Anna Sadowska Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team - wywiad

1.Anna Sadowska znana jest głównie w świecie maratonów MTB, jednak dla zawodników XC jesteś osobą nieco anonimową. Możesz opowiedzieć coś więcej o sobie? Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z kolarstwem? Dlaczego wybrałaś właśnie maratony MTB, a nie cross country?

Faktycznie nie startuję praktycznie w zawodach XC. Zdecydowanie maratony bliższe są moim zainteresowaniom. Lubię wyścigi długie i trudne, które rozgrywane są w górach na naturalnych szlakach, gdzie poza aspektami rywalizacji sportowej mogę nacieszyć oko widokami. Choć z tym momentami bywa trudno ze względu na mroczki przed oczami i zmęczenie w czasie wyścigu. Maratony rowerowe pojawiły się u mnie nieco z przypadku, a raczej z powodu kontuzji. Wcześniej trenowałam wielobój lekkoatletyczny i koszykówkę, w tej ostatniej uszkodziłam mocno kolano. W ramach rehabilitacji zaczęłam jeździć na rowerze i dosyć szybko zorientowałam się, że w maratonach mogę dać upust mojej energii.

Niestety efekty kontuzji towarzyszyły mi cały czas i w którymś momencie ograniczały na tyle, że musiałam zrobić przerwę stąd absencja w ostatnich sezonach.

Moje początki z rowerem były bliższe temu co dzisiaj nazywamy enduro, all mountain czy jazdą na singletrackach. Z grupą znajomych jeździliśmy z plecakami po górach w poszukiwaniu trudnych ścieżek. Niejednokrotnie w ochraniaczach, na grubych gumach, fullach i może nie raz fantazja nas ponosiła ale za to doświadczaliśmy niesamowitych wrażeń i przywozili worek wspomnień. Tak do dziś patrzę na rower. Jako źródło przyjemności, odskoczni i aktywnego spędzania czasu. Rywalizację mam we krwi więc łączę ją właśnie poprzez starty w zawodach.

2. Zmagałaś się z kontuzją kolana czy wszystko już z nim dobrze?

Tak, ten etap to zamknięty rozdział. Przeszłam 2 operacje kolana, mam przeszczepione łąkotki od dawcy, spędziłam wiele godzin na rehabilitacji i był to jeden z trudniejszych okresów w moim życiu. Nie tylko sportowym ale przede wszystkim prywatnie i zawodowo. Dzisiaj mogę powiedzieć, że mam pełną sprawność, jestem w stanie normalnie trenować, startować w zawodach, czuję spory „głód” i dużą motywację do działania.

3. Jest jakieś Miejsce w Polsce, gdzie szczególnie lubisz trenować?

Ponad 2 lata temu znalazłam w Ustroniu odskocznię od codziennego zgiełku i szybkiego życia w mieście. Mam tam mieszkanie i jak tylko mogę spędzam w nim czas. Stąd okolice Beskidu Śląskiego i Żywieckiego są teraz miejscem gdzie najczęściej jeżdżę. Idealnie się składa, że blisko są single w Bielsku, trasa XC w Wiśle przy Hotelu Podium, trasa DH na Stożku, ścieżki na Palenicy którą widzę z okna i sporo innych miejscówek. Wychodząc z garażu jestem praktycznie na szlaku.  Bajka!

4. Jak już znajdziesz czas pomiędzy pracą zawodową a treningami, jak go najbardziej lubisz wykorzystywać?

Jeżeli odejmę od dnia te dwie aktywności i sen to nie pozostaje wiele. Realnie lubię coś upichcić w kuchni, poczytać książkę, spotkać się ze znajomymi, a czasami po prostu poleżeć. Takich momentów nie ma zbyt wiele.

W większości sytuacji spędzam czas wolny aktywnie.

5. Coraz częściej zwracamy uwagę na to, co jemy, także kolarze są coraz częściej uważani za dobrych kucharzy, u Ciebie jak to wygląda?

Ja mam z definicji zaszyte myślenie o tym co jem bo z wykształcenia jestem technologiem żywności, a tak się składa że przez wiele lat byłam na diecie bezglutenowej, bezmlecznej i z alergią na wiele pokarmów. Ponieważ nie mogłam wielu rzeczy jeść jako dziecko, dzisiaj pewnie dlatego nie mam kłopotu ze słodyczami, fast foodami i żywnością kiepskiej jakości. Zazwyczaj jedzenie przygotowuję sama na cały dzień dla siebie i męża. Nie jem produktów wysokoprzetworzonych, unikam tych zawierających gluten i kazeinę mleka. Dzięki temu dobrze się czuję, mam wyniki krwi ponad przeciętne, a mój organizm znosi duże obciążenia treningowe. To jeden w ważniejszych aspektów treningu i warto o nim pomyśleć, by może znacząco pomóc w osiąganiu wyników.  

6. W tym roku razem z Kasią Solus- Miśkowicz zasilicie grupę Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team, jak doszło do Twojego przejścia z Fan- Sport Mtb Racing Team do tej grupy?

Grupa Fan Sport to przede wszystkim przyjaciele i znajomi z Ustronia. Moja obecność w ich zespole była elementem rehabilitacji i dochodzenia do pełni sił. Bardzo pomogli mi w odzyskiwaniu sprawności, bez presji czy oczekiwań dotyczących wyników. Razem jeździliśmy, trenowaliśmy, wybieraliśmy się na wycieczki z plecakiem i kanapkami. Warto wziąć pod uwagę, że rok temu o tej porze poruszałam się jeszcze o kulach, a oni wówczas pojawiali się z blachą sernika w mieszkaniu i od razu chciało się kolejnego dnia wykonywać mozolnie ćwiczenia rehabilitacyjne. Za to jestem im bardzo wdzięczna. Naturalną drogą dla mnie była chęć powrotu do pełnej sprawności i rywalizacji sportowej. Trudno więc mówić o jakimś przejściu z jednego zespołu do drugiego. Z Fan Sportem kontakt mam nadal i wciąż razem, gdy to możliwe trenujemy. Do VW trafiłam dzięki dwóm kluczowym osobom – Managerowi zespołu i Bogdanowi Czarnocie. Zaufali moim możliwościom, a ja będę starała się jak najlepiej jeździć, udowadniając że to była dobra decyzja.

7. W Volkswagenie jeździ już bardzo utytułowana Michalina Ziółkowska, do tego doszła Katarzyna Solus- Miśkowicz. Motywują Cię taki skład drużyny do jeszcze ciężej pracy?

To tylko mobilizuje i bez wątpienia jest mobilizacją. Nie czuję presji z tego powodu ani obaw, po prostu dodaje mi to motywacji do codziennego treningu i cieszę się, że mamy mocny zespół. Jak przypadkiem przychodzą mi do głowy myśli o tym by danego dnia odpuścić myślę sobie, że dziewczyny dzisiaj pewnie ostro trenowały i od razu przychodzi ochota na trening. 

8. Planujesz starty tylko w maratonach czy ujrzymy Cię na jakichś zawodach cross country?

Przede wszystkim maratony i pewnie 2-3 etapówki. Jeżeli chodzi o XC to raczej będą to starty treningowe.

9. Twoim trenerem jest Bogdan Czarnota który słynie z ‘’dobrej ręki’’ do kobiet.  Jego podopieczne co roku zdobywają medale na imprezach mistrzowskich w kraju, a na świecie ocierają się o pierwszą dziesiątkę. Powiedz więcej jak zaczęła się Wasza współpraca i jak wygląda obecnie. Jak wygląda Twój okres przygotowawczy i jakie cele sportowe stawiasz sobie przed nadchodzącym sezonem?

Z Bogdanem znamy się od dłuższego czasu, zaczęliśmy rozmawiać o moim treningu ponad 2 lata temu gdy jeszcze nie wiedziałam, że czeka mnie przerwa z powodu operacji. Sama jestem też trenerem i realnie mogłabym sama rozpisywać nadal swój trening, jednak współpraca z Bogdanem przede wszystkim odciąża moją głowę od myślenia co robić, daje przewagę tym że ktoś patrzy na to co robię z innej perspektywy, a nade wszystko motywuje. Warto wziąć pod uwagę, że ja realnie trenuję różne dyscypliny sportu prawie 25 lat. W którymś momencie warto coś zmienić, poddać organizm innym bodźcom. Cenię sobie współprace z Bogdanem i choć czasami jestem krnąbrnym zawodnikiem widzę postępy.

W tym sezonie przede wszystkich chcę równo i regularnie jeździć. To będzie mój pierwszy sezon po przerwie więc trudno postawić konkretny cel na sezon. Mamy uzgodniony kalendarz startów na pierwszą cześć sezonu i na pewno z ważnych startów dla mnie to maraton nad Gardą i Sella Ronda Hero. W planie mamy też MŚ ale to czy będzie to cel sezonu okaże się po pierwszych startach.

10. Grupa Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team jeździ na rowerach Scott, na jakim Ty modelu będziesz jeździć, hardtial czy full?

Na maratonach jednodniowych na pewno będzie to hardtail – Scott Scale RC 900. To dobry wybór biorąc pod uwagę wagę, prowadzenie, moje potrzeby i umiejętności. Prawdopodobnie na wyciągi etapowe zabiorę fulla Sparka, też na 29’’.

11. Kiedy i gdzie zobaczymy Cię po raz pierwszy w nowych barwach?

Startujemy na początku kwietnia wyścigami w Chorwacji. Być może wcześniej wystartuję za granicą ale to zależy trochę od pogody w Polsce.

Dziękujemy za wywiad, życzymy dużo zdrowia i sukcesów w nowym sezonie!


o autorze

Mateusz Zoń

Od 1999 roku wyczynowo uprawia kolarstwo górskie, wielokrotnie stawał na najwyższych stopniach podium prestiżowych zawodów, także poza granicami kraju. 


komentarze

WiadomościWszystkie

kontakt

velonews.pl
  • ,
  • redakcja(USUŃ)@(USUŃ)velonews(USUŃ).pl