UOKiK zrobił "dobrze" dealerom Trek-a

Otrzymałem maila od jednego z naszych czytelników. Prosił o anonimowość. Temat jest ważny, dlatego zdecydowaliśmy się na jego publikację.

Parę dni temu przeczytałem wiadomość, która mnie, jako uczestnika rynku rowerowego bardzo zbulwersowała.

Mianowice UOKiK zarzucił spółce TREK, że ogranicza ona w Polsce konkurencję poprzez zakaz sprzedaży rowerów klientom zagranicznym oraz poprzez zakaz sprzedaży wysyłkowej rowerów. Dopuszczał jedynie odbiór w sklepie stacjonarnym. 

Dziwne, że akurat teraz, po co najmniej sześciu latach tego typu ograniczeń w handlu rowerami TREK (i nie tylko), UOKiK nagle się do tego przyczepił. 

A może wcale nie dziwne, bo TREK nie otrzymał żadnej kary, bo do wszystkiego się przyznał i grzecznie współpracował.  

A jak się nad tym zastanowić, to „odblokowanie” sprzedaży wysyłkowej jest dziś w interesie TREK-a. Nie przypadkiem już w tym sezonie otwiera się w Częstochowie duży salon firmowy TREK-a. Jego powstanie jest z pewnością mocno wspierane przez tego producenta. Nie jest to jeden z kolejnych sklepów dealera tej marki. Będzie to sklep wyjątkowy w swoim charakterze, a jego siła oddziaływania będzie ogólnopolska.

Częstochowa, uokik, trek, zmowa

Klienci będą przybywali do Częstochowy z odległych rejonów, aby zwiedzić jeden z najładniejszych sklepów rowerowych w Europie. Przede wszystkim zaś po to, aby przymierzyć się do swojego wymarzonego modelu i zamówić go. Końcowa realizacja transakcji następować będzie z Częstochowy wysyłkowo. Bez ograniczeń nakładanych przez firmę TREK. Wcześniej nie było to możliwe. Jednak teraz będzie możliwe. Dzięki Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów.  

W czyim interesie działa zatem UOKiK? 

Na pewno nie w interesie pozostałych 80 dealerów. Będą oni zepchnięci jeszcze bardziej na margines. Ich oferta będzie musiała być lepsza (czytaj tańsza) od internetowej konkurencji. Szczególnie w zakresie popularnych modeli znów trzeba będzie się wyróżnić ceną. A co z modelami premium? Zapomnijcie o nich w swoich sklepach w czasach niedoboru. One być może będą dostępne w Częstochowie. Bo przeciętny dealer nie zainwestuje w TREK-a Madone SLR za 60 tys. Chętni, aby zobaczyć go na żywo, pojadą do Częstochowy. Nabywcy takich rowerów to ludzie w sile wieku. Są bardzo mobilni i chętnie pojadą do największego i najlepszego salonu w Polsce. Jakiego? W Częstochowie oczywiście. 

Jednak przede wszystkim teraz klient będzie mógł sobie zamówić rower z dostawą kurierem. A gdzie znajdzie go najłatwiej ? Oczywiście w częstochowskim salonie firmowym. Albo za granicą — to również jest już dozwolone :) 

A jeżeli klient będzie chciał kupić któryś z popularnych modeli? Będą stały w bardzo wielu sklepach. Łatwo znajdzie go również na allegro i wynegocjuje 20% rabat. 

W czyim interesie zatem TREK otwiera swój nowy salon ? 

Oficjalnie po to, aby stworzyć salon pokazowy i szkoleniowy. Dla dealerów i klientów. 

Jednak tak naprawdę ten salon jest ogromną konkurencją dla pozostałych uczestników rynku.  Dziś już nie potrzeba 80-ciu dealerów. Dziś wystarczy jeden super salon oraz internet. Taki jest efekt globalizacji sprzedaży. 

W okresie przejściowym dealerzy sprzedadzą jeszcze trochę rowerów. Bo jest czas niedoboru i reglamentacja. Poczekajmy jednak na kolejny sezon. Wtedy częstochowski salon rozwinie skrzydła, a zagraniczni internetowi sprzedawcy dokończą dzieła zniszczenia rynku detalicznego w Polsce. 

Cóż zatem wam pozostanie wam moi drodzy dealerzy Trek-a ? 

No cóż, pozostanie Wam rola mięsa armatniego, którego jeszcze dziś potrzebuje TREK. Bo musieliście zakontraktować kilka tysięcy rowerów TREK niskiej i średniej półki cenowej. I musicie je później sprzedać, konkurując wzajemnie ceną. Bo zakaz sprzedaży wysyłkowej przestał służyć globalnym graczom. Bo co dobre dla mniejszych sklepów, niekoniecznie dobre dla dużych. Bo klient musi mieć „prawo” kupić sobie rower z dostawą kurierską. 

Podziękujcie zatem urzędowi, że zadziałał on w "Waszym interesie". Że pozwala Wam sprzedawać TREK-i na allegro z 10% marżą. I za to, że będziecie mogli wysyłać swoje rowery na cały świat ! 

UOKiK wie dobrze, co potrzeba małej przedsiębiorczości w Polsce, aby mogła się rozwijać. 

UOKiK wie, że dla klienta najważniejsza jest cena niższa o 10-20%. Do tego możliwość szerszego korzystania z konta allegro oraz możliwość zakupu roweru za granicą. Oczywiście z niższym VAT-em, który często będzie płacony za granicą, zamiast w Polsce. 

UOKiK wie, że klienta nie można zmuszać, aby kupował rower u lokalnego dealera. Tego, którego zna i który był jego doradcą i serwisantem. 

Teraz klient już tam ze swoim Trekiem do serwisu nie pojedzie. Bo przecież jest wolny rynek i może go sobie serwisować, gdzie mu się podoba. Nie pojedzie przecież do „swojego” dealera. Nie pochwali mu się, że kupił swoją Madone w Częstochowie. Będzie mu wstyd: „no ale tak się złożyło, że tylko tam mieli mój upragniony model” 

Przecież on chciał kupić u swojego lokalnego dealera. Przecież to Ty, drogi sprzedawco, roweru dla niego nie miałeś na stanie! A w Częstochowie mieli! 

Dziękujemy Ci UOKiK ! 

Dziękujemy Ci TREK-u !


o autorze

Paweł Waloszczyk

Twórca portalu, absolwent Politechniki Śląskiej który zamiast pisać o tym co zrobić by sprzęt rowerowy był lepszy, co robił przez ostatnie lata, postanowił sam się za to zabrać. Pasjonat nowych technologii i materiałów. 

komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl