InfoCrank aktualizacja oprogramowania w praktyce

Kilka miesięcy temu na naszym portalu opublikowałem test korby z pomiarem mocy InfoCrank, tak się składa, że do dnia dzisiejszego mam okazję używania tej samej korby. Zanim przejdę do opisu aktualizacji oprogramowania, chciałbym się podzielić z Wami informacjami jak korba spisywała się po publikacji testu. Korba jest w moim posiadaniu już 6-ty miesiąc więc to sporo czasu, aby wychwycić jakieś usterki. W poprzednim teście napisałem, że korba nie sprawiała żadnych problemów technicznych i tak było. Pewnego dnia nagle licznik zaczął wskazywać „dziwne waty” tak jakby podzielone przez pół… Pierwsza myśl coś padło, bo ewidentnie jedna strona korby nie dawała sygnału przy normalnym/równym pedałowaniu, dopiero przy naciśnięciu mocnym na pedały była jakaś reakcja. W poprzednim artykule pisałem, że korby się nie kalibruje (tak zostałem poinformowany), ale przy tak dziwnej akcji zacząłem szukać informacji po zagranicznych forach. Najpierw spróbowałem kalibracji Garmina, czyli z poziomu licznika, zadziałało ale po około 5h użytkowania znowu Waty były nie te! Druga próba diagnostyki to połączenie korby poprzez czujnik ANT+ z laptopem, na który zainstalowałem oprogramowanie (wersja z koniecznością użycia magnesów) InfoCrank, służące do aktualizacji oprogramowania w korbie oraz jak się okazało diagnostyki wraz z kalibracją każdego tensometru.   

Okazało się, że baterie są słabe, które wymieniłem na nowe (i tu ciekawostka okazało się, że też coś z nimi nie tak - słabe). Postanowiłem kupić jeszcze jeden komplet baterii i tu program pokazał, że są nowe! Dodatkowo, program jak już wspominałem przeprowadził kalibrację każdego tensometru, sprawdził wszystkie podstawowe parametry korby i wyświetlił, że wszystko jest ok!

I do dziś problem się nie powtórzył. Co było przyczyną? Prawdopodobnie na moim starym garminie 500 włączyłem przed treningiem kalibruj pomiar mocy i od tego momentu, zaczęły się problemy, dlatego jeżeli ktoś miałby podobny problem to sugeruję od razu korbę poddać narzędziu diagnostycznemu „Verve Firmware Updater” i wszystko będzie jasne co jest nie tak. Może powyższe rady komuś zaoszczędzą trochę czasu ;)

Teraz przejdę do aktualizacji oprogramowania, którą opisywaliśmy także na naszym portalu, ale bardziej jako suchą informację, a nie doświadczenia w praktyce. Jak to działa tutaj fragment naszego artykułu:

„Firma Verve Cycling postanowiła rozwijać swój własny pomysł na pomiar kadencji o nazwie Crank Position System (CPS). System ten działa na zasadzie wykrywania tych samych punktów charakterystycznych podczas pomiaru mocy. Wykrywa bowiem odstęp od każdego poprzedniego miejsca, w którym miało miejsce wygenerowanie najwyższej wartości mocy. Taki pomiar nie potrzebuje do swojego działania żadnych dodatkowych magnesów, czujników położenia czy też akcelerometrów. Ostateczne testy nowego systemu pomiaru kadencji przed jego wprowadzeniem na rynek dokonywała min. nasza grupa szosowa Verva Active Jet.”

Jak to wygląda w praktyce?

Chyba każdy kto ma minimum umiejętności obsługi komputera poradzi sobie z aktualizacją oprogramowania w korbie.

Najpierw ściągnąłem magnesy przyczepione do suportu. Tak się składało że korbę przekładałem do 4 różnych rowerów szosowych i po czwartej wymianie zdarzyło mi się zgubić śrubki dociskające obejmę magnesów do suportu – trochę denerwujące to było.

Wchodzimy na stronę http://www.vervecycling.com/firmware-updates/ ściągamy program Verve Firmware Updater instalujemy go na naszym komputerze wkładamy czujnik ANT+ do gniazda USB (czujnik otrzymujemy w zestawie z korbą) i postępujemy zgodnie z instrukcjami na ekranie, czyli w odpowiednim momencie robimy obrót korbą :D Tutaj program mi się zawiesił przy pierwszej próbie, dlaczego? Nie wiem… 

Druga próba i wszystko przebiegło sprawnie! Cały zabieg ze ściągnięciem magnesów i aktualizacją trwał 30 minut. W efekcie pomiar kadencji obywa się bez dodatkowych czujników! Wszystko działa od ponad miesiąca tak jak należy, również problem z dziwnymi wskazaniami watów już nie wrócił, a korba  była już używana w każdych warunkach pogodowych, od mrozu po upały! Jeżeli o mnie chodzi to z czystym sumieniem po takim okresie czasu mogę polecić ten pomiar mocy. Na pewno dużym plusem jest to, że w razie problemów łączymy korbę bezprzewodowo z komputerem i możemy wykonać test diagnostyczny, a nie od razu wysyłka korby do producenta i w najlepszym wypadku mamy tydzień bez pomiaru mocy, a teraz dodatkowo nasza korba działa bez dodatkowych magnesów/czujników. 

Dystrybutor:

Kozzak Bikes - Profesjonalne Rowery Kozzak


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


Powiązane posty


komentarze

Powiązane treści

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl