
Lotto Poland Bike Maraton - Legionowo
Start i meta oraz kolarskie miasteczko tak, jak przed rokiem, zostały zlokalizowane przy Szkole Podstawowej nr 1 przy ulicy Zakopiańskiej. Stąd dosłownie krok do Legionowskiego Lasu, który kończy się dopiero w administracyjnych granicach Warszawy. Tak samo jak rok temu, zarówno runda Fan oraz Mini, jak i całość długiego dystansu znajdą się na terenie Lasów Legionowskich. Będziemy się ścigać tymi samymi drogami, ale kolejność ich pokonywania będzie nieco inna.
Zasadnicza zmiana dotyczy startu: tym razem skorzystamy z nowo otwartego tunelu i zamiast przejazdu przez wiadukt na Choszczówce, już po pierwszym kilometrze peleton znajdzie się po drugiej stronie torowiska. Podobnie jak w zeszłym sezonie, pierwsze kilometry to dojazd do pętli, którą Mini pokona raz, a Max dwukrotnie. Tym razem rozjazd nastąpi po 27km wspólnego ścigania: Mini podąży do mety, natomiast Max powtórzy całą 21-kilometrową rundę po wschodniej stronie linii kolejowej z Warszawy do Legionowa. Kilometrów na Mini będzie trochę mniej, ale na dystansie Max nieco przybędzie za sprawą wydłużenia wyścigu o bardzo ciekawy przejazd przez pagórki na Grudziach. Dzięki powtórnemu przejazdowi przez najciekawsze fragmenty pętli czyli m.in. przez szlak XC na Bukowcu oraz słynne single na Choszczówce i dodaniu nowej sekcji, nieznacznie wzrośnie suma podjazdów. Będzie po czym odpoczywać!
komentarze