Zestaw narzędziowy Xtreme od ROSE - test

Od ROSE Polska dostaliśmy propozycję sprawdzenia ich rodzimej marki Xtreme, której oferta jest bardzo szeroka. Wystarczy zerknąć na stronę internetową www.rosebikes.pl , na której znajduje się pokaźnych rozmiarów sklep internetowy. Z racji tego iż ROSE nie prowadzi sprzedaży stacjonarnej, więc do dyspozycji mamy tylko i wyłącznie firmowy sklep internetowy, który jest momentami dość ciężki w nawigacji. Dla przykładu, wspominane zestawy narzędzi znajdują się w dziale „Pielęgnacja/konserwacja”. Dodatkowe trudności w wyszukiwaniu sprawiają angielskie nazwy przedmiotów (sklep jeszcze nie jest przetłumaczony wpełni na język polski). 

Skoro mamy do czynienia tylko i wyłącznie ze, sklepem internetowym warto wspomnieć, że towar dotarł do nas wzorowo zabezpieczony. Wysyłki realizowane są z Niemiec za pomocą DHL, moja paczka była dostarczona po 4 dniach od nadania.

Do redakcji dotarł zestaw, składający się z skrzynki narzędziowej, która jest bardzo bogato wyposażona, ale o tym za chwilę. W paczce znajdował się także klucz dynamometryczny Xtreme 3 - 15 Nm torque wrench, który ma zakres 3-15Nm. Klucz posiada grzechotkę z wymiennymi końcówkami (imbus: 2, 2.5, 3, 4, 5, 6 oraz torx T-25), wszystko jest zapakowane w bardzo praktycznym pudełku, które pozwala nam utrzymać porządek oraz uchronić klucz przed uszkodzeniem. Pamiętajcie o tym, by po zakończeniu pracy kluczem dynamometrycznym, zawsze ustawić go na wartość zero.

W dobie ram i komponentów, karbonowych nie będę rozpisywał jak niezbędnym narzędziem jest taki klucz, gdy chcemy cokolwiek zrobić przy naszym rowerze..

Cena klucza Xtreme 3 - 15 Nm torque wrench to 64,95 EURO, klucz posiada grzechotkę i jest bardzo funkcjonalny o czym przekonali się również zawodnicy Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team, przez okres 3 tygodni użytkowania, z tym kluczem jak i resztą zestawu nic się nie stało. :)

Poprosiłem również, aby w zestawie testowym znalazło się urządzenie do nabijania gwiazdek, spora część z nas zmierzyła się z nabiciem gwiazdki w rurze sterowej  - nie zawsze wychodziło to prosto, przynajmniej mnie używając domowych metod ;). 

Z tym urządzeniem jest to dziecinnie proste, wkładamy gwiazdkę do tulejki, a następnie uderzamy w trzpień. Przeprowadziłem 4 próby nabicia gwiazdek i za każdym razem była osadzona tak jak należy. Trzpień którym nabijamy gwiazdki idealnie nadaje się do wybijania osi piast. Testowałem go na tylnej piaście DT 240, oś po 2latach nierozbierania wyszła bez problemu, a wybijak nie pozostawił na niej żadnego śladu!

Cena 12,50Euro to moim zdaniem nie za dużo jak na tak uniwersalne urządzenie ;)

Poza skrzynką narzędziową, do której opisu przejdę później znalazł się w kartonie zestaw naścienny imbusów + jeden torks T25.

Ten zestaw sprawdza się idealnie w serwisie, długie klucze pozwalają bez problemów przykręcać i odkręcać śruby w miejscach gdzie dostęp jest utrudniony.  Jak z wytrzymałością? Na razie nic się nie obrobiło, a parę zapieczonych śrub musiałem odkręcić i dodatkowo złożyłem dwa rowery przy ich użyciu. Jeżeli chodzi o wrażenia estetyczne i funkcjonalne to dla mnie są one na 5-tkę! Spełniają swoją funkcję, są wysokiej jakości i cena nie jest wygórowana.

Cena takiego zestawu 24,95EUR

Każdy kto jeździ na rowerze prędzej czy później staje przed wyborem stacjonarnej pompki, ciekawą propozycją jest pompka ROSE Druckmacher AL180 floor pump . Korpus wykonany z aluminium, duży wyświetlacz, ale to cechy dodatkowe ważne jak pompuje. 

Nabicie 10-ciu atmosfer w rowerze szosowym nie stanowi dla niej problemu, dodatkowo dzieje się to bardzo szybko. Jak jest z oponami UST? Próbowałem zakładać opony Vredestein na obręcze MAVIC oraz BOR opona wskoczyła, ale jak to wygląda z innymi oponami nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Pompkę zabrałem na obóz do Włoch, każdy z użytkowników bardzo chwalił funkcjonalność oraz wykonanie. 

Mnie też bardzo przypadła do gustu i nie skłamię jak powiem, że to najlepsza pompka stacjonarna jaką dotąd miałem. Gdybym miał być czepialski to dodam, że aby napompować dętkę z wentylem samochodowym konieczny jest obrót zaworka, tak jak to ma miejsce w pompkach ręcznych. Dla mnie to nie jest wada bo w większości mam styczność tylko i wyłącznie z wentylami PRESTA, ale warto o tym wspomnieć.

Cena to 35,95EUR – moim zdaniem bardzo uczciwa jak za pompkę, która działa jak należy!

Uzupełnieniem całego zestawu, jest stojak serwisowy Xtreme S 3000 assembly stand. Stojak przychodzi w niewielkim kartonie i trzeba samemu go złożyć, z czym nie ma większych problemów. Jeżeli ktoś posiada minimum zdolności manualnych na pewno da radę.

Wrażenie, jakie sprawia to bardzo solidne wykonanie z dbałością o szczegóły. Przydatną funkcją dla osób nie mający zbyt wiele przestrzeni w miejscu gdzie serwisują swój sprzęt na pewno jest to, że w bardzo łatwy i szybki sposób możemy złożyć jego nogi.

Uchwyt w którym mocujemy nasz rower może budzić pewne obawy, tak przynajmniej było w moim przypadku, ponieważ wykonany jest z tworzywa sztucznego, ale jak dotąd stojak przeżył podwójne nabijanie sterów metodą domową, którą pewnie większość z nas zna - młotek + deseczka ;). Podczas tej czynności stojak był stabilny i nie przeszkadzał w wykonaniu tego zadania.

Rower możemy w nim złapać za sztycę podsiodłową lub ramę (odradzamy w przypadku ram karbonowych), ja wybieram zawszę tę pierwszą opcję. Po kilku intensywnych tygodniach używania tego stojaka jak na razie nie mam do czego się przyczepić i mam nadzieje że tak zostanie…

Cena 89,00 EUR – sporo, ale niestety ceny dobrych stojaków nie należą do najniższych…

Na sam koniec zostawiłem skrzynkę narzędziową Xtreme All2gether XL tool box. Chyba każdemu kto startuje w zawodach, dodatkowo lubi serwisować swój samemu przeszło przez myśl, że fajnie byłoby mieć skrzynkę z narzędziami, w której znajdziemy wszystko co jest nam potrzebne, aby naprawić swój rower. W przypadku Xtreme All2gether XL toll box nie dość że jesteśmy w stanie wykonać sami 90% prac przy swojej "maszynie", to jeszcze dostajemy narzędzia czyszczące, zestaw idealny? 

Jakość większości narzędzi jest bardzo wysoka np. skuwacz do łańcucha - masywny, trzpień jak dotąd się nie skrzywił (6łańcuchów skutych, ale mamy zapasowy w zestawie) spełnia idealnie swoje zadanie. Imbusy używałem, ale miesiąc czasu to trochę za mało aby powiedzieć, że są wytrzymałe, na chwilę obecną nie noszą śladów zużycia. 

Bardzo fajny jest klucz do dokręcania śrub plastikowych w korbach Shimano, znacznie lepszy niż można kupić oryginalny. Obcinaczki do pancerzy działają tak jak trzeba. Łyżki do ściągania opon nie wyglądają, aby miały długo przeżyć, ale jeszcze ich nie połamałem ;) 

Ściągacz do kaset raczej przeznaczony do kaset 8 rzędowych, 11-tkę też da radę nim odkręcić, ale to już czepianie się ;). 

Gdybym to ja miał wpływ na to co będzie w takiej skrzynce, dodałbym jeszcze młotek i kleszcze, wydając prawie 115EURO na taką skrzynkę fajnie mieć w zestawie te dwa bardzo przydatne narzędzia.

Kiepskiej jakości są śrubokręty zarówno płaski jak i krzyżak, dość mocno odstają od całości, akurat to tak tani produkt w porównaniu z resztą specjalistycznych kluczy, że producent mógł dobrać chociażby taki rozmiar śrubokręta krzyżakowego, aby bez problemu móc wyregulować przerzutkę. Uchwyt też nie należy do najbardziej ergonomicznych i to są dwa najsłabsze punkty tego zestawu.

Wszystkie powyższe przedmioty, które miałem okazję testować poza mały wpadkami jest wart polecenia, zarówno do użytku domowego jak i sprawdzi się w niejednym serwisie. Oczywiście narzędzia zostały sprawdzone z ciągu tych kilku tygodni na tyle, ile było to możliwe i w tym czasie nie zawiodły, a test pomimo publikacji będzie trwał dalej, jeżeli zacznie się coś dziać niepokojącego z którymś z narzędzi obiecuję do niego wrócić. Z racji tego, że nie ma zbyt wielu możliwości sprawdzenia w sklepie jak narzędzia wyglądają w rzeczywistości, zapraszam do spotkań ze mną podczas BikeMartonów, postaram się na każdym mieć testowaną skrzynkę, będzie można zobaczyć jak narzędzia leżą w dłoni i jaki jest ich stopień zużycia. 

Oceny: 

Funkcjonalność: 5
Jakość wykonania: 4,5
Ergonomia: 4
Cena: 4,5

 www.rosebikes.pl


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

WydarzeniaWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl