Tomasz jak odkurzacz wciąga kolejną wygraną na Vuelcie.

Imię : Tomasz. Nazwisko : Marczyński. Pseudonim : "Maniek". Notowany za seryjne zwycięstwa etapowe podczas Vuelta Espania. Seryjny zabójca etapowy, który usypia czujność otoczenia przez cały tydzień, by w każdy kolejny czwartek z gorąca krwią zabijać etap i zdobywać trofeum. Profil psychologiczny  odbiegający od pozostałych zwycięzców. "Maniek" skupia się na obranym celu i z całym zaangażowaniem wprowadza swój plan w życie. Jego ofiary bezradnie rozkładając ręce poddają się jak milczące owce. 

Photogomez Sport

Tomek z Wieliczki w swoich marzeniach potrafi zdobywać kolarski Everest i uparcie dąży do celu, nawet jeśli życie rzuca pod jego nogi kłody. Ogromny szacun za determinację i fantastyczne emocje dla kibiców.  Dzisiejszy etap wydawał się być jednym z lepszych do kolejnych akcji zaczepnych z realną szansą dojechania do mety. Mimo wysokiego tempa na początku uformował się odjazd nomen omen 14 zawodników ( ostatnio to dość popularna liczba w ucieczkach ). Serca znowu biły żwawiej przed telewizorami, bo w odjeździe znaleźli się Polacy. Obok Tomka Marczyńskiego z Lotto Soudal, kręcił też Paweł Poljański z Bora Hansgrohe. Współpraca układała się całkiem nieźle i  Panowie dotarli do dwóch solidnych podjazdów umiejscowionych w końcowej części etapu z przewagą już dość sporą, przekraczającą 7 minut. 

W peletonie nic się ciekawego nie działo, żadna z grup nie była zainteresowana pogonią, więc scenariusz pisał się dość ciekawy dla nas. Na pierwszej górskiej premii bez specjalnego napinania się punkty zebrał Jose Joaquin Rojas z Movistaru. Zjazdy natomiast stawały się areną ciekawych wydarzeń. Obserwowaliśmy kilka upadków, a wśród szlifujących asfalt był nawet lider Chris Froome Sky, który po problemach z rowerem i wymianą sprzętu zbyt nerwowo zaczął gonić grupą wpadając w uślizg koła i pokazując światu swoje białe jak mąka, nieopalone uda pod podartym materiałem. 

Photogomez Sport

Przy tej okazji, mimo pogoni przed metą, zaliczył z tego powodu małą wpadkę, tracąc do faworytów kilkadziesiąt sekund. Na jego szczęście, bez utraty swojego ulubionego fotela lidera, w którym tak lubi siedzieć. Wróćmy jednak do czołówki. Drugi z podjazdów był o kilka % bardziej nachylony i o ponad połowę krótszy. Bardzo wyraźnie było widać, że Tomkowi taka wspinaczka bardzo dziś odpowiada. Po chwili konsternacji, widząc słabnących rywali poczuł krew i tyle go widzieli. Kilkadziesiąt kilometrów solówki, na szczycie minuta przewagi i podobnie na mecie robi spore wrażenie i takie kolarstwo bardzo nam się podoba. Niezagrożony na mecie świętował szeroko machając ramionami najszczęśliwszy kolarz dzisiejszego dnia.

Photogomez Sport

Żal nam troszkę Pawła Poljańskiego, który jest równie mocno zdeterminowany jak Tomek i uparcie atakuje mając podobny cel. Paweł po defekcie został nieco z tyłu, jednak na mecie zameldował się na czwartej świetnej pozycji. Dla niego również ogromne brawa. Drugi na metę przed Pawłem wjechał Omar Fraile MatarranzTeam Dimension Data, a trzeci wspominany już Jose Joaquin Rojas. Z Peletonu nawiedzony uciekaniem na każdym etapie Alberto Contador z Trek Segafredo zdołał samotnie nadrobić 20 sekund nad asami z pierwszej dychy i 40  sekund nad wywracającym się dziś liderem.  

Photogomez Sport

Klasyfikacja etapu:

1. MARCZYŃSKI Tomasz - LOTTO SOUDAL 03h 56' 45''  

2. FRAILE MATARRANZ Omar - TEAM DIMENSION DATA + 00' 52''

3. ROJAS José Joaquin - MOVISTAR TEAM + 00' 52''

4. POLJAŃSKI Paweł - BORA - HANSGROHE + 00' 52''

5. CLEMENT Stef - TEAM LOTTO NL - JUMBO + 00' 52''

6. CANTY Brendan - CANNONDALE DRAPAC PROFESSIONAL CYCLING TEAM + 01' 42''

7. PEREZ Anthony - COFIDIS, SOLUTIONS CREDITS + 02' 50''

8. POLANC Jan - UAE TEAM EMIRATES + 02' 50''

9. SCHILLINGER Andreas - BORA - HANSGROHE + 02' 50''

10. ARROYO DURAN David - CAJA RURAL - SEGUROS RGA + 03' 00''

...

46. MAJKA Rafał - BORA - HANSGROHE + 10' 54''

68. NIEMIEC Przemysław - UAE TEAM EMIRATES + 15' 23''

Eurosport Player/Velonews 

Klasyfikacja generalna po 7 etapie:  

1. FROOME Christopher - TEAM SKY 49h 22' 53''

2. NIBALI Vincenzo - BAHRAIN - MERIDA + 00' 59''

3. CHAVES RUBIO Johan Esteban - ORICA - SCOTT + 02' 13''

4. DE LA CRUZ MELGAREJO David - QUICK - STEP FLOORS + 02' 16''

5. KELDERMAN Wilco - TEAM SUNWEB + 02' 17''

6. ZAKARIN Ilnur - TEAM KATUSHA ALPECIN + 02' 18''

7. ARU Fabio - ASTANA PRO TEAM + 02' 37''

8. WOODS Michael - CANNONDALE DRAPAC PROFESSIONAL CYCLING TEAM + 02' 41''

9. CONTADOR Alberto - TREK - SEGAFREDO + 03' 13''

10. LOPEZ MORENO Miguel Angel - ASTANA PRO TEAM + 03' 51''

...

45. MAJKA Rafał - BORA - HANSGROHE + 58' 56''

47. MARCZYŃSKI Tomasz - LOTTO SOUDAL + 59' 28''

54. POLJAŃSKI Paweł - BORA - HANSGROHE + 01h 09' 32''

82. NIEMIEC Przemysław - UAE TEAM EMIRATES + 01h 40' 51''

Lider wyścigu - FROOME Christopher - TEAM SKY

Najlepszy sprinter - TRENTIN Matteo - QUICK - STEP FLOORS

Najlepszy góral - VILLELLA Davide - ITACANNONDALE DRAPAC PROFESSIONAL CYCLING TEAM  

Najlepsza drużyna - MOVISTAR TEAM


o autorze

Piotr Szafraniec

Kolarz, kucharz, akrobata. Dwukrotny Mistrz Polski Dziennikarzy w kolarstwie szosowym.

komentarze

WiadomościWszystkie

  • Chiński wheelset

    Koła karbonowe są lżejsze niż aluminiowe i mogą być bardziej aerodynamiczne, co sprawi, że będziesz szybszy na rowerze w każdym terenie. Ponadto są...

    Więcej...

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl