenia w tylnej zajmuje obecnie 0,352 sekundy w stosunku do do 0,469 w "starym" Super Recordzie. Wydaje się niewiele, ale prawda jest także że jest to 25% przepaść, którą da się odczuć.
Różnice pomiędzy systemami Record i Super Record tkwią w szczegółach i użytych materiałach. Przykładowo nieco inny kształt dźwigni, wózek przedniej przerzutki częściowo wykonany z włókna węglowego w wersji Super Record w stosunku do aluminiowego w "zwykłym" Recordzie, jak również obudowa silnika i przekładni jest odpowiednio aluminiowa i stalowa. Podobne różnice dotyczą tylnych przerzutek. W wersji Super Record posiadają aluminiową obudowę przekładni i ceramiczne bezsmarowe łożyska CULT, w wersji Record obudowa jest stalowa i posiada klasyczne łożyska USB.
Spore różnice w stosunku do systemów Shimano dotyczą baterii. W przypadku Campagnolo jest ona niewymienna. Wada i zaleta zależy jak na to patrzeć. Z jednej strony nie wyciągniemy jej i nie włożymy do ładowarki, z drugiej strony, zapewniono odpowiednie uszczelnienie ultradźwiękowe. Spore różnice są także w czasach działania baterii. Shimano określa czas pracy na 1600 km. Dużo. W przypadku Capagnolo jednak mamy do czynienia już z 2000 km/miesiąc. Jeśli jednak jeździsz mniej, powiedzmy odległości rzędu 500 km miesięcznie, to wielkość ta zmaleje do ok. 1500km. Trwałość baterii określono na ok 500 cykli ładowania, po czym trafia do recyclingu i trzeba kupić nową. Wydaje się to niedużo, ale po policzeniu wychodzi na to, że powinno to wystarczyć na jakieś 41 lat co miesięcznej jazdy na dystansie 2000 km i łączny dystans maksymalnie 1 000 000 km. Czas ładowania baterii do jej napełnienia wynosi 1,5h.
Pora przyjrzeć się wadze. Dla systemu Record wyniesie okna 2184g, a dla super Record 2098g. Mamy więc kolejną przewagę nad shimanowskim DI2 wynoszącym 2262g, przy założeniu że Campagnolo nie rozminęło się w danych z prawdą.
W sklepach oba systemy powinny pojawić się w styczniu 2012. Producenci maszyn chcący używać systemów Campy, na dostawy mogą już liczyć w grudniu tego roku. Póki co ceny nie są jeszcze ustalone. Z informacji podawanych przez Campagnolo wynika, że Record ma być na poziomie cenowym Shimano Di2, natomiast Super Record na pewno ten poziom przekroczy. Jak wysoko tego na razie nie wie nikt.
komentarze