Najlżejszy rower świata, nowości i testy Meridy na Kielce Bike-Expo

4,56-kg Merida Scultura Superlite LTD, najlżejszy seryjnie produkowany rower świata, zostanie zaprezentowana podczas Kielce Bike-Expo. Na stoisku Meridy nie zabraknie także istotnych nowości, m.in. premierowej wersji znanego hardtaila Big.Nine. W Kielcach zaparkuje również Mobilne Centrum Testowe jednej z czołowych marek rowerowych świata.

Najlżejszy seryjnie produkowany rower świata będzie można obejrzeć w od 29 września do 1 października podczas Kielce Bike-Expo. 4,56-kg model Scultura Superlite LTD, a także najciekawsze nowości Meridy, zostaną zaprezentowane na jej stoisku C-47. Dodatkową atrakcją dla wszystkich uczestników targów będzie możliwość przetestowania jednego z ponad 30 rowerów z najwyższej półki. Znajdą się one na terenie Kielce Bike-Expo w Mobilnym Centrum Testowym Meridy. – Najlepiej samemu sprawdzić, jak jeździ dany model. Po takich testach mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że dobry rower robi różnicę – powiedziała jedna z uczestniczek dotychczasowych testów Meridy. Wśród modeli, które będzie można sprawdzić w Kielcach, nie zabraknie m.in. takich jak Big.Nine Team czy Scultura Team znanych z najważniejszych wyścigów świata. Szczegółowe informacje dotyczące Mobilnego Centrum Testowego można na znaleźć na www.rowerymerida.pl/testy. Jedna z wersji Scultury powinna wzbudzić szczególne zainteresowanie podczas Kielce Bike-Expo. Jest nią Scultura Superlite LTD, najlżejszy seryjnie produkowany rower świata. Osiągnięcie 4,56-kg wagi tego modelu to zasługa m.in. sposobu produkcji 680-g ramy z wykorzystaniem specjalnych form. Tworzenie ramy zajmuje do 14 godzin i wymaga ręcznego nakładania każdej z 400 warstw karbonu. Nowa technologia pozwala stworzyć wytrzymałą ramę o bardzo cienkich rurach. Ich ścianki w wersji Superlite LTD mają miejscami zaledwie 0,4 mm grubości. Mimo to rama jest sztywna i bezpieczna, co potwierdzają odpowiednie testy i certyfikaty. – Rower jest w pełni sprawny i gotowy do jazdy – mówi o Sculturze Superlite LTD Patrick Laprell, produkt menedżer odpowiedzialny w Meridzie za rowery szosowe. Rekordowy model jest wyposażony m.in. w koła Tune Skyline, używane przez trzykrotnego zwycięzcę Tour de France Chrisa Froome’a podczas jazdy w górach. Z pełną specyfikacją roweru można się zapoznać na www.rowerymerida.pl.

Nowy Big.Nine

Jedna z czołowych rowerowych marek świata zaprezentuje w Kielcach przegląd swojej kolekcji 2017. Polską premierę będzie miała w Kielcach nowa wersja Meridy Big.Nine, legendarnego hardtaila z kołami 29”. Model Team, który będzie dostępny w Kielcach, waży zaledwie 8,5 kg. Wyróżnia go także wysoki komfort, duża sztywność, a nawet aerodynamika. – Wszystkie zmiany wprowadzone do nowego modelu odpowiadają trendowi widocznemu w cross country, by czuć się z rowerem jedną całością. Jest odpowiednio sztywny, ma nieco większą bazę kół i daje większą stabilność na zjazdach czy przy skokach. Szybko poczułam się na nim niezwykle komfortowo, jestem z niego bardzo zadowolona – mówi o nowej wersji Meridy Big.Nine Gunn-Rita Dahle Flesjaa, najbardziej utytułowana zawodniczka w historii MTB. Idealne zespolenie z rowerem zapewnia nowoczesna geometria ramy. W porównaniu do swego poprzednika, nowy Big.Nine ma zauważalnie dłuższy zasięg, ostrzejszy kąt podsiodłowy, łagodniejszy kąt główki ramy i krótszy mostek. Zmianom geometrii towarzyszy wykorzystanie wielu innowacyjnych rozwiązań. Należą do nich m.in. 30,9-mm sztyca, która zapewnia wysoki komfort w połączeniu ze specjalnym ukształtowaniem górnych rur tylnego trójkąta i wykorzystaniu lnianego biowłókna wplecionego w strukturę karbonu. Sztywność i przyspieszenie zwiększa w premierowym modelu nowy standard suportu BB92, istotne korzyści zapewnia w nim również nowy 148-mm standard piast (Boost). Dodaje on 6 mm szerokości w porównaniu do tradycyjnych tylnych piast, dzięki czemu bardziej płaski kąt szprych zwiększa sztywność boczną, a wynikające z wykorzystania standardu Boost krótsze dolne rury tylnego trójkąta poprawiają zwinność roweru. Rura dolna i podsiodłowa w nowej Meridzie Big.Nine są bardzo zbliżone do aerodynamicznie zoptymalizowanych rur szosowcyh modeli Reacto i Scultura. Mniejszy opór powietrza może zapewnić przewagę nad rywalami np. podczas maratonów MTB.

„Z tarczą czy na tarczy?”

Merida zaprezentuje podczas Kielce Bike-Expo także m.in. karbonowy rower Cyclo Cross 5000, z którym już wkrótce można rozpocząć sezon przełajowy, czy szosowy model Reacto 7000-E z elektrycznym osprzętem. Na stoisku C-47 nie zabraknie również akcesoriów i ogumienia wszystkich marek Merida Polska. Osobnym zagadnieniem będą w czasie targów hamulce tarczowe w rowerach szosowych, jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów branży rowerowej w ostatnim czasie. Merida zorganizuje w Kielcach konferencję „Z tarczą czy na tarczy?” nt. wielu aspektów, z którymi wiąże się użycie hamulców tarczowych w rowerach szosowych. Rozpocznie się ona 29 sierpnia o 12.00 w targowej sali G1. Konferencję poprowadzi Patrick Laprell z działu badawczo-rozwojowego Meridy, odpowiedzialny za jej modele szosowe. – Gdy po raz pierwszy usłyszałem o tym, że hamulce tarczowe mają trafić do peletonu, miałem trochę obaw. Kiedy jednak wypróbowałem Sculturę Disc na trasie [szosowy model Meridy z tarczówkami – red.], zmieniłem zdanie. Myślę, że tarcze dają przewagę. Czas reakcji jest z nimi dużo krótszy, to istotne nie tylko podczas wyścigów, ale także w ruchu ulicznym. Gdy kontrolujesz swoje hamulce, kontrolujesz swój rower – mówi Marko Kump, kolarz Lampre-Merida. Ewolucji jego opinii nie dziwi się Patrick Laprell. – Gdy tylko ludzie będą mieli okazję przejechać się na rowerze szosowym z hamulcami tarczowymi, trudno im będzie wrócić do szosówki z hamulcami szczękowymi – przekonuje. Jego wiara w powodzenie tarczówek na szosie jest duża. – Myślę, że sprzedaż rowerów szosowych z hamulcami tarczowymi będzie wzrastać z roku na rok. Producenci rowerów rozpoczęli już związane z nimi nowe projekty i jestem pewien, że nikt nie zainwestowałby aż tak w starsze technologie – tłumaczy Laprell. Podczas konferencji na Kielce Bike-Expo będzie można samemu wypowiedzieć się na ten temat i zdecydować, czy „z tarczą” to właściwy wybór na szosę.


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

GalerieWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl