One Bike - najbardziej zielony e-bike?
Nowatorski projekt autorstwa Byoung-soo Choi and Jun-kyeong Ki z Uniwersytetu Hoseo z Korei, bazuje na pomyśle magazynowania energii elektrycznej, wytworzonej podczas treningu w domu i wykorzystywaniu jej podczas jazdy po mieście. Jak to działa?
To dość proste. Składamy rower i umieszczamy w specjalnym uchwycie, czyniąc z niego urządzenie fitness. Podczas treningu wytwarzana jest energia elektryczna, która magazynowana jest w akumulatorze. Nie musimy podpinać roweru do żadnego gniazdka - ładujemy akumulator, odbywając normalny trening. Jest to więc najbardziej ekologiczny ze wszystkich rowerów elektrycznych. Po zakończonym treningu, wyjmujemy rower z uchwytu, rozkładamy i udajemy się na lansik po mieście albo na zakupy.
Zastosowań takiego rozwiązania może być wiele, od leniwych partnerów, którzy niezbyt chętnie patrzą na konieczność pedałowania żeby się przejechać, do starszych ludzi, którym dzieci chętnie naładują akumulator w rowerze, przy okazji zaliczając kolejne przekręcone kilometry.
Rozwiązanie jest bardzo ciekawe. Ciekawe czy i kiedy wejdzie do produkcji.
komentarze