Mythic Carbon
Mythic Carbon to francuska firma specjalizująca się w nowoczesnych kompozytach. Bardziej znana w przemyśle lotniczym, z racji wytwarzania i projektowania części karbonowych dla pewnej znanej firmy produkującej samoloty, ma w ofercie naprawdę interesujące komponenty rowerowe. Jeśli do tej pory uważałeś że nic lżejszego od Claviculi nie da się zrobić, to najwyższy czas żeby zrewidować spojrzenie na wagę. Mythic Carbon to rowerowi ekstremiści w tej dziedzinie. Moją uwagę zwróciła jedyna korba do MTB - model VTT. Pierwsze spojrzenie i od razu wszystko wiadomo - materiałem jaki użyto do jej konstrukcji jest nie tylko karbon. Wzmocniono go włóknem kewlarowym, co miało za zadanie zwiększyć trwałość konstrukcji.
U wielu z Was na twarzy pojawi się bananek widząc, że mocowanie blatów jest w standardzie 104. Można dzięki temu użyć najlżejszych zębatek jakie są dostępne. Pytanie - czy to jest system tylko na 2 blaty?
Skąd. To że nie widać mocowania na 64, nie oznacza że go nie ma - francuzi ukryli go pod spodem. Jeśli chodzi o wygląd to jest kwestia gustu, Clavicula mnie do dziś powala na kolana wyglądem, jednak do tej pory nie zdecydowałem się na to rozwiązanie i chyba tego nie zrobię. Produkt firmy Mythic, nie jest aż tak designerski, no ale coś za coś. Jak ma być lekkie, to gdzieś tego kompozytu trzeba zaoszczędzić, najlepiej nie bawiąc się w udziwnienia. No właśnie, znowu ta waga, jednak opadnięcie szczęki i trzęsawica rąk nie pozwoliła mi napisać tego wcześniej. Otóż ta korba, przeznaczona do MTB waży…. 295g!!! Szok. Policzyłem na szybko: support, jakieś 2 blaty, śrubki…. wyszło 518g. Tyle samo co Clavicula. Niemiecki produkt ma jednak zintegrowaną oś, a u francuzów trzeba się podeprzeć albo isisem albo kwadratem…taka mała niedogodność. Jednak pozostaje jeszcze jeden parametr - cena. Tu już przewaga francuzów jest widoczna na pierwszy rzut oka - 425 euro, czyli ok. 1750 zeta… prawie połowa produktu niemieckiego.
Jeszcze kilka drobiazgów na koniec. Korba dostępna jest w długościach 170/172,5/175 mm. Pedały wkręca się w osadzone inserty wykonane z alu 7075 T6, które są dodatkowo unieruchomione w ramionach, co ma zabezpieczyć je przed obracaniem się lub wypadaniem. Przy produkcji użyto technologii, wykorzystywanych przez firmę w lotnictwie. No i co koledzy lajtmaniacy? Znowu jest temat do myślenia podczas bezsennych nocy :)
Skąd. To że nie widać mocowania na 64, nie oznacza że go nie ma - francuzi ukryli go pod spodem. Jeśli chodzi o wygląd to jest kwestia gustu, Clavicula mnie do dziś powala na kolana wyglądem, jednak do tej pory nie zdecydowałem się na to rozwiązanie i chyba tego nie zrobię. Produkt firmy Mythic, nie jest aż tak designerski, no ale coś za coś. Jak ma być lekkie, to gdzieś tego kompozytu trzeba zaoszczędzić, najlepiej nie bawiąc się w udziwnienia. No właśnie, znowu ta waga, jednak opadnięcie szczęki i trzęsawica rąk nie pozwoliła mi napisać tego wcześniej. Otóż ta korba, przeznaczona do MTB waży…. 295g!!! Szok. Policzyłem na szybko: support, jakieś 2 blaty, śrubki…. wyszło 518g. Tyle samo co Clavicula. Niemiecki produkt ma jednak zintegrowaną oś, a u francuzów trzeba się podeprzeć albo isisem albo kwadratem…taka mała niedogodność. Jednak pozostaje jeszcze jeden parametr - cena. Tu już przewaga francuzów jest widoczna na pierwszy rzut oka - 425 euro, czyli ok. 1750 zeta… prawie połowa produktu niemieckiego.
Jeszcze kilka drobiazgów na koniec. Korba dostępna jest w długościach 170/172,5/175 mm. Pedały wkręca się w osadzone inserty wykonane z alu 7075 T6, które są dodatkowo unieruchomione w ramionach, co ma zabezpieczyć je przed obracaniem się lub wypadaniem. Przy produkcji użyto technologii, wykorzystywanych przez firmę w lotnictwie. No i co koledzy lajtmaniacy? Znowu jest temat do myślenia podczas bezsennych nocy :)
komentarze