Dwie Pompki Królaka na Służewcu
Czy konie biegają szybciej niż kolarze na torze w Służewcu? Kibice mieli nie lada gratkę oglądając dwa wyścigi główne na torze wtyścigów konnych w Warszawie. jeden z nich kluczył w terenie, między drzewami, po technicznej pętli o długości 4,3 km. Drugi pędził przed trybuną główną i pobliskich drogach dojazdowych z trudnym technicznie krótkim podjazdem po betonowych bloczkach na pętli nieco ponad 2 km. Nasza redakcja stawiła się z obiektywami i rowerem szosowym na starcie tej imprezy.
Oba starty poprzedziły jak w latach ubiegłych wyścigi dla dzieci oraz na rowerach zabytowch, co wzbudzało podobne, spore zainteresowanie.
Mimo że cały event Poland Bike Road trwał od godzin porannych, to wyścigi główne zostawione były na deser tego dnia. W pierwszym z wyścigów po finiszu na samej mecie Pompkę Królaka zgarnął Karol Sładek z 7R Rowmix Team wyprzedzając nieznacznie Adriana Kuczyńskiego z KK Catena Wyszków. Jako trzeci linię mety przeciął Hiszpan Gabriel Girau z Pro4Fun. Wśród kobiet zwyciężyła Katarzyna Skura z Kolarsgo Team.
O godzinie 15:30 na trasę wyruszył wyścig główny, szosowy będący wizytówką całego dnia wyścigowego Poland Bike Road. Chrapkę na kultowa pompkę miało wielu zawodników, kilkanaście prób odjazdu kończyło się zazwyczaj jednak złapaniem przez goniąca grupę. Bardzo techniczna i wymagająca runda w połączeniu z wiejącym wiatrem stawiałe duże wyzwanie uciekinierom, ale i nieco słabszym zawodnikom, przez co pędzący peletonik stopniał do grupy około dwudziestu zawodników.
Najszybszym okrążeniem okazało się ostatnie, wiodące do mety "na kreskę". I jak przeystało na torowca zwyciężył na Torze Wyścigowym Grzegorz Drejgier z Bike On Track, nie dając szans rywalom na ostanich dwóch zakrętach pieczętując wygrana bardzo mocnym sprintem przed trybunami. Radosław Rękawek z Ośki Warszawa wchodząc w finałową sekwencję zakrętów jako pierwszy musiał uznać wyższość kolarza torowego.Na trzecim miejscu w peletoniku finiszował Antoni Kida z Cannibal Team ( junior). W peletonie Open walczyły również Panie, niestety defekty na trasie wyeliminowały część kobiet i na metę jako pierwsza wpadła Karolina Kołkowicz ze Spica Solutions, przed Oliwią McFarlane FTI Racing Team.
Grzegorz Wajs, organizator wyścigu "Memoriał Królaka" z rozmachem podszedł do dekoracji i nagradzania zwycięzców serwując poza kultowymi "Pompkami Królaka" ogromne puchary, statuetki i nagrody pieniężne w kategoriach Opentego wyścigu i całym cyklu Poland Bike Road.
Warszawski Memoriał Królaka 2022 był także finałem nowego szosowego cyklu Poland Bike Road 2022, do którego zaliczała się też Starachowicka Strzała 2022 w Starachowicach. Pierwszymi zwycięzcami klasyfikacji generalnej Poland Bike Road zostali Karol Sładek (7R Rowmix Team), Piotr Szafraniec (Velonews.pl) i Karolina Kołkowicz (Spica Solutions).
– Dziękuję, jak co roku, organizatorom, ekipie Poland Bike i kolarzom za to, że pamiętacie o moim ojcu – mówiła Ewa Królak-Bończak. – On kochał kolarstwo, to była jego pasja i wielka miłość. Jeśli patrzy na nas z góry, to z pewnością jest szczęśliwy i uśmiecha się do nas.
XIII Kolarski Memoriał Stanisława Królaka 2022 w Warszawie – pod patronatem honorowym Prezydenta m.st. Warszawy – został zorganizowany przez Fundację Sport przy współpracy z Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy, Biurem Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy, Strażą Miejską w Warszawie, Torem Wyścigów Konnych Służewiec, Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego oraz Poland Bike. Partnerami imprezy były Samorząd Województwa Mazowieckiego i Totalizator Sportowy. Impreza była współfinansowana ze środków m.st. Warszawy.
Więcej na www.memorialkrolaka.pl i www.facebook.com/Poland.Bike.Road
komentarze