Upalne Cyklokapraty w Wojniczu

W niedzielę 19 lipca odbyła się już kolejna edycja Cyklokarpat, tym razem cykl maratonów zagościł do Wojnicza. Do wyboru jak zwykle trzy dystanse, HOBBY 30km i 526metrów przewyższenia, MEGA 51,6KM (1023m w pionie), GIGA 74,5 (1524m). 
Na starcie stanęło ponad pół tysiąca osób (informacja od organizatora) więc frekwencja spora i co ciekawe żadnego tłoku w sektorach startowych. 

Po pierwsze dystans HOBBY startuje 30min za MEGA i GIGA oraz punkty sektorowe są tak przeliczane, że w pierwszym sektorze stoi garstka zawodników, co w znacznym stopniu eliminuje przepychanki po starcie... Dodatkowo wejście do sektorów jest otwarte dopiero 15minut przed startem w efekcie czego nie stoimy pół godziny w miejscu czekając na start. 

Mój ostatni start w Cyklokarpatach miał miejsce w Kluszkowcach, gdzie trasa była średnio oznaczona, tutaj wręcz przeciwnie oznaczenie było na 5! Trudność trasy, zawodnicy startujący regularnie w tym cyklu oceniali na średnią, z mojego punktu widzenia trasa była ciekawa i raczej nie było na niej czasu na nudę. Myślę, że każdy mógł znaleźć jakiś fragment, który mu przypadł do gustu, były zarówno szerokie jak i techniczne podjazdy, to samo tyczyło się zjazdów. 

Odnośnie rywalizacji na samej trasie to tego dnia zdecydowanie najmocniejszy był Dominik Grządziel, który w środkowej fazie wyścigu odjechał z Arkadiuszem Krzesińskim, ja zostałem za nimi, a na ostatnim bufecie przed metą dojechał do mnie Sławomir Dziwisz z Mariuszem Królikowskim. Dominik zjechał na dystans GIGA, który wygral, a my we trzech walczyliśmy o zwycięstwo na MEGA. Po drodze do mety wyprzedzaliśmy Arka, który przebił oponę. 5km przed metą na ostatnim podjeździe postanowiłem zaatakować i wjechałem na metę jako pierwszy. Większość zawodników na pewno odczuła skutki upału jaki panował tego dnia, zdecydowanie utrudniał rywalizację na trasie - mi bardzo dał popalić... 

Kolejną fajną rzeczą był posiłek regeneracyjny w formie pierogów! Nie dość, że do wyboru trzy rodzaje to były bardzo smaczne. Wszystko byłoby super, gdyby nie oczekiwanie na dekoracje, fakt przyszła burza po godzinie 15tej, która narobiła sporo strat, ale do tego czasu żaden dystans nie był dekorowany. Wszystko przeciągnęło się do 16:30 kiedy zaczęto dekorować, każdy dystans co trochę trwało. Jeżeli ten element poprawi organizator to będzie wszystko idealnie! :) 

A już za tydzień kolejna edycja Cyklokarpat - czas na Zakopane! Serdecznie zapraszamy!

Wyniki MEGA

Wyniki GIGA

Zdjęcia: Cyklokarpaty.pl


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl